Na bramach w high sec-u wiszą ogłoszenia, zrozpaczona rodzina Asm-a pyta, ktokolwiek widział? ktokolwiek wie?
podobno Asm-a porwali amarr-czycy, i zrobili z niego sex niewolnika.
inni zaś twierdzą że, miał kupić alko w jita, ale się zabujał w sklepiku na koniku.
chodzą słuchy, że Asm trafnie napisał iż fracht leci w niedziele, zapomniał dodać że w palmową.
ulica mówi, że Asm-a widziano na ławce w Dodixie, w towarzystwie dwóch tancerek, jak walił spirytus z gwinta i śpiewał indyjskie piosenki.
ktokolwiek widział? ktokolwiek wie?