Autor Wątek: Idziemy do woja  (Przeczytany 222665 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

GlassCutter

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 881
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: GlassCutter
  • Korporacja: Zabijaki i Pijaki
Idziemy do woja
« dnia: Marzec 13, 2015, 11:50:49 »
Co wy na to?

http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20150000321

Ja się chciałbym dowiedzieć kto mi jako firmie jednoosobowej zapłaci za stracony czas, bo Ci co są na etacie kasy raczej nie stracą.
Keeping points on you noobs!


Bo EVE to szit

Zakalve

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 82
    • Zobacz profil
  • Korporacja: Lost Idea
  • Sojusz: C0ven
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 13, 2015, 11:59:00 »
+1 Glass; nikt Ci nie zaplaci i na zwolnienie z placenia zusu tez bym nie liczyl

Goomich

  • Gość
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 13, 2015, 11:59:09 »

Filip Bonn

  • TS
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 245
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Filip Bonn
  • Korporacja: The Scope
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 13, 2015, 11:59:37 »
Wszystko przez ruskie.
Jak przyjdzie co do czego to ci co wydali to rozporządzenie pierwsi spier**** na obczyznę tworzyć 'rząd tymczasowy' -.-"
Wyjątek potwierdza regułę. (nie rozumiesz?) https://www.youtube.com/watch?v=eQaMFeZZKMo Kum? Kum?

Chrzestny

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 12
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Chrzestny
  • Korporacja: Inquisition Cowboys
  • Sojusz: brak
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 13, 2015, 12:08:40 »
Czyli, że co?
Jak to ma niby wyglądać?

WhiteCat

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 782
  • Meow
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: WhiteCat Lavartega
  • Korporacja: Polaris Rising
  • Sojusz: The Bastion
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 13, 2015, 12:21:01 »
PvPerzy – gracze którzy przyszli z Counter Strike'a i nikt im nie powiedział, że Eve jest grą ekonomiczną. Są nieco podobni do dresiarzy i kiboli, z tą różnicą, że użycie klawiszy F1-F8 jest jeszcze prostsze niż sztachet

Chrzestny

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 12
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Chrzestny
  • Korporacja: Inquisition Cowboys
  • Sojusz: brak
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 13, 2015, 12:28:38 »
I dobrze tylko nie wiadomo co im strzeli do głowy.
Osobiście mam gdzieś wojsko i prędzej wyjadę z tego porąbanego kraju jak zgodzę się pójść do woja.
Kiedyś mnie ścigali pomimo studiowania w ciągu 6 miechów 3 razy wysłali mi bilet. W końcu jak się wkurzyłem i opierdzieliłem jednego pułkownika to mi dali spokój. Później znieśli służbę i było ok.
Nie mam pobudek patriotycznych aby dać się zabić za jakiś debili na górze. W obronie rodziny bym stanął ale prędzej wyjadę z kraju z rodziną niż pójdę na wojnę.


Zgudi

  • banned
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 935
    • Zobacz profil
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 13, 2015, 12:42:06 »
Miejcie nadzieję, że Rosja nie zorganizuje wielkoskalowej ofensywy na Ukrainie, bo wtedy na pewno rząd się wystraszy i będzie masowy pobór.

FITTIpalti

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 547
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: FITTIpalti
  • Korporacja: Beach Boys
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 13, 2015, 12:45:51 »
Oj tam pierwsze co zrobi to rząd na uchodźstwie ;)
I've... seen things you people wouldn't believe... Attack ships on fire off the shoulder of Orion. I watched c-beams glitter in the dark near the Tannhäuser Gate. All those... moments... will be lost in time, like tears... in... rain. Time... to die...

Qlko1

  • Troll
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 596
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: ZOMO Zenek
  • Korporacja: Corp dla nowych
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 13, 2015, 12:48:54 »
Miejcie nadzieję, że Rosja nie zorganizuje wielkoskalowej ofensywy na Ukrainie, bo wtedy na pewno rząd się wystraszy i będzie masowy pobór.
1. Niech się walą, podstawowego przeszkolenia wojskowego nie mam, państwo nie zagwarantowało.
2. Podatki płacę za armię zawodową. Więc niech armia zawodowa nadstawia dupy.
3. Dla mnie bez różnicy w jakim języku będę załatwiał sprawę w urzędzie. Flaga na maszcie przed moim domem dla tego, kto się nie będzie wpierdalał w moje sprawy.
4. Nie mam w zwyczaju nadstawiać karku za czyjś interes.

Zgudi

  • banned
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 935
    • Zobacz profil
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 13, 2015, 13:29:00 »
"Niech się walą" nic nie da. Gdyby sytuacja się zaogniła to masz 1 wyjście: "pakuj się". I albo do koszar, albo do paki, albo na zachód. Na ukrainie jest tak: "Tym, którzy odmawiają „pójścia w kamasze”, grozi się trybunałem wojskowym i wyrokiem 8 lat więzienia." . U nas kiedyś też podobnie było i być w przyszłości może.

Pol Kent

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 101
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Ramani Rydiks
  • Korporacja: NPC corp
  • Sojusz: -
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 13, 2015, 13:39:40 »
To u nas będzie hurtowo "na Zachód" chyba, że zamkną granice o północy żeby minutę późnej ogłosić pobór.  :P

[I-DEA] Squilo

  • I-DEA
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 27
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Squilo
  • Korporacja: LOST IDEA
  • Sojusz: C0VEN
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 13, 2015, 13:54:32 »
Moze nie kazdy nadaje sie do wojska ale sadze ze kady powinien umiec obslugiwac sie bronia. Zeby moc obronic siebie i najblizszych. Pozniej chodza cioty w rurkach.

A co do wojny... zapomnijcie o jakim kolwiek konflikcie. Polska armia praktycznie nie istnieje a zolnierze nie beda walczyc za zlodzieji z gory

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka


GlassCutter

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 881
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: GlassCutter
  • Korporacja: Zabijaki i Pijaki
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 13, 2015, 13:57:26 »
Moze nie kazdy nadaje sie do wojska ale sadze ze kady powinien umiec obslugiwac sie bronia. Zeby moc obronic siebie i najblizszych. Pozniej chodza cioty w rurkach.
Bez powszechnego dostępu do broni to sobie możesz gadać w ten sposób do woli ;)

A co do wojny... zapomnijcie o jakim kolwiek konflikcie. Polska armia praktycznie nie istnieje a zolnierze nie beda walczyc za zlodzieji z gory
A mi się wydawało że mamy jedną z największych armii w europie, wbrew temu co sobie pierdziela ludzie w internetach ::)
Keeping points on you noobs!


Bo EVE to szit

Ulf Nitjsefni

  • Świeżak
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 132
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Ulf Nitjsefni
  • Korporacja: Ministry of War
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 13, 2015, 14:29:54 »
Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, ale takie ćwiczenia to po prostu 3-4 dni ochlaju z dala od żon. Jedyne co się ćwiczy to skok po flaszkę i ewentualnie jakieś strzelanie jak już wytrzeźwiejemy na tyle, żeby widzieć gdzie jest cel na strzelnicy. Przynajmniej u mnie w jednostce. Byłem w armii w latach 1995-2000, w tej tak zachwalanej (przez niektórych skretyniałych polityków) armii  z poboru. Uwierzcie na słowo harcerza - tamta armia nie obroniłaby Polski przed zlotem Świadków Jehowy nawet. Żadne ad hoc organizowane ćwiczenia nie zrobią z cywili nawet namiastki prawdziwego żołnierza. Nie byliśmy (nie licząc mundurów) żołnierzami już wtedy, a co dopiero dzisiaj po 15 latach w cywilu.

Isengrim

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 650
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Isengrimus
  • Korporacja: Call of the Wild
  • Sojusz: The Minions.
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 13, 2015, 15:23:55 »
"Nie będziemy walczyć za złodziei z góry"

Dobrze, dobrze, ruska propaganda działa. Obstawiam, że 2/3 ukraińskiego woja, którego nie można wysłać na wschód bo przejdzie na drugą stronę też tak to sobie tłumaczy.

Nie jestem za pobrzękiwaniem szabelką ani wchodzeniem na Ukrainę, ale po raz pierwszy od 70 lat znów jesteśmy realnie zagrożeni agresją z zewnątrz. Jeśli ktoś się łudzi, że Rosja przyjdzie tu walczyć ze "złodziejami z rządu" (bardziej idiotycznego sformułowania w życiu nie słyszałem BTW, pokażcie mi te wszystkie pałace polskich ministrów i prezydenta, jak np. pałac Janukowycza), to może troszeczkę się zdziwić. Ruscy przyjdą tu po Wasze żony, dziewczyny, samochody i domy. Ewentualnie po to, żeby sobie wyasfaltować drogi do dalszej inwazjo w "Wielkiej Wojnie Wschodu z Zachodem", która im się śni w mokrych snach.

Oczywiście, "tygodniowe manewry dla rezerwistów" nam nie pomogą, ale w tym kontekście pierdolenie o złodziejach z góry itp. jest tym bardziej irytujące.

Soulscream

  • Ancient Troll
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 2 098
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: nie ma
  • Korporacja: j/w
  • Sojusz: j/w
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 13, 2015, 15:26:43 »
Czytam te komentarze i trochę mi przykro. Nigdy nie walczysz za tych u góry w wojnie obronnej. Walczysz o to by przeżyła Twoja rodzina, Twój dobytek. Ci co tak ochoczo chcą wyjechać zatrzymają sie na niemieckiej granicy bo i tak w krajach zachodnich jest nas zbyt dużo. Nie mam pobudek patriotycznych, nie darze sympatią tych u góry, jestem w 1/4 niemcem ale dla mnie to nie ma znaczenia. Jestem Polakiem i będę bronił swojego kraju jak ktoś go najedzie, chociażby z szacunku do tych, którzy za ten kraj przelali byś mógł żreć chleb w dniu dzisiejszym.

Podstawy przeszkolenia wojskowego powinien mieć każdy, koniec i kropka.

Filip Bonn

  • TS
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 245
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Filip Bonn
  • Korporacja: The Scope
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 13, 2015, 15:40:03 »
No spoko, to co napisałeś Soul ładnie się czyta ale myślisz, że ktokolwiek z tych kilku milionów które w ostatnich latach wyjechały "za chlebem" wróci do polski broić kraju? Jak tak dalej pójdzie to ostatni gasi światło.

Ciekaw jestem czy z polonii amerykańskiej ktokolwiek ruszyłby dupę przez "ołszyn" żeby nam pomóc. Polonii która w każdych wyborach wybiera nam prezydenta choć Polskę zna często tylko ze zdjęcia.

Zresztą mniejsza z tym, znani jesteśmy z tego ,że przez wieki jeden z drugim przepijali i rozkradali co się dało a jak przyszło co do czego to się zawsze wszyscy zebrali i walczyli.
Pożyjemy zobaczymy.
« Ostatnia zmiana: Marzec 13, 2015, 15:57:03 wysłana przez [TS] Filip Bonn »
Wyjątek potwierdza regułę. (nie rozumiesz?) https://www.youtube.com/watch?v=eQaMFeZZKMo Kum? Kum?

Ptysiu

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 733
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Ptysiu
  • Korporacja: The Eye Of Chaos
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 13, 2015, 16:26:48 »
Zresztą mniejsza z tym, znani jesteśmy z tego ,że przez wieki jeden z drugim przepijali i rozkradali co się dało a jak przyszło co do czego to się zawsze wszyscy zebrali i walczyli.

Otóż to Filipie, otóż to. Zresztą na razie nie ma co specjalnie na zapas pakować walizek. To rozporządzenie i tak jest w zasadzie dla picu, a Ruscy, wbrew paranoi, którą sieją nasze media z lewa i prawa, na Polskę się puki co nie wybierają. Zresztą najpierw tradycyjnie i tak wpadną do Litwinów, Łotyszy i Estończyków.
"Twoja stara jest tak gruba, że zamyka stałkę jednym jumpem." - Trol Anonim

Trial:

https://secure.eveonline.com/trial/?invc=80cbb5d1-2816-4276-8507-098de6f39fda&action=buddy

Qlko1

  • Troll
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 596
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: ZOMO Zenek
  • Korporacja: Corp dla nowych
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 13, 2015, 17:06:41 »
"Nie będziemy walczyć za złodziei z góry"

Dobrze, dobrze, ruska propaganda działa. Obstawiam, że 2/3 ukraińskiego woja, którego nie można wysłać na wschód bo przejdzie na drugą stronę też tak to sobie tłumaczy.

Nie jestem za pobrzękiwaniem szabelką ani wchodzeniem na Ukrainę, ale po raz pierwszy od 70 lat znów jesteśmy realnie zagrożeni agresją z zewnątrz. Jeśli ktoś się łudzi, że Rosja przyjdzie tu walczyć ze "złodziejami z rządu" (bardziej idiotycznego sformułowania w życiu nie słyszałem BTW, pokażcie mi te wszystkie pałace polskich ministrów i prezydenta, jak np. pałac Janukowycza), to może troszeczkę się zdziwić. Ruscy przyjdą tu po Wasze żony, dziewczyny, samochody i domy. Ewentualnie po to, żeby sobie wyasfaltować drogi do dalszej inwazjo w "Wielkiej Wojnie Wschodu z Zachodem", która im się śni w mokrych snach.

Oczywiście, "tygodniowe manewry dla rezerwistów" nam nie pomogą, ale w tym kontekście pierdolenie o złodziejach z góry itp. jest tym bardziej irytujące.
Problem polega na tym, że Polska nie stoi przed realną perspektywą agresji z zewnątrz, a przed pewnym wpierdolem. Terytorium naszego kraju to strefa buforowa, kilkaset kilometrów granicy między wschodem i zachodem. I gdyby doszło do czegokolwiek to nas po prostu NATO odda, jak zawsze. A później może będzie wielka wojna, a po niej spotka się trzech przywódców świata i zdecyduje o losie kilkunastu państw Europy. I to czy mężnie zginiesz z bronią w ręku czy uciekniesz ch*ja będzie miało do kształtu granic.
Zginąć to ja mogę za matkę, za żonę, za dzieci. Ale za abstrakcję jaką jest kawałek ziemi państwa w którym mieszkam czy język w jakim mówię? Trupowi bez różnicy w jakim języku mówią nad jego grobem. A żywy może się nauczyć kolejnego.
Chcesz zapewnić suwerenność kraju? Dołóż cegiełkę w kickstarterze do kupna broni atomowej. Broń masowego rażenia to jedyny pewny gwarant pokoju.

Azbuga

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 536
  • w poszukiwaniu idealnego statku do solo :)
    • Zobacz profil
    • teaching by touching
  • Imię postaci: Azbuga
  • Korporacja: teaching by touching
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 13, 2015, 17:48:36 »
żaden tam gwarant - wiele krajów które mają broń masowego rażenia prowadzi wojnę.

a  co do przeszkolenia wojskowego - uważam że każdy mieć takie powinien, po to, że gdy za późno zacznie spierdalać przed  wojną miał szansę się przebić. jeśli chodzi o walkę za "ojczyznę" to polecam https://www.youtube.com/watch?v=7wChlvZbXjY

w razie wojny należy być od niej możliwie daleko.
Some Men Just Want to Watch the World Burn

Dux

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 010
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Bubu Talib
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 13, 2015, 18:17:44 »
(...) i prędzej wyjadę z tego porąbanego kraju (...).

Tyle możliwości, a Ty się chłopie tak męczysz? Może masochistą jesteś?
Jeden na wszystkich, wszyscy na jednego :P


Jan Morgenstern

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 142
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Jan Morgenstern
  • Korporacja: Beyond Divinity Inc
  • Sojusz: Shadow Cartel
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 13, 2015, 19:39:47 »
W sumie to najlepiej byloby, gdyby Ci co pisza że pierwsi wyjadą już to zrobili. Bo misiaczki nie walczycie za rząd. Jesli Rosja zdecyduje się najechać Polske wtedy walczy się za rodzinę, dom, znajomych, psa i rybki. Częśc podniosła lament nawet nie wiedząc dokładnie o co chodzi. Teraz jak wiadomo, że nikogo na razie nie będzie się zmuszać to też źle. Nawet nie staracie się zrozumieć "po co" i "dlaczego" coś takiego się robi.
Armia zawodowa jest za mała aby sama bez uzupełnień poradzić sobie z pełnoskalową agresją Rosji. Do tego potrzebne są uzupełnienia. Właśnie sobie uświadomiono, że NSR nie wystarczy. Więc jest pomysł szkolenia ochotników. I dobrze, bo to będą ludzie, którzy w większości będą się do przeszkolenia nadawać i będą się szkolić a nie po prostu "odrabiać pańszczyznę". Armia zawodowa jest szkieletem, który w każdym kraju na wypadek czegoś poważnego jest uzupełniany rezerwami. To norma. Nawet USA używa do tego celu ludzi z Gwardii Narodowej. Więc nie ma u nas żadnej sensacji tylko ktoś się wreszcie obudził.
Podobnie pisanie o tym, że nie istnieje u nas armia. A skąd to wiesz? Masz jakiekolwiek pojęcie? Alby jak gwarantowany wpier.. od Rosji. Wpowiadacie się na tematy, o których w sumie nie macie pojęcia ale k... ponarzekać można. Polska armia jest i choć nie jest doskonała ma się całkiem nieźle. Daleko jej do ideału ale jest dobrze wyszkolona i coraz lepiej wyposażona. I modernizuje się coraz bardziej, choć nadal jest dużo do zrobienia. Jest to jedna z najsilniejszych armii w NATO. Nie zmienia to faktu. że Rosja prawdopodobnie pokonałaby nas, gdybyśmy byli zdani tylko na siebie. Ale to wcale nie jest tak jednoznaczne i proste. Po pierwsze istnieje coś takiego jak odstraszanie i na tym opierają się m.in. Szwedzi, Finowie czy Szwajcaria a także Polska. Po prostu od pewnego momentu przeciwnik może wiedzieć, że wygra ale za cenę która postawi to zwycięstwo mocno pod znakiem zapytania. Zapomnijcie o tym, co opowiadają szukający poklasku oszołomi w telewizji czy co pisze ruska propaganda. Rosyjskie wojska nie dojdą do Warszawy w 2 dni, nie zrobią tego nawet w 2 tygodnie. Nie zaatakują Polski z marszu, bez przygotowań i ewentualne zwycięstwo nie byloby szybkie i mało kosztowne. Nie zasypią nas rakietami i nie użyją broni atomowej. Szczególnie to ostatnie jest nieprawdopodobone, ale to rozumieją ludzie, którzy wiedzą jaki jest sens istnienia broni atomowej.
Rosja nie jest taką potęgą jak wydaje się dla większości. Niektózy podają (np. ONET), że rosja ma ponad 14 tysięcy czołgów. Bzdura. Rosja ma w całych siłach zbrojnych ok 4000 czołgów (4 razy więcej niż my). Nie wszystkie są sprawne. Owszem mają zmagazynowane czołgi ale to są wraki. Rozkradzione, niekonserwowane i nie serwisowane od 20-30 lat. Nasze wojska to 120tys we wszystkich rodzajach wojsk. Rosja ma ok 850 tys. (dochodzą jeszcze siły resortów siłowych) także we wszystkich rodzajach wojsk. Górują nad nami liczbą każdego rodzaju uzbrojenia, ale nie są to nawet po częsci liczby zbliżone do tego, czym dysponowało ZSRR. Probelmem jest utrzymanie w sprawności tego, co mają i liczba nowoczesnego wyposazenia nie jest wcale taka duża. I tu dochodzimy do kolejnej sprawy, czyli nowoczesności - Rosjanie wcale tak fajnie tu nie wypadają, a wręcz przeciwnie. Propagandowo to kupują sporo sprzętu lub przynajmniej ogłaszają takie plany. Realizacja ich to już inna para kaloszy. W lotnictwie mają olbrzymie zaległości w realizacji planów i zmuszeni są do modernizacji, częst mocno ograniczonych, starszych samolotów. Stąd nawet były próby reaktywacji lini produkcyjnych Miga-31 czy Su-25 a więc samolotów od dawna nie produkowanych. Nowe samoloty pojawiają się ale w znacznie mniejszych ilościach i wolniej niż to się szumnie zapowiada. Jako ciekawostkę można podać, jak to wygląda z chlubą floty rosyjskiej, czyli z atomowymi okrętami podwodnymi z rakietami balistycznymi typu "Boriej". Pierwszy czyli "Jurij Dołgorukij” został przyjęty do służby 10 stycznia 2013r. Na początku 2014 miał być w służbie operacyjnej. 9 września 2013 r. przybył do swojej bazy w Gadżijewie a już 8 grudnia powrócił do stoczni Siewmasz, gdzie zaczęto go remontować. I do dziś jest remontowany. Kolejny okręt "Aleksander Newskij" wszedł do służby 23 grudnia 2013 roku. Miał być częscią Floty Oceanu SPokojnego ale nigdy tam nie dotarł. W trakcie pierwszego 10dniowego rejsu okręt uległ uszkodzeniu. Oficjalnie nastąpiła awaria wału napędowego. I od tego czasu okręt też w ciągłym remoncie. Kiedy przeprowadzano pokaz-próbę z rakietą balistyczną z Buława, to nie odpalono jej z żadnego z tych 2 wprowadzonych do służby okrętów, tylko niegotowej jeszcze 3 jednostki tego typu, która jeszcze nie jest ukończona i nie jest wporwadzona do służby! Takich sytuacji jest tam pełno. Łacznie z tym, że nadal nie ma baz dla tych "Boriejów", bo to też się opóźnia.
Jak pisałem wcześniej Rosja najprawdopodobniej pokonałaby osamotnioną Polskę. Prawdopodobnie, bo armia rosyjska ma długą, "chwalebną" tradycję pijanych, niekompetentnych dowódców, itp. Mogliby zawsze zrobić coś na wzór pierwszego szturmu Groznego i skutecznie pozbawić się znacznej częsci wojska w bardzo głupi sposób. Zresztą o ich sile świadczy tempo zajmowania Gruzji czy to jak ich wojska radzą sobie na Ukrainie (pomijając Krym, ale u nas nie da się tego powtórzyć z racji braku rdzennej ludności rosyjskiej i braku rosyjskich baz w Polsce).
Tyle, że Polska nie byłaby osamotniona. Nie wierzę, w to że błyskawicznie wszystkie państwa NATO wywiązałyby się z umów ale Polska otrzymałaby pomoc. Taki konflikt nie byłby niespodzianką, Rosja bez mobilizacji i przygotowań nie jest w stanie wygrać wojny z Polską. To daje czas na reakcję sojuszników. Samo wsparcie lotnicze już mocno redukuje możliwości wojsk rosyjskich. Bez panowania w powietrzu wojska rosyjskie ponosiłyby koszmarne straty. A jeszcze bardziej kulałaby logistyka. Bez zaopatrzenia możłiwości ofensywne armii też szału nie robią. I tak dalej i tak dalej. Wyobrażacie sobie, że Niemcy siedzą cicho i nic nie robią jak im Ruscy ich bufforowy kraj najeżdzają? Albo, że USA czy Wielka Brytania nie reaguje? Popatrzcie na reakcję Finlandii, Szwecji i Norwegii w sytuacji, kiedy Rosja miesza na Ukrainie. Taka Szwecja przecież nawet nie graniczy z Rosją. Myślicie, że to przypadek, że Amerykanie przeżucili teraz brygadową grupę bojową do państw bałtyckich na dość długie ćwieczenia? Zbliża się wiosna, skończą się roztopy, błota i ludzie, którzy się tym interesują widzą duże ryzyko, np eskalacji sytuacji na Ukrainie. Lub jakiechś prowakacji w państwach bałtyckich. NATO nie jest monolitem, ale np USA nie może sobie pozwolić po prostu na stanie z boku i nic nie robienie. Zwłaszcza, że jest państwem znacznie silniejszym gospodarczo i militarnie od Rosji. Rosja zaś rozgrywa swoje gierki w sposób, który ich boli (sankcje) ale nie paraliżuje i nie naraża na bezpośrednią konfrontację. Bo tej nie mogliby wygrać i broń nuklearna niczego tu nie zmienia, bo to jest gwarant, że druga strona jej nie użyje, a nie narzędzie prowadzenia wojny.
P.S. Filip ja nie mieszkam w Polsce ale wróciłbym do Polski, gdyby było trzeba. I jestem przeszkolony, w dodatku na sprzęcie który nadal mamy w polskiej armii. To mój obywatelski obowiązek i to "wiszę" rodzicom, czy dziadkom walczącym podczas II wojny światowej choćby. Mam w dupie, kto będzie "u żłoba". Bo to nie jest sytuacja, w której mobilizowanoby mnie aby np najeżdzać Kaliningrad tylko aby bronić Polski. I co ciekawe nie jestem w tym osamotniony.

Qlko1

  • Troll
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 596
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: ZOMO Zenek
  • Korporacja: Corp dla nowych
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #23 dnia: Marzec 13, 2015, 20:46:27 »
żaden tam gwarant - wiele krajów które mają broń masowego rażenia prowadzi wojnę.
Ta, ale jako agresor.

Jakub Trokowski

  • Pod-pilot
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 557
  • pr0 jammer
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Jakub Trokowski
  • Korporacja: CCDM
  • Sojusz: Templis CALSF
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #24 dnia: Marzec 13, 2015, 21:45:35 »
Zginąć to ja mogę za matkę, za żonę, za dzieci. Ale za abstrakcję jaką jest kawałek ziemi państwa w którym mieszkam czy język w jakim mówię? Trupowi bez różnicy w jakim języku mówią nad jego grobem. A żywy może się nauczyć kolejnego.
Tylko że takie abstrakcje to akurat jedna z paru rzeczy odróżniających mnie od małp - jakoś mi nie udaje się o tym zapomnieć...
A nasze szeleszczenie mi się podoba.

Poza tym nie chodzi o to żeby ginąć. ;)

Broń masowego rażenia to jedyny pewny gwarant pokoju.
Przy założeniach, że - między innymi - nie dorwie się do tego jakiś świr.
Jak Jan napisał - to jest forma parasolu przed analogiczną bronią przeciwnika.

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #25 dnia: Marzec 13, 2015, 23:25:28 »
Osobiście w wojsku nigdy nie byłem. Do naszego tzw rządu nie pałam pozytywnymi odczuciami ale za rodzinę i znajomych na pewno bym stanął do walki.
Polacy zresztą są z tego znani, że lepiej do nas z samym kijem nie przychodzić bez marchewki. Bo wyrwiemy ten kij i wsadzimy głęboko tam gdzie światło nie dochodzi.

ps. Qulko czy to czasem nie Ty kiedyś mi podałeś namiary na ten kawałek?

[youtube]http://youtu.be/1QL0bXxjqEQ[/youtube]

Zlorf

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 84
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: MK69A1
  • Korporacja: Blackwater Company
  • Sojusz: C0VEN
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #26 dnia: Marzec 14, 2015, 00:07:27 »
Najlepiej ujął to Gecko na http://www.nfow.pl/viewtopic.php?t=40954
Cytat: Gecko
Nigdzie się nie zagalopował. Jeżeli dojdzie do starcia z Rosją to czeka nas nie walka na ringu z zasadami ale walka o przetrwanie narodowe. I tak mamy to postrzegać. Klęska nawet 30 dniowa i nawet odbicie nas przez NATO spowoduje dla nas skok jakieś 50 lat wstecz. Oni muszą wiedzieć, że jak nas dotkną to my im zgotujemy piekło. To jedyny sposób na tych barbarzyńców. Ich zaszachować można tylko strachem. Nawet Żyrinowskiemu zmięknie rura jak będzie na "wyciekniętej" liście z której odstrzeli się kilku na dzień dobry. A jak dojdą do wniosku, że lepiej jako mer zrezygnować ze stołka niż być odstrzelonym a i lepiej siedzieć w domu niż merem zostać to im sparaliżujemy administrację. A Rosja przede wszystkim administracją stoi. Bez administracji to państwo nie funkcjonuje.Dlatego administracja powinna być jednym z podstawowych celów. Zobacz, że na Ukrainie (podobny system funkcjonowania) zaczęto od obezwładnienia siedzib administracji a dopiero potem blokowano jednostki wojskowe. Bo w mentalności Rosjan (a Ukraińcy mentalnie są podobni) urzędnik to władza absolutna.
Pozdrawiam
Cytat: Gecko
Na Mazury i kanał elblaski wystarczy dwie brygady i pułk ppnac.
Zamkniecie cieśniny Połtawskiej spowoduje niemożliwość desantu morskiego, bo z Bałtijska nic nie wypłynie. Cieśnina Fińska tez nie jest za specjalnie szeroka do kontroli. Inaczej Flota Bałtycka nie przypłynie. Ta flota była ważna jak Układ Warszawski kontrolował niemal całe południowe wybrzeże Bałtyku. Teraz jest totalnie inne uwarunkowanie geopolityczne - to jest jeden z powodów braku poważniejszych inwestycji w te flotę.
Nie da się wykonać żadnego uderzenia wyprzedzającego bo nikt żadnemu państwu nie zabroni na swoim terenie wykonywać wszelkich koncentracji i dekoncentracji swoich wojsk.
Niezrozumiała tego Gruzja w 2008 i dała się wpuścić w maliny wychodząc na agresora.
Co do decyzji Rosjan gdzie uderzą to maja bardzo ograniczone pole manewru. Proszę popatrzeć na mapę. Jak przylezą przez Łotwę, Estonię i Litwę to znaczy, ze zaatakowali NATO duzo wcześniej i na naszym terenie będzie się koncentrowała dla nich pomoc sojusznicza. Na dziś żeby uderzyli przez Białorus to chyba jednak Łukaszenkę musieliby obalić i zfederalizować Białoruś. A i wtedy granica z Białorusią biegnie gdzie biegnie i za dużo możliwości nie ma. A to co jest w tym terenie jest łatwe do ukierunkowywania przeciwnika. Polesie, Puszcza Białowieska to nie jest teren łatwy do natarcia a jest łatwy do obrony. Ugrupowanie P jest dobre i nie trzeba go psuć. Na P i W są różne priorytety co do rozmieszczenia. Nie myślisz chyba, że Rosjanie zaatakują Polskę bez wcześniejszego przygotowania opinii światowej, ze to my jesteśmy agresorami? Na jawny bezpośredni atak na NATO się nie odważą. Muszą wykazać, że to my zaczęliśmy i pokazać nas w roli awanturnika. A na to trzeba czasu.
Pozdrawiam
Polecam wyszukac wpisy Gecko na NFOW , takie odświeżające, jest byłym zawodowym,  oraz jeśli kogos to bardziej interesuje, "Jan Morgenstern" zapraszam na http://forum.militarium.net/ poddział http://forum.militarium.net/viewforum.php?f=6
"Jeden kosi trawe, a drugi jest paladynem lvl 72"

Theronth

  • Krogulec
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 236
  • Merkal Aubauch to mój alt
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Theronth Valarax
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #27 dnia: Marzec 14, 2015, 00:28:30 »
Jak ktoś lubi czytać książki, polecam "Żołnierzy Wolności", "Akwarium" i "Lodołamacz" Wiktora Suworowa. O tym jak wyglądała armia ZSRR i jej zachowana do dzisiaj mentalność.

Goomich

  • Gość
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #28 dnia: Marzec 14, 2015, 00:39:46 »
Tylko że takie abstrakcje to akurat jedna z paru rzeczy odróżniających mnie od małp

Nie bardzo.

Theronth

  • Krogulec
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 236
  • Merkal Aubauch to mój alt
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Theronth Valarax
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #29 dnia: Marzec 14, 2015, 00:49:42 »
Nie bardzo.

Cytuj
Szympansy zwyczajne (jak i karłowate, zwane bonobo) są obecnie najbliższymi krewnymi naszego gatunku. Antropolodzy od dawna wiedzą, że zwierzęta te potrafią zabijać swoich sąsiadów. Jednak tylko podejrzewali, że robią to, aby powiększyć terytorium. „Niektóre z wcześniejszych obserwacji wydawały się przemawiać za tą hipotezą. Jednak aż do dziś brakowało na to mocnych dowodów” – zaznacza kierujący projektem badawczym ekspert w dziedzinie zachowań i ekologii zwierząt naczelnych, John Mitani z University of Michigan.

:V

MuadDib

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 60
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Muad-Dib
  • Korporacja: Na emeryturze
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #30 dnia: Marzec 14, 2015, 09:12:02 »
... ja nie mieszkam w Polsce ale wróciłbym do Polski, gdyby było trzeba. I jestem przeszkolony, w dodatku na sprzęcie który nadal mamy w polskiej armii. To mój obywatelski obowiązek i to "wiszę" rodzicom, czy dziadkom walczącym podczas II wojny światowej choćby. Mam w dupie, kto będzie "u żłoba". Bo to nie jest sytuacja, w której mobilizowanoby mnie aby np najeżdzać Kaliningrad tylko aby bronić Polski. I co ciekawe nie jestem w tym osamotniony.

Janie zgadzam się z Tobą, a ostatnie zdanie wypaliłbym niektórym tu zgromadzonym na czole.
Rzygać się chce jak Was słucham.
Nie podoba się w kraju nie chcesz za niego ginąc i umierać w dupie masz jakim językiem mówisz i jaka flaga powiewa  na maszcie?!?
To wyjazd stad!
Rządu nie trawie.
Sytuacja w ojczyźnie  spowodowała ze mnóstwa ludzi spotkało wiele złego( mnie również)...ale to nie ojczyzna, nie ziemia  jest temu winna.
Kretyni na najwyższych stołkach , którzy nota bene są wybierani przez głupi i zindoktrynowany naród-dobrze mawiał Piłsudski -Możesmy "...wspaniali ale ludzie to kurwy".
Jeżeli chodzi o stan Naszej armii można elaboraty pisać ale nie sadze, że jest tutaj ktokolwiek kto ma na tyle szerokie spojrzenie na sprawę aby moc się na ten temat wypowiadać.
Jeżeli chodzi o chlanie w wojsku to ewidentnie widać ze niektórzy z tu zgromadzonych  pojecie maja o tym jak świnia o poezji.
Coś co działo się kilka-kilkanascie lat temu ma się nijak do rzeczywistości...to już nie czasu gdzie nawalonym szlo się na strzelnice....od ok 2008 roku  podejście "systemu" do alkoholu  diametralnie się zmienił.
Apel do niektórych...nie wypowiadajcie się na tematy na które nie macie pojęcia.
M'D
Entuzjasta kryptowalut, na rynku od 2017 roku.
Gracz pamietający czasy NES-a ciorający w MGS oraz CIV II na szaraku.
Obecnie pasjonat gamingu opartego o blockchain obserwujący rynek Web3games od 2021 roku

https://linktr.ee/muaddib

GlassCutter

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 881
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: GlassCutter
  • Korporacja: Zabijaki i Pijaki
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #31 dnia: Marzec 14, 2015, 09:49:16 »
Jeżeli planowane szkolenie zrobi ze mnie żołnierza to powo. Jaki ma sens pokazywanie mi jak wygląda obecny sprzęt w jednostkach jak nigdy wcześniej i zapewne nigdy później nie będę miał broni w ręku? Dla mnie to potencjalne wezwanie to zwyczajna strata czasu i pieniędzy, bo ktoś sobie coś wymyślił i ja mam za to zapłacić. Ustalmy łatwiejszy dostęp do broni w kraju, niech się ludzie sami uzbroją, pochodzą na strzelnice, a jak się wkręcą to polatają po poligonach sami z własnej woli. Mamy jedno z najgorszych możliwych uwarunkowań geograficznych, gówniany układ gór który wręcz wymusza przejazd przez Polskę jeśli ktoś chce walczyć wschód-zachód i jednocześnie najbardziej rozbrojony kraj w Europie. W formie straszaka to powinna być jedna broń w każdym domu i jakieś chemiczne cholerstwo które w razie czego doleci do kilku miast potencjalnego agresora. To są realne konsekwencje z którymi trzeba się liczyć przeprawiając pomoc humanitarną przez granicę, a nie wezwanie na 10 dni na chujowe przymusowe wczasy które nic nie wniosą.

A jeszcze napiszę do tych patriotów rodem z Pana Tadeusza, rodzinę to się broni pakując ją w kombi i wywożąc jak najdalej. Bez solidnego przeszkolenia i dłuższego obcowania z bronią tak by ją czuć, to jak trafisz w coś ze 100-150m z kałasza to będzie poważny sukces. Pomagać można inaczej, chociażby dając pracę w swojej firmie. Zdychanie z wycieńczenia i chłodu gdzieś na wschodzie kraju na wiele się nie przyda. A w kilka dni taktyki i survivalu się nie nauczysz.
« Ostatnia zmiana: Marzec 14, 2015, 10:15:45 wysłana przez GlassCutter »
Keeping points on you noobs!


Bo EVE to szit

sztosz

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 213
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Bartosz Nowak
  • Korporacja: Agnosto Ethnos
  • Sojusz: Honey Badger Coalition
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #32 dnia: Marzec 14, 2015, 12:23:43 »
[...]rodzinę to się broni pakując ją w kombi i wywożąc jak najdalej.

To są chyba jedne z najmądrzejszych słów jakie padły w tym wątku.

Goomich

  • Gość
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #33 dnia: Marzec 14, 2015, 13:34:30 »
Bez solidnego przeszkolenia i dłuższego obcowania z bronią tak by ją czuć, to jak trafisz w coś ze 100-150m z kałasza to będzie poważny sukces.

Kałasze nie były projektowane, żeby dało się z nich snajpić. To broń dla nieprzeszkolonego żołnierza właśnie.

MuadDib

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 60
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Muad-Dib
  • Korporacja: Na emeryturze
Odp: Idziemy do woja
« Odpowiedź #34 dnia: Marzec 14, 2015, 13:38:10 »
Potwierdzam.
Smialo można razic na 250-300 m
Entuzjasta kryptowalut, na rynku od 2017 roku.
Gracz pamietający czasy NES-a ciorający w MGS oraz CIV II na szaraku.
Obecnie pasjonat gamingu opartego o blockchain obserwujący rynek Web3games od 2021 roku

https://linktr.ee/muaddib