>>Wolf, wr?cz odwrotnie, usmia?em si? przy Modzie na alliace przednio, mo?e ?le to uj??em w poscie, ?e wygl?da?o na negatywn? krytyke :oops:
Co do reszty, rzeczywi?cie szerzysz defetyzm, jak wi?kszo?? fali na tym forum.
Ale nachodzi mnie taka refleksja, to na ch&^% gracie w eve. Wi?kszo?? z Was liczy SP w dziesi?tkach milionów podobnie LP a ISK w bilionach. Czasem jaki? BUFU czy inny korp dla zabawy odchudzi inny z paru shipów i z kasy, ?eby pokaza? jacy s? sprytni i jacy to zawodowcy.
Tak, nie znam jeszcze realiów gry, ale siedzenie w k?cie EVE i lanie sie od czasu do czasu po mordach to chyba nie do ko?ca o to chodzi. Dalej polska spo?eczno?? bedzie chowa?a si? jak szczury w swojej zagrodzie. Chcecie zaistnie? w grze, sta? si? pow?nym rozgrywaj?cym zróbcie alliace. Wi?kszo?? polskich korpów jest do zmia?d?enia w kilka dni, tylko ?eby kto? chcia? to zrobic... hmmm ale po co? S? ma?e i s?abe. To jak lanie noobów na gejcie. Dlaczego, bo nie potrafi? si? dogada?, zjednoczy?. Niszczy je w?a?nie defetyzm, brak zaanga?owania i ta cholerna polska prywata.
'Ach, ?eby mie? jak najwi?cej ISK, wtedy bedzie mi sie fajnie gra?o...'. Pewnie mo?na tak gra? nawet i 5 lat jak si? ma ochote, ale nie o to chodzi. Z drugiej strony, nie mówie, ?e nale?y sie uzale?nic od EVE kosztem RL. Dobry organizator by?by w stanie utrzyma? spo?eczno?? nie nara?aj?c RL, ale chyba takiego tu brak.
Pewnie, dostane znów za to kopy co napisa?em, ale wali mnie to.
A i jeszcze jedna refleksja, jak patrze na to w jaki sposób pracuj? Francuzi, to a? mnie dziw bierze, jak zdo?ali stworzy? TCF... I je?li tak graj? w eve jak pracuj? to znaczy, ?e niewiele Wam brakuje do stworzenia sojuszu.