Dziś startuje na Netflix-ie 2 sezon serialu. Mam nadzieję, że będzie więcej normalności i jak by to ująć "przyziemności". Bez przekombinowanych głupot w stylu sporczaków, gejowskiej miłości, poprawności politycznej w każdym odcinku oraz próby tworzenia na siłę super poważnego serialu sc-fi.
Każdy ma inne oczekiwania, ale ja życzyłbym sobie skupienia się na tematach, które temu uniwersum służyły najlepiej czyli wojny pomiędzy Federacją a innymi rasami oraz eksploracja nowych światów.