Nie ma nic zlego w podatkach. Korp placi miliard miesiecznie na koszty wojenne i nikt nie zrzedzi.
Zlem sa ograniczenia w handlu :|
No ale nawet z ograniczeniami w handlu, jest to radosne optymistyczne SF w ktorym dzielni kapitalisci heroicznie bronia swoich praw i na koniec moze nawet zwyciezaja, a jak nie, to moga sie przeniesc gdzie indziej i zaczac od nowa, bo sa skadinad niesmiertelni