Oho kolejny zlocik. Zeszłym razem było super. Nawet spóźniony moge to stwierdzić. Tym razem też się prawdopodobnie pojawię i tutaj mam pytanie, bo wiem że najmłodsi z nami też się wybierają. Panowie mam propozycję umilenia im czasu wieczorem i w dzień. Posiadam dość duży teleskop Newtona w domu, wożę go w te i wewte i przewiezienie go te kilkaset km z Bydgoszczy autem nie byłoby problemem (pewnie bede musiał lekko potem wykolimować lustra, ale A1 jest gładkie jak szkło więc chyba mi optyka tak nie rozkolimuje się tak że będę nad tym musiał siedzieć dłużej niż kilka minut). Stellarium pokazuje mi wtedy świetne warunki na obserwację obiektów głębokiego nieba (nów), niestety planet jakoś niezbyt, chyba że dla nocnych marków którzy chcą obserwować wschodzącą wenus. Pamiętam że niebo było tam dość dobre (może nie magnituda 6 ale filtr okularowy do lamp sodowych i rtęciowych posiadam więc trochu wyneguję efekt zanieczyszczenia). Posiadam także specjalne filtry blokujące słońce więc i w dzień bedzie co obserwować
Andromeda i trójkąt pod koniec lata są wysoko na niebie. Dla bardziej wytrwałych będzie wielka mgławica w orionie i plejady w mgławicy merope jako pewnik do tego co uda nam się znaleźć na niebie podczas obserwacji
Pytanie ile dzieciaków będzie, wiem że dość łatwo je zachęcić do obserwacji, tylko dzieci muszą być tak powiedzmy 5-6 letnie bo mniejsze będą miały bardzo duże problemy z prawidłowym użytkiem, chociaż moge się postarać im jakoś to ułatwić. Ile także chętnych tatusiów i innych osób towarzyszących by się także na to znalazło. Bo toto ciężkie waży z montażem 30 kilo i tachać to przez ćwierć Polski jednak będę musiał. Btw posiadam też dość dużą wiedzę teoretyczną więc łączymy przyjemne z nauką (zwłaszcza dla tych stojących w kolejce do okularu)
plusy
- przy dobrych warunkach niezapomniane wrażenia
- dzieci będą miały się czym zająć i w dzień i w nocy
- jakaś tam edukacja i przyjemność
- dla tych co wolą mniej popić i się interesują a nigdy nie mieli okazji
- EVE to w końcu gra o kosmosie, chyba każdy ma chociaż trochu zainteresowania tematem
- i wiele innych rzeczy które pewnie przyjdą wam do głowy
minusy
- ciężar i gabaryty
- tylko dla cierpliwych
- brak planet i księzyca w tych dniach na niebie (z doświadczenia wiem że dzieciaki najbardziej lubią właśnie takie rzeczy w dużym zoomie przy krótkiej ogniskowej)
- jak pogoda się fochnie to nici z przedsięwzięcia
w załączniku zdjęcie, ja naprawdę nie żartuję z tymi gabarytami.
http://i.imgur.com/tGBtRnE.jpg