Autor Wątek: Czy rząd rujnuje kraj?  (Przeczytany 226463 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

xantinos

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 74
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xantinos
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #385 dnia: Luty 17, 2016, 18:24:00 »
Super, jakbyś znał temat, a nie czerpał wiedzę z głupot wypisywanych w internecie, to byś wiedział, że obecnie nie ma czegoś takiego jak ilość miejsc na aplikacji. Jest tylko próg punktowy. KAŻDY, kto ten próg punktowy przekroczy dostaje się na aplikację. Kompletnie nie ma znaczenia ile osób ten próg zdobyło. Nawet początkowo rady miały z tym spore problemy, bo liczba aplikantów potrafiła wzrosnąć wielokrotnie w porównaniu z poprzednimi naborami. Rady, które za starych "dobrych" czasów miały na danym roczniku kilkunastu czy tam trzydziestu aplikantów, nagle w pierwszym roczniku dostały nawet 150 aplikantów. Głowili się mocno jak to u siebie upchać (kwestia np. lokali do szkoleń) ale jakoś sobie poradziły.
Rzeczywiście z racji wieku studia kończone były sporo przed 2005 rokiem stąd być może moja niewiedza.
Ciesze się, że teraz każdy może zostać sędzią czy prokuratorem bez żadnych ograniczeń czyli jest szansa na szerszy dostęp do usług prawniczych i spadek ich cen rozumiem ?
Chcesz mi powiedzieć, że nie ma żadnych limitów uczelnie mogą sobie tworzyć dowolne ilości kierunków, a system jest w stanie ich wszystkich przyjąć i wyszkolić bez żadnych układów, a potem zapewnić prace w zawodzie ?
Dobrze zrozumiałem twoją wypowiedź ?

Wiesz co EOT bo nie chce mi się już dyskutować z radiomaryjnym oszołomem. Organizacje pozarządowe są w większości organizacjami niepolitycznymi i w takich też byłem, niezawisłymi. Jeśli już występują w drodze konkursu zadań publicznych o jakąś dotację realizują ją często lepiej i zawsze taniej jak urzędnicy. Tak czerpałem środki z pieniędzy publicznych jednak NGO robią to non profit chłopaczku z wypranym mózgiem.

Bardzo nie lubię szkalowania ludzi, którzy empatycznie robią coś pro bono dla innych. Nie chce mi się już udzielać w tym temacie, jesteś tak przesiąknięty jadem ... EOT
biedny wolontariusz z wypchanym kontem publiczną kasa oj jak ci współczuje :) , a pozarządowe organizacje to nigdy nie są niezawisłe zawsze są gdzieś upaprane tak samo jak większość fundacji.Akurat nie słucham radia maryja i nic do niego nie mam,wolę tv republika, albo Maxa Kolanko, ale skoro już drogi lemingu się szufladkujemy to idź poczytaj onet zrelaksujesz się :) 
« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2016, 18:38:16 wysłana przez xantinos »

sztosz

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 213
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Bartosz Nowak
  • Korporacja: Agnosto Ethnos
  • Sojusz: Honey Badger Coalition
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #386 dnia: Luty 17, 2016, 18:43:58 »
[...]system jest w stanie[...]zapewnić prace w zawodzie ?
Dobrze zrozumiałem twoją wypowiedź ?
Oj ty chyba w ogóle nic nie zrozumiałeś. Już nie mamy popapranego systemu w którym państwo zapewnia pracę każdemu, a za jej brak kara.

Rynek prawniczy nie jest przesycony, więc każdy kto ma olej w głowie jest w stanie sam sobie zapewnić pracę. Natomiast takie oszołomy jak ty, które chciałby że to państwo zapewniało pracę, pewnie jej nie znajdą. Biorąc pod uwagę też to, że każdy adwokat musi de facto posiadać własną działalność gospodarczą, jeżeli chce pracować w zawodzie, jest to tak taki sam zawód jak mechanik samochodowy czy spawacz. Z tą drobną różnicą, że adwokat musi zdać egzamin państwowy. Ale to czy utrzyma się w zawodzie, czy będzie miał klientów czy nie, zależy od niego, a nie od jakiegoś spisku.

xantinos

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 74
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xantinos
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #387 dnia: Luty 17, 2016, 18:56:09 »
Oj ty chyba w ogóle nic nie zrozumiałeś. Już nie mamy popapranego systemu w którym państwo zapewnia pracę każdemu, a za jej brak kara.

Rynek prawniczy nie jest przesycony, więc każdy kto ma olej w głowie jest w stanie sam sobie zapewnić pracę. Natomiast takie oszołomy jak ty, które chciałby że to państwo zapewniało pracę, pewnie jej nie znajdą. Biorąc pod uwagę też to, że każdy adwokat musi de facto posiadać własną działalność gospodarczą, jeżeli chce pracować w zawodzie, jest to tak taki sam zawód jak mechanik samochodowy czy spawacz. Z tą drobną różnicą, że adwokat musi zdać egzamin państwowy. Ale to czy utrzyma się w zawodzie, czy będzie miał klientów czy nie, zależy od niego, a nie od jakiegoś spisku.
Ja rozumiem świetnie, a słyszałeś kiedyś o polityce edukacyjnej ? Znasz jej cele i nie mowie tu o żałosnych dokonaniach Kluzikowej tylko tej sensownej w krajach europy.
Mianowicie minister gospodarki wraz z ministrem edukacji ustalają ile miejsc pracy będzie w danej gałęzi gospodarki w danym czasie i tyle mniej więcej osób jest przyjmowanych na kierunki studiów.
Pamiętasz u nas boom na marketing, informatykę , zarządzanie? Ile setek i tysięcy bezsensownych bezrobotnych absolwentów powstało z papierkiem gówno wartym ?

O tym pisze nie wieżę, że u prawników nastąpił cud bo pełna reformę Ziobry zablokowali.
Pewnie więcej jest radców prawnych do korporacji i speców od nieruchomości czy innych zawodów prawniczych, ale jednak rynek prokuratorów i sędziowski czyli ten najbardziej prestiżowy w tym zawodzie pewnie jak był zacementowany tak jest bo jakoś nowych twarzy nie widuje.


Dux

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 010
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Bubu Talib
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #388 dnia: Luty 17, 2016, 19:04:23 »
Ciesze się, że teraz każdy może zostać sędzią czy prokuratorem bez żadnych ograniczeń czyli jest szansa na szerszy dostęp do usług prawniczych i spadek ich cen rozumiem ?

Pisałem o adwokatach, radcach i notariuszach, bo to są zawody, w których po wpisaniu na listę wykonujących zawód wystarczy otworzyć działalność gospodarczą. To czy się utrzymasz czy nie zależy tylko od ciebie i od rynku na jakim działasz (wbrew pozorom w wielu mijescach jest to już problem, ale generalnie mozna sobie dac radę, choć nie ma co liczyć na kokocy, przynajmniej w  pierwszych latach działalności. ale to nie tylko w zawodach prawniczych tak jest).
Z sędziami i prokuratorami jest inaczej, bo tu jest etat w sadzie i prokuraturze. Tu nie wystarczy zdany egzamin, ale potrzebny jest jeszcze wolny etat na danym stanowisku. Większość 'absolwentów" aplikacji prokuratorskiej i sędziowskiej kończy na stanowiskach asystentów w sądach, w innych zawodach, albo wpisuje sie na liste adwokatów/radców etc.
Sa jeszcze komornicy. Póki co to wolny zawód ale MS już kombinuje by to upaństwowić.

Cytuj
Chcesz mi powiedzieć, że nie ma żadnych limitów uczelnie mogą sobie tworzyć dowolne ilości kierunków, a system jest w stanie ich wszystkich przyjąć i wyszkolić bez żadnych układów, a potem zapewnić prace w zawodzie ?
Dobrze zrozumiałem twoją wypowiedź ?

Nie. Nie pisałem nic o uczelniach. Tam zawsze sa limity uwarunkowane ilością kadry dydaktycznej i warunkami lokalowymi. Nie ma limitów na aplikacji a to nie ma nic wspólnego z uczelniami, poza tym, że najpierw trzeba skończyć studia.

Jeden na wszystkich, wszyscy na jednego :P


Qlko1

  • Troll
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 596
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: ZOMO Zenek
  • Korporacja: Corp dla nowych
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #389 dnia: Luty 17, 2016, 19:46:30 »
O mnie się nie martw ja sobie radze ciekawy czy ten twój znajomy bez znajomości i łapówek był sobie w stanie załatwić co chciał.
Gówno prawda po prostu kombinował i oszukiwał zwykły kawał cwaniaka jakich masa na rynku, a nie pracowitego człowieka.
pamiętam rok 89 bo w 91 skończyłem szkolę, wiec nie pierdol mi jak to było cudownie bo mnie rozczulasz.
kasę robili tylko cwaniacy,mafia i cinkciarze.
Większość zawodów była hermetyczna żeby otworzyć działalność musiałeś mieć wejścia i układy nikt uczciwie niczego się nie dorobił chyba, że garba.
W skrócie retoryka życiowego nieudacznika. Wszyscy którzy odnieśli sukces to cwaniacy,mafia i cinkciarze. A ja jestem biedniejszy bo jestem uczciwy.

O pracy po studiach mnie nie rozbawiaj bo to można miedzy bajki wsadzić.
Jeśli skończyłeś gówniany kierunek/gównianą uczelnię/gówniano studiowałeś.
Pierwszą pracę na pełny etat wywalczyłem sobie będąc jeszcze przed ostatnią sesją 5tego roku studiów dziennych - uczelniany program stażowy skończył się propozycją pozostania w firmie. Mój pracodawca robił wszystko, żeby dopasować godziny do moich zajęć. Zmiany nie szukałem, rekrutujący z mojej obecnej firmy zaczepił mnie na jednym z portali biznesowych. Obroniłem magistra, kiedy bił mi trzeci miesiąc nowej umowy, nikomu to nie przeszkadzało. Żadnego babrania się w śmieciówki i żebrania o zbliżenie się do średniej krajowej.
Jak słyszę, że po studiach nie ma pracy to ogarnia mnie śmiech.

Możesz prawo skończyć z nagrodami i wyróżnieniem, a nie dostaniesz aplikatury jak nie masz rodziny w branży i tak jest w wielu zawodach zmarnowane 5 lat.
Ta herezja została już wyprostowana wyżej.

Wolność gospodarcza to puste frazesy w realiach PRL bis. Spróbuj wygrać przetarg publiczny :) ale bez znajomości i łapówki itd.
Żyjemy chyba w innych światach i opisujemy inne realia.
Jedna z monitorowanych przeze mnie spółek bierze udział w przetargach publicznych średnio 2 razy w miesiącu. Bez znajomości i łapówek wygrywamy całkiem słuszną część konkursów. Najwyraźniej żyjemy w różnych światach, tylko w moim jak się czegoś chce, to się walczy. Twój to żałosne biadolenie, że państwo nie dało ci odpowiednich warunków, a ci którym się udało to złodzieje. Żenada.

xantinos

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 74
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xantinos
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #390 dnia: Luty 17, 2016, 20:15:53 »
W skrócie retoryka życiowego nieudacznika. Wszyscy którzy odnieśli sukces to cwaniacy,mafia i cinkciarze. A ja jestem biedniejszy bo jestem uczciwy.

Jeśli skończyłeś gówniany kierunek/gównianą uczelnię/gówniano studiowałeś.
Pierwszą pracę na pełny etat wywalczyłem sobie będąc jeszcze przed ostatnią sesją 5tego roku studiów dziennych - uczelniany program stażowy skończył się propozycją pozostania w firmie. Mój pracodawca robił wszystko, żeby dopasować godziny do moich zajęć. Zmiany nie szukałem, rekrutujący z mojej obecnej firmy zaczepił mnie na jednym z portali biznesowych. Obroniłem magistra, kiedy bił mi trzeci miesiąc nowej umowy, nikomu to nie przeszkadzało. Żadnego babrania się w śmieciówki i żebrania o zbliżenie się do średniej krajowej.
Jak słyszę, że po studiach nie ma pracy to ogarnia mnie śmiech.
Ta herezja została już wyprostowana wyżej.
Jedna z monitorowanych przeze mnie spółek bierze udział w przetargach publicznych średnio 2 razy w miesiącu. Bez znajomości i łapówek wygrywamy całkiem słuszną część konkursów. Najwyraźniej żyjemy w różnych światach, tylko w moim jak się czegoś chce, to się walczy. Twój to żałosne biadolenie, że państwo nie dało ci odpowiednich warunków, a ci którym się udało to złodzieje. Żenada.
Biedniejszy to znaczy co ekonomicznie umysłowo ? retoryka nieudacznika ?
Znam wiele osób które zrobiły błyskotliwe kariery, ale one  kończą się równie szybko jak się zaczynają, a potem jest dramat bo ktoś na bezrobociu po latach wspaniałej kariery z kredytem i nie potrafi się ogarnąć po dłuższym czasie.
Jeden szwagier był dyrektorem prze 8 lat myślał że do końca życia będzie mieć raj siedzi od 9 miesięcy na bezrobociu i to po 3 kierunkach studiów nie może znaleźć pracy, głupek nie ?
3 kierunki co za debil.
Drugi zamknał tutaj 10 osobowa firmę i wyjechał sprzedawać buty do anglii bo mu się to bardziej opłacało bo najniższa w euro to 1500 razy kurs 4.5 to sobie policz :) stwierdził że szkoda mu czasu tutaj. Dobre studia 3 języki certyfikaty IT dalej wymieniać ci listę nieudaczników których znam?
Masz ciesz się, ale nie łódź się ze to na wieki kiedys nadejdzie koniec i obyś wtedy sprostał wyzwaniu Qlko1 waleczny :)

Po studiach nie ma pracy, kiedy zarządzałem jednym z oddziałów sieci miałem wśród pracowników niskiego szczebla na stanowiskach bez wymagań wykształcenia prawie samych magistrów o pełnym spektrum specjalności, a ich wiedza była marna, a czasem mniejsza niż osoby po szkole zawodowej.

Wygrywacie ale to nie ty o tym decydujesz prawda ? Znasz osoby decyzyjne i jesteś święcie przekonany ze to wasza zajebistość przyczynia się do tego, a nie układ z którego ktoś dostaje kasę ?
15 % zysku tyle ostatnio wynosiła stawka za załatwienie przetargu.Żyj w matrixie ja nie wierze w uczciwość na tym szczeblu biznesu.

Herezja odnośnie prawników tak odnośnie innych zawodów wątpię dalej jest masa nie uregulowanych i o nich pisałem.

Punk widzenia zalezy od punktu siedzenia poczekamy zobaczymy młodyś jeszcze, gniewny, czas nauczy cie pokory.

[.BSI.] Dheedee

  • .BSI.
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 38
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Paullus Lux
  • Korporacja: Unseen Massacre
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #391 dnia: Luty 17, 2016, 20:31:33 »
Cytując ten bełkot co powyżej...

"Znam wiele osób które zrobiły błyskotliwe kariery, ale one  kończą się równie szybko jak się zaczynają, a potem jest dramat bo ktoś na bezrobociu po latach wspaniałej kariery z kredytem i nie potrafi się ogarnąć po dłuższym czasie.
Jeden szwagier był dyrektorem prze 8 lat myślał że do końca życia będzie mieć raj siedzi od 9 miesięcy na bezrobociu i to po 3 kierunkach studiów nie może znaleźć pracy, głupek nie ? "

"Po studiach nie ma pracy, kiedy zarządzałem jednym z oddziałów sieci miałem wśród pracowników niskiego szczebla na stanowiskach bez wymagań wykształcenia prawie samych magistrów o pełnym spektrum specjalności, a ich wiedza była marna, a czasem mniejsza niż osoby po szkole zawodowej."

"Biedniejszy to znaczy co ekonomicznie umysłowo ? retoryka nieudacznika ? "

Jak widać na załączonych przykładach umysłowo jak najbardziej.
Pozdrawiam..

sztosz

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 213
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Bartosz Nowak
  • Korporacja: Agnosto Ethnos
  • Sojusz: Honey Badger Coalition
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #392 dnia: Luty 17, 2016, 20:31:36 »
najniższa w euro to 1500 razy kurs 4.5 to sobie policz
Wyjechał sprzedawać buty w Anglii, a żyje w Polsce, tak? A może w Anglii żyje za złotówki? Motasz się.

PS. Podobno skończyłeś trolować dzisiaj, tak przynajmniej w innym wątku pisałeś.

xantinos

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 74
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xantinos
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #393 dnia: Luty 17, 2016, 20:35:23 »
Wyjechał sprzedawać buty w Anglii, a żyje w Polsce, tak? A może w Anglii żyje za złotówki? Motasz się.

PS. Podobno skończyłeś trolować dzisiaj, tak przynajmniej w innym wątku pisałeś.
nie napisałem że to biedak tylko ze wkład pracy do zysków był nieopłacalny.
Aktualnie ma wynajęty cały dom dla rodziny nad morzem w spokojnej okolicy, a dzieci chodzą do szkoły, żona nie pracuje prowadzi gospodarstwo.
O zyciu seksualnym ci nie opowiem mam nadzieję, że zaspokoiłem twoją wścibskość.
Nie troluje w wątku SC tu zaglądam :)

Zgudi

  • banned
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 935
    • Zobacz profil
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #394 dnia: Luty 17, 2016, 20:37:18 »
Ciekawie piszesz, xantinos (tylko ten ostatni jeden post o szwagrze mam na myśli), ale tyś stare drzewo którego nie da się nijak przesadzić ani o 1cm. A w życiu czasem chodzi o to by się przesadzić, skorygować myślenie i uczyć się nowych rzeczy. :)



xantinos

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 74
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xantinos
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #395 dnia: Luty 17, 2016, 20:38:58 »
Ciekawie piszesz, xantinos, ale tyś stare drzewo którego nie da się nijak przesadzić ani o 1cm. A w życiu czasem chodzi o to by się przesadzić, skorygować myślenie i uczyć się nowych rzeczy. :)
starych drzew się nie przesadza :) ja tu zastaje do śmierci

Qlko1

  • Troll
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 596
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: ZOMO Zenek
  • Korporacja: Corp dla nowych
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #396 dnia: Luty 17, 2016, 20:40:50 »
Znam wiele osób które zrobiły błyskotliwe kariery, ale one  kończą się równie szybko jak się zaczynają, a potem jest dramat bo ktoś na bezrobociu po latach wspaniałej kariery z kredytem i nie potrafi się ogarnąć po dłuższym czasie.
Znasz takie przypadki jakie daje Ci środowisko w jakim się obracasz, ja znam inne, zdecydowanie bardziej zaradne.

Jeden szwagier był dyrektorem prze 8 lat myślał że do końca życia będzie mieć raj siedzi od 9 miesięcy na bezrobociu i to po 3 kierunkach studiów nie może znaleźć pracy, głupek nie ?
3 kierunki co za debil.
Z którego to było filmu? "Bo mój mąż, proszę Pana to z zawodu jest dyrektorem". 3 kierunki znaczą tyle samo co 5, 10 i 15. Ilość się nie liczy. Ale niektórym ciężko to pojąć.

Drugi zamknał tutaj 10 osobowa firmę i wyjechał sprzedawać buty do anglii bo mu się to bardziej opłacało bo najniższa w euro to 1500 razy kurs 4.5 to sobie policz :) stwierdził że szkoda mu czasu tutaj. Dobre studia 3 języki certyfikaty IT dalej wymieniać ci listę nieudaczników których znam?
Rynek zweryfikował, widocznie nie takie dobre te studia... lub student.

Masz ciesz się, ale nie łódź się ze to na wieki kiedys nadejdzie koniec i obyś wtedy sprostał wyzwaniu Qlko1 waleczny :)
Łódź to jest miasto. Zapowiedzi końca się nie boję.

Po studiach nie ma pracy, kiedy zarządzałem jednym z oddziałów sieci miałem wśród pracowników niskiego szczebla na stanowiskach bez wymagań wykształcenia prawie samych magistrów o pełnym spektrum specjalności, a ich wiedza była marna, a czasem mniejsza niż osoby po szkole zawodowej.
Jakie studia takie kwalifikacje.

Wygrywacie ale to nie ty o tym decydujesz prawda ? Znasz osoby decyzyjne i jesteś święcie przekonany ze to wasza zajebistość przyczynia się do tego, a nie układ z którego ktoś dostaje kasę ?
O tym kto wygra przetarg decydują warunki oraz decydent po stronie zamawiającego. Wygrywamy je czysto, Twoja wiara w to jest mi zbędna, a uczyć jak można to zweryfikować nie zamierzam.

Punk widzenia zalezy od punktu siedzenia poczekamy zobaczymy młodyś jeszcze, gniewny, czas nauczy cie pokory.
Z kontekstu wynika że staryś, upartyś i opornyś na wiedzę, Ciebie już chyba nikt nic nowego nie nauczy, Ty już wszystko wiesz.

Ponieważ jak imperatorowi, Tobie też nikt nie wmówi że czarne jest czarne, a białe jest białe, EOTuję, taka rozrywka jest dobra na max kilka dni.
« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2016, 20:48:04 wysłana przez qlko1 »

Zgudi

  • banned
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 935
    • Zobacz profil
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #397 dnia: Luty 17, 2016, 20:41:20 »
starych drzew się nie przesadza :) ja tu zastaje do śmierci
Gdzie? Na centrali  ???  ???   ???

Zielarz

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Zielarz
  • Korporacja: School of Applied Knowledge
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #398 dnia: Luty 18, 2016, 09:43:42 »
Oj misie kolorowe.

Bardzo fajnie, że na skutek ostatnich rewelacji medialnych dotyczących teczek bolka czy też innych tego typu ożywiła się dyskusja, jednak chciałbym skromnie zauważyć, że wypuszczanie "szokujących rewelacji" jest w przypadku naszych postkomunistycznych włodarzy standardowym zabiegiem mającym odwrócić uwagę od rzeczy ważnych.

Chciałbym nadmienić, że zanim ruszyły rewelacje o IPN'ie, bolkach stolcach, itd. Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało Wielki Plan Morawieckiego, który miał być zapowiadanym remedium na wszelakie problemy polski. plan ten niestety okazał się totalnym stekiem bzdur i kłamstw szytych grubymi nićmi. Kiedy to się okazało, że zamiast oczekiwanego przez PiS zachwytu nad planem Morawieckiego, jest cisza i stukanie się w głowę, rzucony został temat, który standardowo wszystkich polaków zawsze dzielił i doprowadzał do globalnej kłótni, a mianowicie kto gdzie i kiedy był agentem i kogo i czego.

Szczerze powiedziawszy chuj mnie obchodzi jakie rewelacje mają na Wałęsę, bo człowiek ten obecnie w życiu politycznym nie uczestniczy. Dyskusji poddane powinno natomiast być coś bardziej realnego i ważnego dla Polski a mianowicie plan gospodarczy jaka ta partia przygotowała dla RP. Bo jeśli jest to plan Morawieckiego to wychodzi na to że PiS nie ma kompletnie żadnego planu i liczy, że niebiosa się rozstąpią posypując mannę z dla wszystkich.

To, czy Wałęsa miał papier toaletowy z podobiznami Stalina czy też Reagana, ma drugorzędne znaczenie, o ile w ogóle jakieś ma.

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #399 dnia: Luty 18, 2016, 09:55:51 »
@Zielarz
Dziwi Cię takie postępowanie? Przecież to standardowa procedura każdego rządu RP - stworzyć genialny plan gospodarczy robiący z RP krainę mlekiem i miodem płynącą, a gdy ktoś dostrzeże że to bzdura, rzucić temat zastępczy. Odkąd pamiętam takie postępowanie stało się wręcz obowiązującą procedurą :)
Ciekawi mnie tylko na jakie kolejny genialny plan/pomysł jest przygotowana podkomisja Macierewicza :D
Prawda jest taka że żadna dotychczasowa ekipa nie miała dobrego pomysłu na rozwój gospodarki, poza braniem kasy od Unii :)
Ale powiem Ci że dzięki PiS poczułem sie znów młodo, swego czasu po każdym plenum KC PZPR był ogłaszany kolejny plan dziesięcioletni, teraz nawet lepszy, po 25-cio letni :D
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

Qlko1

  • Troll
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 596
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: ZOMO Zenek
  • Korporacja: Corp dla nowych
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #400 dnia: Luty 18, 2016, 10:05:20 »
Bo jeśli jest to plan Morawieckiego to wychodzi na to że PiS nie ma kompletnie żadnego planu i liczy, że niebiosa się rozstąpią posypując mannę z dla wszystkich.

Cytuj
Ciemny lud to kupi
Jacek Kurski

Zgudi

  • banned
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 935
    • Zobacz profil
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #401 dnia: Luty 18, 2016, 10:30:44 »
Ja to się obawiam, że z czasem z tego programu 500+ wyjdzie taka dziura budżetowa że skończy się to drugą Grecją bo budżet nie zapiął się nawet w tym pesymistycznym wariancie.

Qlko1

  • Troll
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 596
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: ZOMO Zenek
  • Korporacja: Corp dla nowych
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #402 dnia: Luty 18, 2016, 10:48:44 »
Przepraszam za źródło, część forumowiczów pewnie będzie wyprawiać egzorcyzmy zanim kliknie w link:

http://www.tvn24.pl/szef-ipn-o-dokumentach-u-kiszczaka,620371,s.html

Tak czy siak... KABOOOM!  >:D

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #403 dnia: Luty 18, 2016, 10:54:52 »
Ja to się obawiam, że z czasem z tego programu 500+ wyjdzie taka dziura budżetowa że skończy się to drugą Grecją bo budżet nie zapiął się nawet w tym pesymistycznym wariancie.
Spokojnie, załatają ją podatkami od banków, marketów i czegoś tam jeszcze co wynajdą.
Czyli naszymi pieniędzmi :D



Cytuj
Przepraszam za źródło, część forumowiczów pewnie będzie wyprawiać egzorcyzmy zanim kliknie w link:

http://www.tvn24.pl/szef-ipn-o-dokumentach-u-kiszczaka,620371,s.html

Tak czy siak... KABOOOM!  >:D

No to mamy igrzyska na kilka miesięcy do przodu. Zgadujemy co nasi włodarze planują tym kamuflować? :D
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

xantinos

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 74
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xantinos
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #404 dnia: Luty 18, 2016, 11:15:44 »
No cóż  z tego co widzę to was to nie dotyczy, większość to staży kawalerowie to i się nie dziwie, że psioczycie.
Spełnili obietnice daną wyborcą wy na nich nie głosowaliście to wasze oburzenie jest nieistotne.
Musicie poczekać na KOD , Swetru albo inna platformę ale to za długi czas.
A może już wyemigrujecie sobie dobrowolnie i będzie spokój :)  w eve możecie grac gdziekolwiek przecież :)

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #405 dnia: Luty 18, 2016, 11:28:27 »
No cóż  z tego co widzę to was to nie dotyczy, większość to staży kawalerowie to i się nie dziwie, że psioczycie.
Buehehehehe, kolejna genialna analiza :D
Metoda dedukcji jest fajna, ale do tego trzeba inteligencji, tobie pozostaje niestety mniemanologia stosowana, co widać w takich wypowiedziach :D
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

Dux

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 010
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Bubu Talib
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #406 dnia: Luty 18, 2016, 11:35:57 »
A ja wbrew także mojej generalnie negatywnej, czy wręcz skrajnie negatywnej ocenie działań PiSu napiszę, że te pomyje na plan Morawieckiego trudno uznać za słuszne. Swoja drogą jego odbiór chyba wcale nie był taki zły, skoro nawet giełda po tym ogłoszeniu "skoczyła" do góry. Co prawda nie tylko w Polsce poszły skoki, więc przyczyn nie należy szukać tylko w "złotej myśli" Morawickiego, ale jeśli plan miałby być taki chujowy, to na giełdzie pewnie by było to widać.
Po pierwsze negatywne po minionej epoce skojarzenia z planami wieloletnimi same w sobie nie mają większego uzasadnienia. Już dawno pojawiały się zarzuty, że właśnie te zaszłości powodują, iż nie jesteśmy w stanie opracować jakiejś spójnej polityki gospodarczej na ileś lat do przodu i wszystko robimy ad hoc, bo wszyscy jak ognia boją się słów "plan kilku- (kilkunasto-) letni.
Po drugie plan rozłożony na lata w oczywisty sposób nie może być specjalnie szczegółowy. To jest plan działań, a nie gotowe rozwiązania. Rozwiązania, czyli opracowanie sposobu wykonania tego planu to dopiero następny etap. I w zasadzie dopiero to da nam odpowiedź, czy pomysły PiSu z niebieskiej teczki (pewnie tak opracowane jak te w szufladach Platformy :D ) idą w dobrym kierunku. Póki co możemy ocenić jedynie kierunek, w którym chce iść PiS (czy bardziej Morawiecki). To tez można oceniać, ale nawet ocena pozytywna kierunku, może się zupełnie wywrócić, jeśli poznamy rozwiązania szczegółowe, jakie do realizacji tego planu zostaną opracowane.
Numer "tszy". Najwięcej pomyj poszło chyba na pomysł reindustrializacji. Przywoływano Gomułke, Gierka etc. A z ogłoszeniem hasła na reindustrializację jesteśmy do tyłu tak z USA, jak i z UE. UE to hasło ogłoszono już w 2010 r. Coraz głośniejsze są tezy, że ucieczka przemysłu do krajów rozwijających się i powiększający sie udział w PKB sektora usług kosztem przemysłu, nie wychodzi na dobre krajom wysoko rozwiniętym. I próby odwrócenia tego trendu będą coraz częstsze (prawdopodobnie). I bynajmniej nie będziemy pierwsi. Raczej znowu i w tym względzie ścigamy Zachód.
Link do artykułu na jakimś dziwnym portalu:
https://newtimes.pl/przemysl-dawno-uciekl-do-azji-co-na-to-europa-i-usa/
:P
Jeden na wszystkich, wszyscy na jednego :P


[NAUKE] Son of Rainbow

  • NAUKE
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 215
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Son of Rainbow
  • Korporacja: Nauka o EVE
  • Sojusz: Caldari Armed Forces.
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #407 dnia: Luty 18, 2016, 11:43:40 »
A ja wbrew także mojej generalnie negatywnej, czy wręcz skrajnie negatywnej oceny działań PiSu napiszę, że te pomyje na plan Morawieckiego trudno uznać za słuszne. Swoja drogą jego odbiór chyba wcale nie był taki zły, skoro nawet giełda po tym ogłoszeniu "skoczyła" do góry. Co prawda nie tylko w Polsce poszły skoki, więc przyczyn nie należy szukać tylko w "złotej myśli" Morawickiego, ale jeśli plan miałby być taki chujowy, to na giełdzie pewnie by było to widać.
Po pierwsze negatywne po minionej epoce skojarzenia z planami wieloletnimi same w sobie nie mają większego uzasadnienia. Już dawno pojawiały się zarzuty, że właśnie te zaszłości powodują, iż nie jesteśmy w stanie opracować jakiejś spójnej polityki gospodarczej na ileś lat do przodu i wszystko robimy ad hoc, bo wszyscy jak ognia boją się słów "plan kilku- (kilkunasto-) letni.
Po drugie plan rozłożony na lata w oczywisty sposób nie może być specjalnie szczegółowy. To jest plan działań, a nie gotowe rozwiązania. Rozwiązania, czyli opracowanie sposobu wykonania tego planu to dopiero następny etap. I w zasadzie dopiero to da nam odpowiedź, czy pomysły PiSu z niebieskiej teczki (pewnie tak opracowane jak te w szufladach Platformy :D ) idą w dobrym kierunku. Póki co możemy ocenić jedynie kierunek, w którym chce iść PiS (czy bardziej Morawiecki). To tez można oceniać, ale nawet ocena pozytywna kierunku, może się zupełnie wywrócić, jeśli poznamy rozwiązania szczegółowe, jakie do realizacji tego planu zostaną opracowane.
Numer "tszy". Najwięcej pomyj poszło chyba na pomysł reindustrializacji. Przywoływano Gomułke, Gierka et. A z ogłoszeniem hasła na reindustrializację jesteśmy do tyłu tak z USA, jak i z UE. UE to hasło ogłoszono już w 2010 r. Coraz głośniejsze są tezy, że uceczka przemysły do krajów rozwijających się i powiększający sie udział w PKB sektora usług kosztem przemysłu, nie wychodzi na dobre krajom wysoko rozwiniętym. I próby odwrócenie tego trendu będa coraz częstsze (prawdopodobnie). I bynajmniej nie będziemy pierwsi. Raczej znowu i w tym względzie ścigamy Zachód.

Tutaj odnośnie "tszy" masz całkowitą rację. Jednak problemu należy szukać w odpowiedzialności społecznej. Czemu? Każda kolejna partia, która dochodzi do władzy najczęściej dochodzi przez puste obietnice, które nie są do spełnienia. Jesteśmy jakimś dziwnym krajem bo zwykle w każdym normalnym im dalej partia na lewo tym większy socjal, u nas im bardziej na prawo tym więcej socjalu ... sic!. Teraz jeśli budżet z roku na rok dopina się coraz gorzej i coraz więcej pieniędzy jest wydawanych (tutaj qlek dorzuć coś od siebie bo to Ty ekonomista a nie ja i mogę się mylić) tym większa inflacja, spadek nabywczy pieniądza .. przynajmniej tak to rozumuje. To rzutuje na możliwość rozwoju społeczeństwa. Z chęcią zagłosowałbym na partię, która powiedziałaby, że należałoby trochę zacisnąć pasa a kasę władować w parki technologiczne, strefy ekonomiczne, subsydia dla przemysłu etc. To zbudowałoby klasę średnią, która napędzałaby koniunkturę i nie trzeba byłoby 500+ bo ludzi stać byłoby na dzieci.

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #408 dnia: Luty 18, 2016, 11:50:18 »
@Dux
Nie dziw się ludziom że krytykują ten "plan". Od lat 90-tych każda ekipa jaka dorwie sie do władzy karmi nas gruszkami na wierzbie. Non stop obietnice i nic więcej. Żeby jakikolwiek dalekosiężny plan miała jakieś widoki na zrealizowanie, musiałby być realizowany przez tę ekipę która go wymyśliła. Wierzysz w to że PiS utrzyma sie przy władzy dłużej niż 4 lata? Ja nie. Następcy którzy wejdą z miejsca zajmą się tym co teraz PiS - "naprawą państwa", czyli cofaniem reform czy ustaw poprzedników, bo są złe.
I tak to sie kręci od wielu lat, po prostu kręcimy się w kółko jak gówno w spłuczce.
Wierz mi, wiele bym dał żeby się okazało że się mylę, chciałbym żeby Pisowi udało sie to co innym nie, bo w dupie mam czy rządzi Jarek czy Donald, jeden drugiego wart. Nie dla siebie, tylko dla dziewczyn, które weszły w wiek kiedy zaczynają układać swoje dorosłe życie, a widoki na cos więcej niż kolosalny kredyt i wieczny strach czy da się go spłacić, są marne.
500+? Super pomysł, tylko nie na nasze aktualne warunki.
Fajnie też że w przeciwieństwie do poprzednich ekip PiS spełnia swoje wyborcze warunki, tylko obawiam sie jednego, zaliczymy taka dziure budżetową że w pewnym momencie zaczniemy emigrować do Grecji bo bogatsza:)
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

Dux

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 010
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Bubu Talib
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #409 dnia: Luty 18, 2016, 12:12:11 »

Muszę sprostować, nie jestem ekonomistą. Miałem na studiach taki przedmiot jak ekonomia, ale nic poza tym.
BTW. Tak w ogóle to teraz mamy deflację i to już od kilku miesięcy. Tyle tylko, że to wcale nie jest dobrze i równie szkodliwe dla gospodarki, jak zbyt wysoka inflacja.

BTW2. Ogólność planu Morawieckiego ma też ten plus, że zwiększa szansę, iż będzie go realizować także kolejna ekipa, która usadowi się na rządowych stołkach po PiSie (jeśli temu nie uda się "zorbanizować"/"zwęgrować" kraju). Zawsze można wtedy twierdzić, ze to program autorski tej nowej ekipy i naprawa po poprzednikach, bo się np. zaproponowało inne rozwiązania (choć nadal zgodne z tym planem).

BTW3. W tym planie chyba nie było nic o 500+, więc w kontekście ewentualnych wad planu nie powinno się brać tego pod uwagę. W kontekście realizacji planu już tak.
Jeden na wszystkich, wszyscy na jednego :P


Xeovar

  • Moderator
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 815
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xeovar Stoner
  • Korporacja: VOLTA
  • Sojusz: C0VEN
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #410 dnia: Luty 18, 2016, 12:13:32 »
Ja rozumiem świetnie, a słyszałeś kiedyś o polityce edukacyjnej ? Znasz jej cele i nie mowie tu o żałosnych dokonaniach Kluzikowej tylko tej sensownej w krajach europy.
Mianowicie minister gospodarki wraz z ministrem edukacji ustalają ile miejsc pracy będzie w danej gałęzi gospodarki w danym czasie i tyle mniej więcej osób jest przyjmowanych na kierunki studiów.
Pamiętasz u nas boom na marketing, informatykę , zarządzanie? Ile setek i tysięcy bezsensownych bezrobotnych absolwentów powstało z papierkiem gówno wartym ?

A Ty zdajesz sobie sprawę że planowanie zapotrzebowania na zawody w perspektywie czasu potrzebnego na wykształcenie specjalisty (co przyjmuje się na 5-10 lat, w zależności czy mówimy o techniku po szkole średniej czy specjaliście po studiach), pomijając już fakt inercji systemów tego rozmiaru oraz czas potrzebny na ich adaptację, przestało być realne na przełomie wieków? Postęp techniczny jest taki że ludzie kończący studia są minimum 5-10 lat DO TYŁU z wiedzą (takie jest opóźnienie NOWOCZESNEGO programu szkoleniowego, nie mówię o większości polskich uczelni), a na aktualnie potrzebne pilnie zawody JESZCZE NIE MA NAWET programów edukacyjnych. Na ten temat jest już w pipu opracowań i różnych artykułów można sobie poszukać... np. artykuł http://www.dailymail.co.uk/news/article-2826463/CBRE-report-warns-50-cent-occupations-redundant-20-years-time.html

Polski rząd, jako organizacja odpowiedzialna za to aby zapewniać podstawowe usługi dla ludności Polski (takie jak bezpieczeństwo, prąd, żywność, edukację, lokale mieszkalne itp itd) od końca komuny tylko niszczeje. Każda partia rozpierdala, wysadza co się da i wyrzuca fachowców wsadzając nieogarniętych debili - rezultaty każdy widzi, bo zaczynając od problemów z jakością powietrza, przez ceny mieszkań, wysoką emigrację, chujowe autostrady kończąc na kolonializmie gospodarczym i faktem że nasz system edukacji generuje w większości nieudaczników którzy jedyne co potrafią to pisać brednie na forach o statkach kosmicznych, jest efektem ZANIEDBAŃ i BŁĘDÓW poczynionych przez rząd i jego organizacje przez ostatnie 26lat, pod dyktando WSZYSTKICH DO TEJ PORY RZĄDZĄCYCH PARTII.

Jak chcemy się z kimś rozliczać, to ja bym zamiast komuchów wystrzelał wszystkich polityków 4RP wraz z mianowanymi przez nich urzędnikami. Efekt na pewno byłby lepszy niż wybicie komuchów, które od 25 lat nie mogą już nic kraść a poza tym i tak w większości wymarli....

Najgorzej, że nie wygląda na to żeby ktokolwiek miał zamiar zmienić to podejście, i każda partia jedyne co robi to kradnie pod siebie i za wszelką cenę nie chce zająć się naprawianiem naszego państwa. A znając Polaków, to raczej się nie zmieni... bo wolimy na siebie napierdalać a pod siebie kraść.

Qlko1

  • Troll
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 596
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: ZOMO Zenek
  • Korporacja: Corp dla nowych
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #411 dnia: Luty 18, 2016, 12:20:12 »
Tutaj odnośnie "tszy" masz całkowitą rację. Jednak problemu należy szukać w odpowiedzialności społecznej. Czemu? Każda kolejna partia, która dochodzi do władzy najczęściej dochodzi przez puste obietnice, które nie są do spełnienia. Jesteśmy jakimś dziwnym krajem bo zwykle w każdym normalnym im dalej partia na lewo tym większy socjal, u nas im bardziej na prawo tym więcej socjalu ... sic!.
"Nikt nie da Ci tyle ile ja Ci obiecam".
Polska to kraj, gdzie przez lata konsekwentnie tłamszono inteligencję. Najpierw zabory, później eksterminacje II-go wojenne, następnie wyniesienie na piedestał postaci "robotnika" i marginalizowanie edukacji wyższej. Poziom oczytania naszego społeczeństwa sięga dna. Ile tam teraz jest średniej? 1,5 książki rocznie?
Mając świadomość takiego stanu naprawdę nie dziwi mnie fakt, że wybory wygrywa się po prostu obiecując więcej. Przechodzą więc numery obiecywania drugiej Irlandii, "miałem sen", 3 miliony mieszkań, "mam w tej teczce gotowe projekty ustaw" i inne. Działa każda obietnica, która dobrze brzmi, wygląda namacalnie i jest na tyle prosta, że nawet kaktus za 3-cim powtórzeniem ją zrozumie.
Problemem jest to, że statystyczny Kowalski nie rozumie, że za każdą spełnioną obietnicę sam płaci. I na najbliższym kontrowersyjnym przykładzie cieszy się jak debil, że dadzą mu 500zł... wyciągając z kieszeni 700.

Teraz jeśli budżet z roku na rok dopina się coraz gorzej i coraz więcej pieniędzy jest wydawanych (tutaj qlek dorzuć coś od siebie bo to Ty ekonomista a nie ja i mogę się mylić) tym większa inflacja, spadek nabywczy pieniądza .. przynajmniej tak to rozumuje. To rzutuje na możliwość rozwoju społeczeństwa.
To pętla. Im wyższe podatki, tym większe wydatki państwa, tym wyższe podatki, tym wyższe wydatki państwa. Polityka zaciskania pasa nigdy nie zdobędzie większej popularności, z tego samego powodu zlikwidowanie ZUSu doprowadziłoby do katastrofy. Lwia część społeczeństwa żyje tępo żrąc i nie ważne co będzie za 30 lat. Lud chce konsumować teraz! Zaciskanie pasa i racjonalne gospodarowanie jest passe.

Z chęcią zagłosowałbym na partię, która powiedziałaby, że należałoby trochę zacisnąć pasa a kasę władować w parki technologiczne, strefy ekonomiczne, subsydia dla przemysłu etc. To zbudowałoby klasę średnią, która napędzałaby koniunkturę i nie trzeba byłoby 500+ bo ludzi stać byłoby na dzieci.
Aaa tam pieprzenie, "REMIZA W KAŻDEJ WSI". To jest postulat.

[NAUKE] Son of Rainbow

  • NAUKE
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 215
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Son of Rainbow
  • Korporacja: Nauka o EVE
  • Sojusz: Caldari Armed Forces.
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #412 dnia: Luty 18, 2016, 12:22:17 »
... chujowe autostrady ...

Tutaj ewentualnie mogę się wypowiedzieć zawodowo. Odnośnie chujowych autostrad i ogólnie nowej infrastruktury budowanej w Polsce - należy podziękować cyrkowi sejmowemu, które zaserwował podczas ostatnich rządów PiS - zmiany ustawy o zamówieniach publicznych. Do tego każda ekipa boi się zmieniać bo ustawa ma bić w łapówkarzy a de facto po prostu powoduje wybór w większości najtańszych rozwiązań. Do tego zamówienia publiczne są rozpisywane najczęściej przez biurwy po administracji a nie np inżynier/inżynierów budownictwa. Ergo osoba bez przygotowania rozpisuje zamówienie gdzie szef/szefowa danego podmiotu, któremu biurwa podlega boi się jak cholera rozpisać o coś droższego bo będzie, że w tym jest łapówka a firmy muszą kombinować jak nie paść oferując najtańsze rozwiązania. Nasza A2 na kilku odcinkach przypomina bardziej technologicznie niemiecką autostradę z lat 30stych a gdzieniegdzie np zamiast bazaltu pod zastosowano odpady górnicze \o/. Ale ... nikt nie wziął w łapę ;) tylko w chuj firm padło. Brawo.

Niech władza zacznie pomagać ludziom przedsiębiorczym a nie ich ścigać.

"Nikt nie da Ci tyle ile ja Ci obiecam".
Polska to kraj, gdzie przez lata konsekwentnie tłamszono inteligencję. Najpierw zabory, później eksterminacje II-go wojenne, następnie wyniesienie na piedestał postaci "robotnika" i marginalizowanie edukacji wyższej. Poziom oczytania naszego społeczeństwa sięga dna. Ile tam teraz jest średniej? 1,5 książki rocznie?
Mając świadomość takiego stanu naprawdę nie dziwi mnie fakt, że wybory wygrywa się po prostu obiecując więcej. Przechodzą więc numery obiecywania drugiej Irlandii, "miałem sen", 3 miliony mieszkań, "mam w tej teczce gotowe projekty ustaw" i inne. Działa każda obietnica, która dobrze brzmi, wygląda namacalnie i jest na tyle prosta, że nawet kaktus za 3-cim powtórzeniem ją zrozumie.
Problemem jest to, że statystyczny Kowalski nie rozumie, że za każdą spełnioną obietnicę sam płaci. I na najbliższym kontrowersyjnym przykładzie cieszy się jak debil, że dadzą mu 500zł... wyciągając z kieszeni 700.
To pętla. Im wyższe podatki, tym większe wydatki państwa, tym wyższe podatki, tym wyższe wydatki państwa. Polityka zaciskania pasa nigdy nie zdobędzie większej popularności, z tego samego powodu zlikwidowanie ZUSu doprowadziłoby do katastrofy. Lwia część społeczeństwa żyje tępo żrąc i nie ważne co będzie za 30 lat. Lud chce konsumować teraz! Zaciskanie pasa i racjonalne gospodarowanie jest passe.
Aaa tam pieprzenie, "REMIZA W KAŻDEJ WSI". To jest postulat.

To jest cholernie przykre. Przykład tłamszenia inteligencji i prostolinijnego myślenia szukającego wroga narodu masz u Pana Xantinosa i jego całego drzewa genealogicznego bitego kijem. Niestety nie mamy świadomości społecznej takiej jak w Szwajcarii czy chociażby w krajach skandynawskich ... chociaż oni się też ostatnio trochę przejechali. Emigracja nie jest złą opcją i czasem się zastanawiam czemu siedzę w tym kraju mogąc zarabiać gdzie indziej kilka razy tyle. No ale jak to Nikoś Dyzma mówił "Bo każdy Polak ma polski organizm." a co obce szkodzi nam ... jakoś tak to szło.
« Ostatnia zmiana: Luty 18, 2016, 12:30:23 wysłana przez [CIALO] Rainbow Child »

xantinos

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 74
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xantinos
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #413 dnia: Luty 18, 2016, 12:57:01 »
A Ty zdajesz sobie sprawę że planowanie zapotrzebowania na zawody w perspektywie czasu potrzebnego na wykształcenie specjalisty (co przyjmuje się na 5-10 lat, w zależności czy mówimy o techniku po szkole średniej czy specjaliście po studiach), pomijając już fakt inercji systemów tego rozmiaru oraz czas potrzebny na ich adaptację, przestało być realne na przełomie wieków? Postęp techniczny jest taki że ludzie kończący studia są minimum 5-10 lat DO TYŁU z wiedzą (takie jest opóźnienie NOWOCZESNEGO programu szkoleniowego, nie mówię o większości polskich uczelni), a na aktualnie potrzebne pilnie zawody JESZCZE NIE MA NAWET programów edukacyjnych. Na ten temat jest już w pipu opracowań i różnych artykułów można sobie poszukać... np. artykuł http://www.dailymail.co.uk/news/article-2826463/CBRE-report-warns-50-cent-occupations-redundant-20-years-time.html

Polski rząd, jako organizacja odpowiedzialna za to aby zapewniać podstawowe usługi dla ludności Polski (takie jak bezpieczeństwo, prąd, żywność, edukację, lokale mieszkalne itp itd) od końca komuny tylko niszczeje. Każda partia rozpierdala, wysadza co się da i wyrzuca fachowców wsadzając nieogarniętych debili - rezultaty każdy widzi, bo zaczynając od problemów z jakością powietrza, przez ceny mieszkań, wysoką emigrację, chujowe autostrady kończąc na kolonializmie gospodarczym i faktem że nasz system edukacji generuje w większości nieudaczników którzy jedyne co potrafią to pisać brednie na forach o statkach kosmicznych, jest efektem ZANIEDBAŃ i BŁĘDÓW poczynionych przez rząd i jego organizacje przez ostatnie 26lat, pod dyktando WSZYSTKICH DO TEJ PORY RZĄDZĄCYCH PARTII.

Jak chcemy się z kimś rozliczać, to ja bym zamiast komuchów wystrzelał wszystkich polityków 4RP wraz z mianowanymi przez nich urzędnikami. Efekt na pewno byłby lepszy niż wybicie komuchów, które od 25 lat nie mogą już nic kraść a poza tym i tak w większości wymarli....

Najgorzej, że nie wygląda na to żeby ktokolwiek miał zamiar zmienić to podejście, i każda partia jedyne co robi to kradnie pod siebie i za wszelką cenę nie chce zająć się naprawianiem naszego państwa. A znając Polaków, to raczej się nie zmieni... bo wolimy na siebie napierdalać a pod siebie kraść.

Swego czasu kiedy istniał przemysł były szkoły przyzakładowe szkolące fachowców na konkretne stanowiska w tym zakładzie. Była kadra inżynierska szkoląca z technologi, oraz gotowe praktyki na różnych wydziałach tego zakładu. Nie wymagało to 10 lat, a od 3 zawodówka do 4 liceum zawodowe, które dawało ci tytuł czeladnika w danym zawodzie i maturę jeżeli miałeś ochotę rozwijać się na studiach.
Potem zachłysnąwszy się zachodem tego typu szkoły to był obciach, każdy szedł do ogólniaka bo lepiej przygotowywał na studia, potem szedł na studia i stawał się bezrobotnym analfabetą nie potrafiącym czasem się porządnie wysłowić.
Przemysłu nie ma , technologia poszła na przód, z fachowców w fabryce czy usługach zrobiono małpiszony wciskające 3 guziczki skomputeryzowanej maszyny.

Ostatnich profesorów to mamy w Palmirach gdzie ich hitlerowcy rozwalili, reszta kadry to w większości urzędnicy, albo cwaniaki klepiące kasę.
Fachowcy zajmują się badaniami nie edukacją innych. Dlatego studia to najgorsza z możliwych dróg do zdobycia aktualnie dobrze płatnego zawodu :) po studiach będziesz potrafić wszystko i nic :)

Jestem po dobrych studiach (przynajmniej tak twierdziły rankingi uczelni) gdzie kadra dydaktyczna była z kilku uczelni państwowych oraz PAN, ale nie czułem się przygotowany do robienia tego w jakim kierunku się kształciłem :)
Akurat mnie to zwisało bo robiłem te studia tylko po to żeby się nie nudzić, ale współczułem tym wszystkim młodym dla których to był wielki problem odnaleźć się na rynku pracy po ich skończeniu.

Od końca komuny rządzą ci sami ludzie pod innymi szyldami z krótka przerwa 6-cio miesięczną na Olszewskiego i 1.5 roczną na Kaczyńskiego, więc o jakich partiach ty piszesz ?
Czym się różnią komuch od UW,KLD,PSL,AWS czy reszty ? Przecież to to samo środowisko, może poza AWS gdzie się zaplątało kilka naiwnych owieczek myśląc, że to coś innego.
Neokolonializm trwa od naszego wejścia do unii, a beneficjentem byli komuniści i różowi.
Rząd fachowców hahaha pamiętam jak towarzysz miller mówił, że nikt inny nie może rządzić bo nie ma kadry fachowców tylko oni :)  tak jak nie ma innego ekonomisty w Polsce jak towarzysz Balcerowicz i jego padawan Swetru. Przecież to PSL z PO uprawiało nepotyzm przez ostatnie 8 lat w każdej możliwej agendzie w której są publiczne środki zwiększając zatrudnienie 7 krotnie (kreowanie elektoratu).
Czytałem że ktoś tu jest ekonomistą może opiszesz kolegą kreatywną księgowość Platformy ukrywającą rzeczywisty deficyt budżetowy ?
PO to żeby nie można było użyć mechanizmu konstytucyjnego do jego ograniczenia.
O korpucji w trakcie budowy autostrad najlepiej wypowie się prokuratura, kiedy zechce się tym zając, a to tylko kwestia czasu PIS dopiero zaczyna, czeka nas cała kadencja :), a ja myślę, że jak ludzie zobaczą realna kasę w portfelu będą mieli druga jak w banku jak FIDZESZ  Orbana.

CATfrcomCheshire

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 569
    • Zobacz profil
  • Korporacja: RAVE
  • Sojusz: C0ven
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #414 dnia: Luty 18, 2016, 13:13:57 »
Komunikat w sprawie oględzin pierwszej partii materiałów, zabezpieczonych przez prokuratora IPN w dniu 16 lutego 2016

https://ipn.gov.pl/wydzial-prasowy/komunikaty/komunikat-w-sprawie-ogledzin-pierwszej-partii-materialow,-zabezpieczonych-przez-prokuratora-ipn-w-dniu-16-lutego-2016


edit: Równolegle do weryfikacji i spisywania dokumentów trwa przeszukanie willi Czesława Kiszczaka na Mazurach.
« Ostatnia zmiana: Luty 18, 2016, 13:27:49 wysłana przez CATfrcomCheshire »
Welcome to EVE. If you aren't busy finding some way to injure or at least mildly inconvenience another player, you have a lot of catching up to do.

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #415 dnia: Luty 18, 2016, 13:17:52 »
Cholera, nie mógł wybrać lepszego pseudonimu? Np Reksio, Uszatek, Koralgol...
Swoją drogą, ciekawe kto był Lolkiem :D
Oj, Jarek będzie miał teraz używanie :P

Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

Qlko1

  • Troll
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 596
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: ZOMO Zenek
  • Korporacja: Corp dla nowych
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #416 dnia: Luty 18, 2016, 13:18:12 »
Mam pomysł na ostateczną weryfikację.
Trzeba dać pisma do przejrzenia pierwszej lepszej polonistce z gimnazjum.
Jeśli nie będzie tam dużo "ortów", to podpucha i mistyfikacja. Wałęsa pisze tragicznie  ;D

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #417 dnia: Luty 18, 2016, 13:21:44 »
Mam pomysł na ostateczną weryfikację.
Trzeba dać pisma do przejrzenia pierwszej lepszej polonistce z gimnazjum.
Jeśli nie będzie tam dużo "ortów", to podpucha i mistyfikacja. Wałęsa pisze tragicznie  ;D

Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

Dux

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 010
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Bubu Talib
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #418 dnia: Luty 18, 2016, 13:35:18 »
Oj, Jarek będzie miał teraz używanie :P

Portal parówkowy wbija, że w IPN odnaleziono ostatnio teczkę Rajmunda Kaczyńskiego. Tak więc pewnie niedługo to będzie wzajemne obrzucanie się teczkami.
Jeden na wszystkich, wszyscy na jednego :P


VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Odp: Czy rząd rujnuje kraj?
« Odpowiedź #419 dnia: Luty 18, 2016, 13:40:35 »
Portal parówkowy wbija, że w IPN odnaleziono ostatnio teczkę Rajmunda Kaczyńskiego. Tak więc pewnie niedługo to będzie wzajemne obrzucanie się teczkami.
Powkładać w te teczki cegły i parę problemów RP by się samo rozwiązało.
Ciekawe co teraz PiS przepchnie w sejmie wykorzystując to, że media i społeczeństwo zajmie się znów teczkami.
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.