Myślę że kolegom chodzi o zachwyt nad górnictwem Ogólnie zawsze powtarzam - graj jak chcesz, rób to co Ci sprawia przyjemność, ale... nie idź w górnictwo jako główne zajęcie, jest to mimo wszystko najbardziej odmóżdżające (na dłuższą metę) zajęcie jakie można sobie wybrać w tej grze. I najszybciej zniechęcające do dłuższej kariery kapsularza.
Zgadza się. Pójście w górnictwo jest bardzo proste jak pójście na politologię na studia do Wyższej Szkoły Kształcenia Bezrobotnych. Problem z górnictwem jest taki, że ledwo uczysz się mechaniki gry. Praktycznie nie uczysz się. Średnio osoba zajmująca się górnictwem z wielką miłością do mordowania skał kończy grę po 3-4 miesiącach.
Poparcie tezy w moich subiektywnych odczuciach licząc nie na fun a wyniki:
1) Kilkumiesięczna postać w hi na misjach zarabia już kilka razy więcej w statku często tej samej lub mniejszej wartości per hour jak górnik. Na polskie - stajesz przed kolegami ze skończonymi studiami zarabiając 2k netto na rękę gdzie oni mają bez skończonych studiów 4k i skubani cały czas awansują. Także nie uważam, że pójście w misjonarstwo jest zacne finansowo. Można jak ktoś lubi uprawiać sex jedynie w pozycji misjonarskiej
,
2) By de facto zarobić na górnictwie należy wyprowadzić się do null gęstym sprzętem jak cień mgły z kontami pod produkcje, research czy + kilka kont/postaci pod Planetary Interaction. Musisz czekać miesiącami by chociaż tym jednym kontem górniczym wprowadzić się do null tak by gra była warta finansowo iskowo świeczki. Zgadzam się, że można bez PI ale coś tam robić już warto chyba, że masz rurkę. Do niej nie wiem rok ? chyba, że użyjesz injectorów, na które zarobisz w inny sposób,
3) Osoby, które zajęły się z czasem klepaniem sygnatur/anomalii a nie kopaniem jak Ty (nie licząc relic i data site) zarabiają na combatach - czytać dedów bądź eskalacji z anomalii w hi/low zaczynają zarabiać więcej jak Ty o kilkaset procent po kilku miesiącach dobrego, ukierunkowanego skillowania. Oczywiście próba statystyczna tu jest już nie dniowa a miesięczna bo jednego dnia gość może po 4h gry zarobić 50kk a drugiego 600kk po kilku 2-3 dobrych dedach 2-5/10,
4) Jeśli ktoś Cię zabije będąc w hi nie znając mechanik a nawet je znając nie będziesz wiedział czemu. Zwykle dlatego, że miał na to ochotę i zrobił to 4fun gdzie z 3ką kolegów stracili po 10kk od łebka by wyposażyć statek i wysłać Twojego Exhumera wartego powyżej 200kk grubo w zaświaty gdzie Ty w hi nadal zarabiasz z 20kk na godzinę.
5) Żeby dobrze ogarnąć górnictwo solo musisz ogarnąć skille do reprocessingu. Do każdego minerału jest inny skill. Do tego opłata za przetworzenie i albo przewieziesz stuff tam gdzie płacą za niego najwięcej albo masz kogoś kto robi buyout po cenie przez niego ustalony, Tu tracisz kasę ale masz wygodę.
Ogólnie moim wyjątkowo subiektywnym zdaniem - górnictwo jest spoko zajęciem dla wyjątkowo dobrze ogranego gościa czy gościuwy z dużą ilością wiedzy odnośnie pvp i pve by mieć semi-afk zarobek.
Teraz na sam koniec - po co mi hajs?. Nie na dziwki i koks a injectory, plexy, statki, whatever. Mając jedną dobrze zrobioną postać pod zarobek możesz mieć kolejne pod działalności które nie przynoszą tyle kasy a fun,