To o co się w końcu Ibanez z Markusikiem poklocili ze UA zamknęli?
To akurat nie miało nic do rzeczy.
Wsparcie ze strony Polskiego Community poleciało na łeb na szyję.
UA zamknąłem sam, bo nie było instruktorów. Więc nie było kim tego prowadzić.
Inna kwestia, że formuła neutralnej Akademii wyczerpała się.
Ta "neutralność" wiąże ręce, bo nie możesz pokazać sensownego contentu.
W takiej akademii najważniejsze jest aby latać razem z Kadetami - to pełen etat.
Nie można być w Akademii i jednocześnie być w innej aktywnej korporacji - czasu nie starcza.
IMHO: najlepszym rozwiązaniem jest rekrutować do głównych korporacji, aby nowy gracz miał stałą pomoc i wsparcie z ludzi, którzy są tu i teraz.
Nawiązując to wypowiedzi o wrzucaniu ludzi do głębokiego 0.0, to powiem, że to nie kwestia głębokiego 0.0, a bardziej ludzi, którzy odpowiadają za nowych rekrutów.
Jeżeli chodzi o meritum wątku, to przychylę się do opinii ludzi wyżej. Bardzo dużo pracy, aby to sensownie wyglądało, a obecnie nie ma takich osób, które by się tego podjęły.
Każdy by chciał aby coś takiego istniało, ale jak trzeba kogoś do roboty to tylko świerszcze słychać...
Obecnie na mapie Nowego Edenu nie ma miejsca na niezależny sojusz, który miałby mieć Sova.
Poza tym czy na prawdę chodzi o SOVa?
Z mojej perspektywy wygląda to tak, że system też możesz oflagować, Cytadelami jak ktoś potrzebuje powiększenia e-peena.
Moim zdaniem, jeżeli ktoś uzna, że chce żyć w danej przestrzeni to niezależnie od ikonki pod nazwą systemu, może tam żyć, jeżeli jest content i nikt go stamtąd nie wyrzuci.
Pamiętajmy, że tak naprawdę nie chodzi o tereny czy sova, a chodzi o dobrą zabawę we wspólnym gronie i próbę osiągnięcia czegoś wspólnym wysiłkiem.
Nie ograniczajmy swojego myślenia mechaniką gry.