AFy i ceptory tak na serio zblizaja sie juz powoli do realnego kosztu produkcji, w kazdym razie nie ma przelicznika x5 tylko ponizej x2 jak mi sie wydaje. Base price o jakim mozesz sobie poczytac na stronie etc, to jest bujda ze wzgledu na nature rynku komponentow ksiezycowych.
W przypadku mineralow, ceny nigdy za bardzo nie wyjda poza swoje bazowe, chociazby dlatego ze mozna je kupic i sprzedac od NPCow (kupic w sensie ze mozesz kupic np 1000 shuttli i zrecyklowac jesli akurat Ci sie nie chce kopac tritu).
Komponenty T2 powstaja wylacznie u graczy i sa konsumowane wylacznie przez graczy. W efekcie te ktore teoretycznie kosztuja 2 czy 8 iskow, kosztuja realnie 100 albo 200, a przereagowane kosztuja w cholere drozen niz ich skladniki bo to kupa logistyki, podczas gdy base price jest praktycznie ten sam.
W efekcie jest duzo czesci T2, ktore sa wyraznie drozsze niz base price, chociaz wlasciciele BPO wcale nie maja jakichs absurdalnych przebic (choc wciaz dobre, w stylu 180% inwestycji).
Obrzydliwie drogie to sie robia dopiero HACe in np jeden transport ship co jest 3 razy drozszy od wszystkich innych i zwie sie occator.
Jesli chodzi o technologie wojskowe, to wogole z czapy. Przecietny pilot kapsulowy ma sie tak do przecietnego cywila i obywatela jak piesc do nosa. Wyobraz sobie kim by byl w swiecie rzeczywistym cywil, ktory w swojej majacej kosmicznej koparce moze w 1 dzien sobie nakopac (a wieczorem zbudowac) pancernik kosmiczny, 800 metrow dlugosci, milion ton (czy moze miliard?), 6000 ludzi zalogi, strzal z warszawy do lodzi miesci sie w kategorii "sredni zasieg", sila ognia ktora by odparowala pentagon w 3 minuty gdyby tylko mogl wejsc w atmosfere.
Na przecietnego pilota kapsulowego w swiecie eve, przypadaja cale miliony, moze miliardy zwyklych ludzi, w porownaniu z ktorymi jest on praktycznie bogiem. No i 90% tych pilotow na codzien posluguje sie sprzetem wojskowym do bolu. Sojusze pilotow w kapsulach to niezalezne, zwykle absolutnie zmilitaryzowane, niezalezne imperia z milionami mieszkancow w stacjach i zalogach statkow. Wiele z nich mogloby stanowic conajmniej powazny problem dla NPCowych panstw i korporacji, gdyby mechanika pozwalala.
Na wspolczesnej planecie ziemia nie ma jeszcze ludzi z takim potencjalem przemyslowym, ekonomicznym i militarnym jak przecietny 2-miesieczny noob w eve. Jeszcze z 500 lat rozwoju potrzeba by tacy byli.
I co?
"Przepraszam, to technologia wojskowa, a pan jest tylko cywilem, nie mozemy tego Panu sprzedac, bardzo mi przykro."
"Twoja planeta zostanie zaorana do 500 metrow pod powierzchnia jutro o 16 chlopczyku."