Nowa wojna!!!

[Gaavrin]

Nie ogladalem zetki, ale jeśli serio to tak wygląda to nie ma co na nią patrzeć

Na ooczątku w systemie było 6 tyś osób. Panfam w scorpionach i gryfianch głownie. My w superach i machach. Poza czterema bystrzakami, którzy wskoczyli nyxami na awoxowe cyno na samym keepstarze, wszystko szło zgodnie z planem.

Ale wtedy wszystkich zaczęlo wywalać z gry. Osobiście wskakiwałem do systemu przez 30 minut, po czym wywalilo mi klienta 5 minut później. Drugi raz nie próbowałem. Od nas prawie wszyscy mieli taki problem. W czasem coraz wiecej ludzi wywalało, a coraz więcej szło spać i nie próbowało logować z powrotem. Później jeszcze doszedł problem z bugującymi się fajterami. Po stracie skladu nie było możliwości wyrzucenia następnego, a nawet jak się udało to przez tidi do keepatara leciały 2h.

Około 4:30 z tych wszystkich przyczyn zabrakło dps i keepstar się wyrepił.

[Filip Bonn]

Zaatakujcie 2-3 keepstary na raz w różnych systemach i nie bedzoe problemu.

[[SHCK] Crushall]

Nie było wrzuconych nagle tyków - nawaliło ccp, zwisy, lagi, dropy klienta itp. a timer cytadeli szedł sobie normalnie poza tidi. Na chwilę ruszył zegar naprawy i przy tym opóźnieniu przekręcił się prawie natychmiast podczas gdy ludzie wisieli na ekranach logowania. 

Z ciekawostek i kwiatków: fb poleciały mi nagle w pewnym momencie na jednym koncie w złą stronę mimo poprawnego wysłania, na kolejnym cały capital mimo ze orbitował poprawnie fortizara po kolejnym stęknięciu tidi serwera znalazł się 100km od cytadeli cały czas z komunikatem orbiting 500m a robił aproach nie wiadomo gdzie (przy sterowaniu przełączonym na fightery), na części fb zbugowało się agro - ikona działek migała jakby w stadium pośrednim i nie sposób było zmusić ich do ataku lub jego zaprzestania. Załadowanie do tuby nowych fighterów i ich launch bagatela ok 3 godzin czasu rzeczywistego i tak nie zdołały dotrzeć do keepstara przed końcem bitwy. 

Strasznie zniechęcająca bitwa. Pomimo że ludzi i dps było aż nadto przez ciągle błędy gry skończyło się jak skończyło.

[Filip Bonn]

To że zebrało się 6k graczy pokazuje jak nudna jest eve...
Raz , że ludzie tak "wyglodniali" bitki że biją rekord ilości osób w systemie pomimo że populacja w eve jest jaka jest.
Dwa widać że kazdy zna kogoś kto zna kogoś kto zna kogoś... i nie ma opcji ruszenia i zmiany czegokolwiek bez zebrania 6k osób. Sojusznicy sojuszników sojuszników i ziomki ziomków ziomeczkow.

[[WILD5] Gagat]

czyli evka ma tyle lay, ccp miało sporo czasu na przygotowanie systemu do tej bitki i dupa ;]. Jak zwykle ;]. To nie evka jest nudna, tylko ludzie są nudni, bo nie robią nic żeby to zmienić ;]

[Filip Bonn]

Poniekąd o tym pisałem.
Pełna zgoda.

[[NOGRL] Asm Nihouyah]

Imperium wykorzystało najbardziej lagogenną i podatną na problemy wynikające z tidi (sprawdzone wcześniej przez NCPL w M-OEE8) metodę ataku na keepstara, która jednocześnie miała ograniczyć straty w shipach do minimum (wysyłanie fighterów 1000km z własnego fortka zamiast wrzucenia dreadów/tytanów jako main dps) i nagle wszyscy się dziwią, że przy 6k ludzi łącznie i ponad tysiącu carrierów/superów w systemie serwer prawie się złożył. Kolejnym razem proponuję do tego dorzucić firewall BSy i Domifleet, to może chociaż node zginie.

[Gaavrin]

Apropo laga i wydajności serwerów. Wczoraj byłem a A...coś tam, (system w który stoi keepsta tri). tri próbowało fajterami zrefować fortizara drf, który stoi na przeciw undocku.
1000 ludzi na lokalu, wszyscybna jednym gridzie, najpierdzielali do siebie i... zero tidi. Żadnego laga, grałem na full detalach i wszystko działało płynnie.
 Jestem przekonany że gdzieś do 4k ludzi da się walczyć. Przegraliśmy w 9-4 na własne życzenie. Za późno byliśmy w systemie, powinniśmy być tam wcześniej niż panfam. Nie potrzebnie wrzucaliśmy tam floty jackdowów, które tylko obciążały serwer. No i tak jak pisze Asm. Tytany, dredy i amarskie bsy waliłyby w tego keepstara same, pewnie nawet jakby kogos wywalił z gry, nawet jak ktoś by już poszedł spać, to strzelałyby jeszcze przez godzine.

[Skaza]

Zatem mówicie, że dzisiaj walka pomiędzy aliansami będzie sprowadzała się do zapchania systemu? Kto pierwszy, ten lepszy...

Moim zdaniem, przegraliśmy wszyscy. Gracze EVE zostali pokonani przez obezwładniająco niewydajny serwer i mechanikę gry, która doskonale udaje, że problem TiDi nie istnieje. A czarę goryczy przepełnia fakt, że CCP jest praktycznie niezdolne do rozwiązania tego problemu. Te wszystkie mass testy, całe pierdzielenie o Massive, czy Large Scale... Przecież to nie ma sensu. Chyba, że małym druczkiem dopiszemy: max. 4000 players.

Players vs TiDi... THIS is EVE.

[Gaavrin]

Skaza, piszesz jakby w każdej innej grze standardem było 20 tysięcy, tylko eve nie wyrabia. Jest dokładnie na odwrót. W eve możliwe są cuda niemożliwe w żadnej innej grze jeżeli chodzi o liczbę graczy walczących ze sobą nawzajem.
Gracze zawsze będą naciągali granicę, jak się okazało 10 lat temu że można wrzucić do systemu 1 tyśiąc ludzi, to graze zebrali 2. Jak się okazałonże mogą walczyć 2, to zebrali 4. Jak przy 4 botwa się toczy, to następnym razem zebrało się 6 tysiecy. I pewnie za jakiś czas bedziemy sie strzelać w 6.tysięcy, a wtedy zvierze się 8 i serwer nie wyrobi.

[Jakub Trokowski]

Gracze EVE zostali pokonani przez obezwładniająco niewydajny serwer i mechanikę gry

Jak Gaavrin już napisał - w EVE gra tylu ludzi, że te techniczne limity zawsze będą przebijane. Ja uważam, że to co się dzieje to zwycięstwo graczy - gra co jakiś czas przebija własny rekord ludzi w jednej bitce, a inne MMO rozbijają ludzi po różnych serwerach.

[Soulscream]

Jak Gaavrin już napisał - w EVE gra tylu ludzi, że te techniczne limity zawsze będą przebijane. Ja uważam, że to co się dzieje to zwycięstwo graczy - gra co jakiś czas przebija własny rekord ludzi w jednej bitce, a inne MMO rozbijają ludzi po różnych serwerach.

Blackscreen nazywasz grą? Zajebista definicja rozgrywki.

[Wishlord]

https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=107553

[Filip Bonn]

Show pics or didnt happen.
https://youtu.be/iTytAUseRbI

Tyle.
Chłopaki wywdokowaly w tym roku, więc odhaczone.
Resztę miesięcy nic się nie będzie działo.