myslicie ze post HIMKa byl dlugi .... hmm
to ja tu troche ogolnie o korpach i troche o krolikach - mysle ze na temat - ad myslacych o potencjalnym sojuszu....
UWAGA: FORUMOWICZE Z ALERGIA NA CZYTANIE PROSZE OD RAZU TEN POST POMINAC
Czym roznia sie korporacje ?
1. Ze wzgledu na narodowosc: jednonarodowosciowe/miedzynarodowe
PBN: miedzynarodowe - nie wyklucza ludzi innych narodowosci czyli mozemy przynajmniej
teoretycznie bawic sie w wiekszej grupie, problemu komunikacyjne nie sa tak straszne
jak moglo by sie wydawac, pozatym jest to swietna okazja do nauki/szlifowania jezyka
(wiem z autopsji
) - w PBN obowiazujacy jezyk to engrish zmierzajacy w kierunku english
2. Ze wzgledu na rodzaj zarzadzania: freelance/demokracja/oligarchia/dyktatura
freelance to najprostrza i zarazem najminejefektywna forma zarzadzania
'robta co chceta' co najczesciej konczy sie mimo dobrych checi na 'miejta wszytkich w dupie'
freelance pasuje do polskiej tradycji
chce to pojde nie chce to nie pojde
moje zdanie najwazniejsze
kompletnie nie sprawzda sie jesli korporacja chce cos osiagnac, trzeba dorosc zeby z niej zrezygnowac
prawda taka ze trzeba sprobowac freelancu zeby wiedziec czemu jest zly
demokracja to taki zakamuflowany freelance
kazdy ma rowne prawo glosu co w praktyce
prowadzi do niekonczacych sie dyskusji gdybania opowiadania farmazonow na tematy o jakich nie ma sie pojecia
idea moze i piekna ale w praktyce wymagalo by rownego zaangazowani od wszystkich co nawet w zyciu nie funcjonuje
najczesciej konczy sie tym ze ludzie ktorzy sie angazuja sa przytlaczani i blokowani przez wiecznych gdybaczy
z monopolem na prawde i jedynie sluszna droge
oligarchia system gdzie wladze sprawuje waska grupa ludzi - przykladem oligarchii byla Sparta
masy ludzkie maja male znaczenie - to dobry system jesli u wladzy sa rozsadzni ludzie, moze byc
tragiczny jesli zadza glupcy
dyktatura(nie mylic z autorytaryzmem czy totalitaryzmem
)
dzis kojarzy sie to jednoznacznie i raczej negatywnie choc nie zawsze tak bylo(starozytna grecja, rzym)
na potrzeby eve
- przyjmijmy ze jest to wladza w reku jednego czlowieka z wladza praktycznie absolutna
PBN: najblizszy jest oligarchii z elementami demokratyczno-dyktatorskimi
kazdy moze sie swobodnie wypowiadac, na tematy wazne dla korpa prowadzone sa publiczne dyskusje,
czasem prowadzone sa glosowania - niemniej ich wynik nie jest rownoznaczny z podjeciem decyzji
po co rozmawiamy ? zeby zebrac jak najwiecej pomyslow, informacji, opinii, spojrzec na dany temat
z roznych stron
... ale decyzje podejmuja 3 CEO - niezaleznie, nieodwolalnie - kiedy zapadla decyzja
masz dwa wyjscia - wykonac rozkazy lub wyjsc z korpa
swiadomie i celowo wprowadzilismy 3 CEO zamiast jednego, w standardowych sprawach dzialania korpa
decyzje podejmuje CEO CEO
- w waznych sprawach dla korpa lub gdy sprawa jest kontrowersyjna - 3 CEO
kazdy moze sie swobodnie wypowiadac a jego glos jest wazny jednoczesnie nie ma niekonczacych sie dyskusji
a zarzadzanie jest sprawne
Na ta chwile nie wyobrazam sobie sprawniejszego sposobu zarzadzania.
3. PVP czy nie pvp
Prawda jest taka ze sa 2 liczace sie 'sily' i w zyciu i w eve - sila w znaczeniu wojsko i pieniadze
TO JEST TWOJE PRZED ZABRANIEM CZEGO POTRAFISZ KOGOS POWSTRZYMAC
TO JEST TWOJE CO POTRAFISZ OBRONIC
TO JEST TWOJE CZEGO NIKT NIE MOZE CI ZABRAC
korporacja ktora chce sie liczyc w eve musi miec silne wlasne pvp lub wystaraczajaco duzo pieniedzy
zeby kupic ochrone/pokoj
PVP jest nierozerwalnie zwiazane ze sposobem zarzadzania - freelance pvp to nie jest dobre pvp jakiej cudownej filozofii bysmy nie dorabiali
freelence pvp to bylo pospolite ruszenie
sie chcialo sie walczylo sie nie chcialo sie pilo i wszystko w dupie mialo
PBN: jest korporacja pvp
4. co bijemy szefie ?
jesli korp nie jest pvp to bije sporadycznie czesciej dostajac raczej po dupie
jesli korp jest pvp bije targety na jakie pozwala mu przyjeta polityka
- piraci - ci leja co im w rece wpadnie, bez 'powodu', zazwyczaj w lo sec ale rowniez 0.0
- antypiraci - leja glownie tych pierwszych z roznymi wynikami czesto zdarza sie ze przechodza do piratow
- najemnicy - leja co im sie oplaca a reszte dla treningu
- osiadle pvp - leja co im do domu przyleci czasem wybierajac sie na wyprawy wojenne dalej od domu
prawda taka ze zeby byc dobrym w pvp - trzba walczyc, walczyc, walczyc im wiecej walk tym lepsze pvp
PBN: bije jak leci z wyjatkiem tego co niebieskie byle sie oplacalo lub bylo przyjemne,
piracilismy, realizowalismy kontrakty za iski, i pilnujemy domku, doprowadzilismy do rozbicia kilku korporacji,
wymuszalismy haracze za to zeby kogos nie bic, raz sie wygrywa raz sie przegrywa wazne zeby latac i bic,
zdarzalo sie bic noobow choc nie z jakas wielka pasja po prostu daltego ze wlecieli na kampa choc bez wiekszzego gustowania w zbijaniu noobow bo to malo rozrywkowe,
zdarzalo sie puszczac wolno jajka jak nam tak fantazja podpowiadala i zdarzalo sie
ubijac jajka takim co potem strasznie plakali ze jestesmy zli i nie dobrzy,
5. 0.0 czy imperium
Z punktu widzenia pvp w 0.0 nie trzeba wypowiadac wojen a ss nie spada,
w imperium hi sec to wypowiadanie wojen badz samobojcze ataki, lo sec to wojny lub strata ss.
z punktu widzenia bezpieczenstwa imperium hi sec zdecydowanie najbezpieczniejszy (chyba ze akurat wojna),
lo sec czesto niebezpieczniejszy niz 0.0, w czape najczesciej mozna dostac na styku imperium i 0.0.
Generalizujac w 0.0 prosciej o zarobek a przynajmniej szybciej bijac npc na pasach badz kopiac pod ochrona korporacji.
Realia eve sa takie ze wiekszosc korporacji powaznie myslacych o rozwoju szuka swojego miejsca w 0.0
PBN: wczesniej sporo czasu spedzilo w imerium wywolujac wojny obecnie mieszka w 0.0 tam bijemy i zarabiamy imperium odwiedzamy dla sprzedarzy dobr wszelakich
i dziewek wszetecznych
i czasem dla targetow - zasada jest taka ze wszyscy siedza w jednym miejscu (poza krotkimi okresami kiedy potrzebuja cos zalatwic np w imperium)
6. kasa kasa kasa
pomysl korporacji na iski dla siebie samej i swoich czlonkow jest dosc waznym czynnikiem
sa korporacje bez pomyslu gdzie kazdy razdi sobie jak moze - co czesto koczny sie tym
ze ludzie rozjezdzaja sie po wszechswiecie za chlebem jedni misje w imperium badz handel
inni npce czy kopanie w 0.0
czasochlonnosc pozyskiwania iskow jest bardzo wazna - im wiecej czasu poswieca sie na zdobywanie iskow
tym mniej pozostaje go na cos innego np pvp, skolei brak iskow mocno ogranicza to co mozna w eve robic
np tracici statki na pvp
PBN: wszyscy siedza w jednym miejscu obecnie jest to 0.0, kiedy nie ma opow mozna npcowac, zdarzea sie tez robienie plexa
czy to odkrywcze ? nie oczywiscie ze nie , niemniej kluczowe bylo w jakim 0.0 sie siedzi, wybor miejsca zajal nam troche czasu
0.0 nie rowne 0.0 kto sie zna ten wie
, spokojnie wyzywiamy siebie i korpa
pomyslow malo czasowego dorobku tez mamy kilka w produkcji
7. RPG nie rpg ?
No coz, zaden korp nie jest chyba rpg w 100% czasu, a w korpie 'nie rpg' nikt nie broni w RPG sie pobawic
tak wiec zakladanie korpa 'jako RPG' ma sens o tyle o ile daje sie obcym informacje ze owszem bawimy sie tez RPG.
PBN: nie jest RPG z zaloznia ale moze kiedys sprobujemy sie i tak pobawic
8. Ludzie / klimat
Wszystko to o dupe rozbic jesli nie ma w korporacji odpowiednich ludzi.
Wtedy sa tylko checi, piekne zalozenia i gdybanie jak by bylo fajnie ... jak bedzie fajnie...
Ludzi ktorzy potrafia korporacje poprowadzic, zarzadzac w dobrych i trudnych chwilach.
Ludzi ktorzy czuja sie czescia korporacji i nie mysla tylko o wlasnej dupie - robia cos dla innych bo chca a czasem bo trzeba.
Przyjmnie jest zalogowac sie pamietajac ze jeszcze kupa rzeczy do zrobienia a tutaj sie okazuje ze wiekszosc juz zrobiona
bo kurde tak po prostu wzieli i zrobili
Nie boja sie trudnych sytuacji, potrafia sie przyznac do bledu i poprawic go.
Zgranych, dobrze sie czujacych we wlasnym gronie.
Dobrych dowodcow i pilotow potrafiacych wykonywac rozkazy.
Ludzi ktorzy stworza klimat taki ze po calodziennym jebaniu w robocie chce sie zalogowac zeby sie znimi spotkac
Korp w odcieciu od ludzi to jest nic jak pieknie by sie nie nazywal ani jakich pieknych by nie mial zalozen
To ludzie tworza korpa sa pierwszym i ostatnim jego elementem - jedynym jaki sie na prawde liczy
post pisalem ad korporacji - ale uwazam ze jego tresc jest jak najbardziej aktualna ad sojuszu