Biorąc pod uwagę specjalizację tej brytyjskiej firmy, która to wszystko stawia (rozproszone systemy czasu rzeczywistego), to bardziej wygląda jak pomysł migracji backendu Tranquility z obecnego systemu node'ów na bardziej elastyczne i skalujące się rozwiązanie - czyli turboblob bez rezerwacji node'a, mniej crashy i dziwnych zachowań gry jak nagle przy 5k osobach na gridzie 150 odpali ECM burst itd. Plus może kompletnie nowy silnik graficzny/sieciowy dla gry. Pomysł wydaje się być dobry i może pomóc EVE przetrwać przy coraz większych bitwach dziejących się z 5x częściej niż kiedyś (kilka na rok zamiast jednej na 2-3 lata).
Z drugiej strony, patrząc jak poszła migracja systemu czatów...