PayPal zmienia politykę:
http://wiadomosci.radiozet.pl/Wiadomosci/Kraj/PayPal-chce-login-i-haslo-do-konta-bankowego-uzytkownika-00021969https://niebezpiecznik.pl/post/uwaga-uzytkownicy-paypala-nie-korzystajcie-z-najnowszej-funkcji-tego-serwisu/http://www.cdaction.pl/news-45019/pko-bp-blokuje-paypala.htmlW skrócie: PayPal zmienił dostawcę usługi szybkiego doładowywania konta użytkownika z Bluemedia na trustly.com, ktory to korzysta z tzw. "Screen Scraping". W czasie próby doładowania konta na paypal, "trustly" prosi użytkownika o podanie loginu i hasła do osobistego konta bankowego oraz o podanie jednorazowego hasła SMS. W ten sposób "trustly" samodzielnie loguje się na nasze prywatne konto bankowe i wykonuje przelew w imieniu właściciela konta a następnie potwierdza go po drugiej stronie transakcji.
O "screen scrapingu" negatywnie wypowiada się Komisja Nadzoru Finansowego, która zakazała bankom korzystania z tej technologii. Przekazanie tak wrażliwych danych firmie Trustly.com jest niebezpieczne z co najmniej z trzech powodów:
1. Nasze hasło może trafić w niepowołane ręce np. w przypadku wycieku danych
2. Możemy stracić prawo do reklamacji, gdyż naruszamy umowę z bankiem
3. Tracimy naszą prywatność i dzielimy się z firmą trzecią historią rachunku
Co o tym myślicie? Pytanie po co im to? Taka pierwsza myśl przyszła mi do głowy, może chcą gromadzić historię zakupów swoich klientów w celach reklamowych, czyli np. system przejrzy historię transakcji na koncie bankowym a następnie wiedząc ile i na co wydajemy dostosuje reklamę?
Na moim koncie bankowym w okienku logowania mam czerwony komunikat o tym, że osobom trzecim nie mogę podawać hasła. Tak stanowi umowa. Więc jeśli się nie mylę, paypal oczekuje o demnie jawnego pogwałcenia umowy z moim bankiem i jednocześnie żąda nieujawniania nikomu danych logowania do konta paypal. Hipokryzja?