@Zgudi: Zamierzasz zmieniać całego kompa w przeciągu najbliższych 3-5 lat? Nie? To po cholerę Ci BOX? Kup OEM (a dokładniej OEI), będzie sporo tańszy. A ten windows na Kinguin pewnie jest legalny. Kupujesz na firmę czy na osobę fizyczna? Jeżeli to drugie, to możesz pierdolić wszystkie certyfikaty, naklejki, chuje muje, dzikie węże. Jeżeli windows się zaktywuje z kluczem który dostałeś, to jesteś legalny i koniec rozmowy. Jeżeli się nie będzie aktywował to reklamacja w Kinguin i po problemie.
M$ nigdy nie ścigał użytkowników "domowych" za posiadanie pirackich Windowsów. Nigdy nie nasyłał prawników etc. bo to by stało w sprzeczności z polityką firmy. Co innego firmy. Dla M$ najważniejsza była monopolizacja rynku. Mając w 95% domów na świecie choćby i pirackie Windowsa, czerpiesz ogromne korzyści finansowe z tego faktu tylko nie bezpośrednio, ale pośredni, bo to generuje ogromne zyski chociażby z tego, że Ci sami ludzie będą używać Windowsa w firmie, a firmą ogólnie na całym świecie o niebo łatwiej dobrać się do dupy. Druga sprawa jest taka, że ta monopolizacja w skuteczny sposób umożliwiła wszelkie umowy pomiędzy M$ a producentami sprzętu i dlatego praktycznie każdy Laptop jest na dzień dobry sprzedawany z Windowsem, tak samo jak zestaw komputerowy, którego nie składasz sam.
A najlepszym dowodem na to, jest to, że upgrade do Windowsa 10 jest zupełnie za darmo dla praktycznie każdego. Upgrade nielegalnego Windowsa 8 czy 7 do 10 sprawia że ta 10 dla Microsoftu staje się legalna, tj. niczym się dla nich nie różni, od upgrade'u z legalnego Windowsa.