Autor Wątek: Dyskusja: Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...  (Przeczytany 254843 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 329
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Widać mam spaczony gust ale z sf jak do tej pory najbardziej podoba mi się proza Webera, potem jest Zahn i Morgan

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Ptysiu

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 733
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Ptysiu
  • Korporacja: The Eye Of Chaos
Wspomniana wyżej "Gra Endera", jak i kontynuacje cyklu.
"Twoja stara jest tak gruba, że zamyka stałkę jednym jumpem." - Trol Anonim

Trial:

https://secure.eveonline.com/trial/?invc=80cbb5d1-2816-4276-8507-098de6f39fda&action=buddy

Azbuga

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 536
  • w poszukiwaniu idealnego statku do solo :)
    • Zobacz profil
    • teaching by touching
  • Imię postaci: Azbuga
  • Korporacja: teaching by touching
gra endera - nie wiem juz ile razy to czytałem :)
i diuna - cały cykl poza tymi nowymi tworami firmowanymi przez syna herberta
Some Men Just Want to Watch the World Burn

Voulture

  • Gość
Diuna, raczej standardowo. Gry Endera nie czytalem, widze, ze musze nadrobic zaleglosci. Oh i Neuromancer oczywiscie.
« Ostatnia zmiana: Luty 04, 2010, 13:11:10 wysłana przez Voulture »

Xarthias

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 512
  • Spamin' the World
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xarthias
  • Korporacja: GoonWaffe
  • Sojusz: Goonswarm Federation
4. Cykl 3 tomów "ZDOBYWCY" Timothy Zahn ---> tutaj niestety nie mam 3 tomu pt. Spadek
Trzeci tom nie został u nas wydany, także pozostaje sprowadzenie go w oryginale. Ja sobie ściągnąłem przez empik, ale komuś potem pożyczyłem i mi przepadł :(
Przedwieczny.

[CBIRR] Soobocz

  • CBIRR
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 224
  • i to wsio :)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Soobocz
  • Korporacja: Charming But Irrational
Trzeci tom nie został u nas wydany, także pozostaje sprowadzenie go w oryginale. Ja sobie ściągnąłem przez empik, ale komuś potem pożyczyłem i mi przepadł :(

Tylko jest jeden problem.......... a mianowicie nie znam na tyle dobrze angielskiego aby spokojnie bez stresów czytać książkę w języku angielskim. :(
Charming But Irrational

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 329
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Cytuj
No i oczywiście seria "STAR WARS"
No tu bym uważał. Wśród całkiem dobrych pozycji np te atorstwa Zahna, jest też kilkanaście takich za które kazdy szanujący się fan SW powinien żywić mordercze plany do autora ;)
Cytuj
Cykl ośmiu tomów "STEN" Allana Cole & Chris Bunch
Stare to? Ostatni Legion był jak dla mnie całkiem całkiem więc ciekawy jestem innych pozycji autora..

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

[CBIRR] Soobocz

  • CBIRR
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 224
  • i to wsio :)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Soobocz
  • Korporacja: Charming But Irrational
"STEN" był napisany przed "OSTATNIM LEGIONEM"

Jak lubiłeś "OSTATNI LEGION" to "STEN" chyba na pewno będzie się Tobie podobać :)
Charming But Irrational

Straszny

  • Gość
hmm to było w postaci tych dodawanych opowiadań w Fantastyce, tej najstarszej pierwszej , kurde poszukam w zbiorach, bo pamiętam treść a nie pamiętam tytułu ;)

amra

  • Gość
Ja to mialem w postaci nie grubej ksiazki formatu a5. Nabylem w malej ksiegrence na rynku w Rawiczu woj. Dolnoslaskie bedac tam przejazdem.

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 329
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 04, 2010, 22:57:58 »
Fabuła mi sie kojaży z jednym takim paskudny rts podomnym tytułem na PC Origin Wars sie ten gniot zwał czy jakoś tak...

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

lastverb

  • Gość
Odp: Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 05, 2010, 01:54:19 »
Fabuła mi sie kojaży z jednym takim paskudny rts podomnym tytułem na PC Origin Wars sie ten gniot zwał czy jakoś tak...
akurat original war byl ciekawy i innowacyjny, wyroznial sie czyms wiecej niz nowymi modelami jednostek
nie czytam duzo, ale jak dla mnie: pierwsza diuna, starfire webera/white'a, HH tego pierwszego, mimo ze przeczytalem calosc, jakos nie kusi do powtorki

amra

  • Gość
Odp: Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 05, 2010, 01:54:41 »
ok, dzieki wielkie mistrzu. I juz wiem dlaczego sam nie moglem znalesc szukalem tytulu : Pierwszy dzien stworzenia  :D

Straszny

  • Gość
Odp: Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 05, 2010, 09:08:42 »
ja też dziekuje bo miałem właśnie archiwa przekopywać za tym tytułem, to była niezła pozycja.. w każdym razie wtedy  :) , bo jestem w podobnym wieku jak Kane i jak wróce sobie do książki teraz, może nie być już taka fajna  ;)

Carnuss

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 134
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Carnuss
  • Korporacja: Federal Navy Academy
Odp: Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 05, 2010, 10:20:06 »
nigdy nie zapomnę 2 książek
przeczytanej w podstawówce jeszcze Paradyzji
oraz kultowej dla mnie Limes Inferior Zajdla

Nick Sneer mówi sam za siebie :)

Khobba

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 123
  • It looks just like a Telefunken U 47
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Khobba Gelos
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: Aegis Cartel
Odp: Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 05, 2010, 19:52:56 »
długo by wymieniać te dobre
wyraźnie najlepszej SF nie mam
ale
nigdy nie zapomnę 2 książek
przeczytanej w podstawówce jeszcze Paradyzji
oraz kultowej dla mnie Limes Inferior Zajdla
O0 mistrzowskie powieści. Jest jeszcze Cała prawda o planecie Ksi :) Cylinder van Troffa już mi jakoś tak mocno nie zapadł w pamięć. Cholernie się dziwię, że Zajdel jest tak mało znany, mimo, że jego nazwiskiem firmowana jest najwazniejsza polska nagroda fantastyczna  :-\

Wszystkie powieści Lema wgniatają mnie w ziemie.

Do tego oczywiście oczywiście Strugaccy, oczywiście Asimov - Jakkolwiek nie byliby od siebie różni w swoich stylach (Asimov vs Strugaccy), tak niezmiennie wracam do ich książek. Bardzo polecam też Briana Aldissa ("non stop", "mroczne lata swietlne" i wiele innych). No i, byłbym zapomniał, "Gniazdo światów" Marka Huberatha

@Scary - Vonnegut jest świetny, ale nie traktuję go jako autora SF. Syreny z Tytana to IMO trochę pastisz gatunku, w innych jego powieściach elementy fantastyczne grają istotną rolę, ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że to tylko dekoracja.

Polecam też (nie wiem, czy tłumaczonego na polski) Iaina M. Banksa. Po raz pierwszy trafiłem na jego twórczość gdy fragment "Qpy Strahu" (Feersum Endjinn) był w którejś NF w latach 90-tych.

Carnuss

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 134
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Carnuss
  • Korporacja: Federal Navy Academy
Odp: Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 05, 2010, 21:29:10 »
Polecam też (nie wiem, czy tłumaczonego na polski) Iaina M. Banksa. Po raz pierwszy trafiłem na jego twórczość gdy fragment "Qpy Strahu" (Feersum Endjinn) był w którejś NF w latach 90-tych.

Był tłumaczony jak najbardziej. Consider Phlebas, Use of Weapons i Player of Games na pewno. Oprócz tego o ile dobrze pamiętam Wasp Factory.

Xeovar

  • Moderator
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 816
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xeovar Stoner
  • Korporacja: VOLTA
  • Sojusz: C0VEN
Odp: Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 08, 2010, 23:34:29 »
Wiele super książek było już tutaj polecanych, od siebie dodam: Głowa Kasandry

Striker

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 248
    • Zobacz profil
    • www.war-masters.org
  • Korporacja: I-DEA
  • Sojusz: C0ven
Odp: Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 09, 2010, 00:10:49 »
Nie bede orginalny jak powiem, ze saga Diuny Herberta i Gra Endera (kolejne czesci byly juz slabe).
I-DEA / C0ven

kaleba

  • Gość
Odp: Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...
« Odpowiedź #19 dnia: Luty 09, 2010, 09:37:32 »
Ja malo czytalem niestety ale od jakiegos czasu zacząłem no i akurat seria HH mi wpadła w łay (thx zodiaq). Mnie się podobała. Ale widząc te tytuły które sie pojawiają i jakie im dajecie recenzje widze że sporo wieczorków bede mial zajętych :)

sneer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 767
  • retired
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Sneer Quen
  • Korporacja: Outbreak
  • Sojusz: Outbreak.
Odp: Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...
« Odpowiedź #20 dnia: Luty 09, 2010, 11:25:17 »
wszelkim maniakom kopania skałek polecam cykl c.j.cherryh
najlepszy miom zdaniem cykl o wczesnej eksploracji układu słonecznego ....
czas ciążenia
układ potrójny
kupieckie szczęście
i inne ....
Sneer Quen

Raan Kern

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 863
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Raan Kern
  • Korporacja: GBTeam
  • Sojusz: C0VEN
Odp: Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...
« Odpowiedź #21 dnia: Luty 09, 2010, 12:45:38 »
Offtop

Czy wyszła już po polsku ta książka w świecie eve?
Raan Kern - The Sleepkamper
[GBT] Gang Bang Team


Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 329
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...
« Odpowiedź #22 dnia: Luty 09, 2010, 12:48:56 »
Jak sądzisz takie wydarzenie przeszłoby bez echa na centrali? Szczerze wątpię żeby Xart na to pozwolił >:D

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Xarthias

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 512
  • Spamin' the World
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xarthias
  • Korporacja: GoonWaffe
  • Sojusz: Goonswarm Federation
Odp: Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...
« Odpowiedź #23 dnia: Luty 09, 2010, 12:56:07 »
Jak sądzisz takie wydarzenie przeszłoby bez echa na centrali? Szczerze wątpię żeby Xart na to pozwolił >:D
NA co mam pozwalać? Jeśli Panowie z Zyska mnie poinformują o dacie premiery czy coś, to na forum skrobnę na pewno... Ale jakoś specjalnie rozglądać się za tym tytułem nie będę :P
Przedwieczny.

Stary Pierdola

  • Gość
Odp: Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...
« Odpowiedź #24 dnia: Luty 09, 2010, 13:24:55 »
Musze przyznac , ze ten watek bardzo mi sie podoba , wiele ksiazek o ktorych piszecie nigdy nie czytalem a nawet o nich nie slyszalem jak na przyklad Ender's Game (jestem juz w polowie trzeciej czesci ;)).

Moze by  ktos lepiej oczytany pokosil sie o stworzenie
"Listy wybitnych powiesci sci-fi"
pewny jestem ze wiele osob by skorzystalo z sugestji...
wiecie z ksiazkami jest nawet gorzej niz z filmami , nie ma trailers i IMDB a recenzje (inna sprawa , ze wiekszosc jest do kitu) nie oddaja atmosfery ani klimatu.Wiem , ze bedzie to subiektywne ale jak narazie sie nie zawiodlem wiec dlaczego nie...

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 329
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...
« Odpowiedź #25 dnia: Luty 09, 2010, 13:38:47 »
Cytuj
pewny jestem ze wiele osob by skorzystalo z sugestji...
Albo słownie wdeptało by autora listy w ziemie za nie uwzględnienie tego czy tamteg, za wysokie miejsce czegoś za niskie innego czegoś :2funny:
Mi np proza Herberta mało się podobała, a od Mesjasza cały cykl zrobił się dla mnie mało strawny, tymczasem jak widać Herbert ma tu sporo fanów, takich przykładów pewnie więcej by sie znalazło.
Tak jak jest teraz jest zdrowiej i mniej flejmogennie ;)

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Khobba

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 123
  • It looks just like a Telefunken U 47
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Khobba Gelos
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: Aegis Cartel
Odp: Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...
« Odpowiedź #26 dnia: Luty 09, 2010, 13:57:21 »

Mi np proza Herberta mało się podobała, a od Mesjasza cały cykl zrobił się dla mnie mało strawny,
Czy tylko ja najpierw pomyślałem o Zbigniewie Herbercie i zacząłem się zastanawiać o jakim k&%& cyklu i jakim Mesjaszu jest mowa?

Xarthias

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 512
  • Spamin' the World
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xarthias
  • Korporacja: GoonWaffe
  • Sojusz: Goonswarm Federation
Odp: Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...
« Odpowiedź #27 dnia: Luty 09, 2010, 14:07:18 »
Czy tylko ja najpierw pomyślałem o Zbigniewie Herbercie i zacząłem się zastanawiać o jakim k&%& cyklu i jakim Mesjaszu jest mowa?
Dopisz mnie :)

Diuna fajna, ale tylko pierwsza (no, może jeszcze Dune 2 na Amigę :P ). Im dalej w las, tym bardziej drętwo się robiło... Skończyłem chyba na 5 tomie.

Z fajnych książek ostatnio przypomniał mi się jeszcze czykl Drakia (lub Draka)S.M.Sterlinga - taka trochę alternatywna rzeczywistość. Pierwsza część to bodajże Szturm przez Gruzję...

Przedwieczny.

Mooneye

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 30
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mooneye
  • Korporacja: Shocky Industres Ltd.
  • Sojusz: The Alternative 4
Odp: Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...
« Odpowiedź #28 dnia: Luty 09, 2010, 14:26:40 »
Ja ostatnio wróciłem do serii "Gateway" Pohl'a. Stare ale jare i jeśli ktoś nie czytał to gorąco polecam. 

[CBIRR] Soobocz

  • CBIRR
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 224
  • i to wsio :)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Soobocz
  • Korporacja: Charming But Irrational
Odp: Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...
« Odpowiedź #29 dnia: Luty 10, 2010, 06:41:25 »
-> Saga "Sten" Alan Cole i Chris Bunch. Warsztat może nie najwyższych lotów, ale cała saga (chyba 7 albo 9 tomów) niesamowicie miodna. Kapitalne czytadło. Ciężko dostać.

Podawałem wcześniej tą sagę :)  Jest to 8 tomów. I fakt już chyba nie dostępna w Polsce
Charming But Irrational

Morbius

  • Gość
Odp: Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...
« Odpowiedź #30 dnia: Luty 11, 2010, 13:48:12 »
może nie hard sf ale za to wybitnie ciekawy świat alternatywny i jak dla mnie genialnie napisane:
"Inne pieśni" - Jacek Dukaj
w sumie awansował dla mnie na najlepszego polskiego pisarza jakiego zdarzyło mi się czytać po tej książce. Bardzo dobry jest też "Xawras Wyżryn" i "Czarne oceany".
Ktoś wspomniał opowiadanie "Ruch Generała" - naprawdę fajne.

podpisuję się pod tym bardzo fajnie się czyta, ze wstydem muszę jednak przyznać że poza w/w i XW reszty dzieł Dukaja jakoś nie mogę przełknąć  :buck2:

Straszny

  • Gość
Odp: Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...
« Odpowiedź #31 dnia: Luty 11, 2010, 14:44:29 »
....z serią Diuny to myślałem że tylko ja tak mam że po pierwszej części miałem wrażenie lotu nieźle pikującego w dół... od dotknięcia geniuszu po średniawą publikacje.

Maver

  • Gość
Odp: Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...
« Odpowiedź #32 dnia: Luty 11, 2010, 14:58:17 »
....z serią Diuny to myślałem że tylko ja tak mam że po pierwszej części miałem wrażenie lotu nieźle pikującego w dół... od dotknięcia geniuszu po średniawą publikacje.

Ja prawde mowiac juz przy pierwszej czesci chwilami sie meczylem, no ale dociaglem do konca bo jak pisalem wyzej to pewnego rodzaju jazda obowiazkowa jesli chodzi o S-F.
Kolejny byl chba Mesjasz Diuny, i ciesze sie ze nie kupilem odrazu wszystkich pozostalych czesci bo w polowie czytania odrzucilo mnie tak ze z pol roku nie dotknelem zadnej ksiazki.
Choc mam kumpla ktory przeczytal wszystko i byl zadwolony. Dla mnie to bylo zbyt ciezko strawne... naleze do osob ktore nie lubia sie meczyc przy czytaniu, wole rzeczy ktore jakos latwo wchodza do glowy i przyjemnie sie czyta.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...
« Odpowiedź #33 dnia: Luty 11, 2010, 14:59:15 »
Diuna jest ekstra przez pierwsze ca 150 stron, czyli do momentu ataku Harkonnenów. Potem te pseudoreligijne bajania po prostu usypiają... odbicie następuje w wątku "powrotu z rozproszenia", ale nadal jest to tak mgliste, że poza pojedynczymi scenami i pomysłami czyta się to bardzo ciężko.

Dukaj moim zdaniem jest geniuszem. Szkoda, że czasem przegina ("Lodu" nie skończyłem), ale "Inne pieśni" są książką po prostu wybitną i to nie tylko "jak na SF/Fantasy", ale jako literatura po prostu. Ciekawe kiedy zostanie doceniony szerzej niż tylko przez polski światek SF.



No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Morbius

  • Gość
Odp: Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...
« Odpowiedź #34 dnia: Luty 11, 2010, 15:48:49 »
Dukaj moim zdaniem jest geniuszem. Szkoda, że czasem przegina ("Lodu" nie skończyłem), ale "Inne pieśni" są książką po prostu wybitną i to nie tylko "jak na SF/Fantasy", ale jako literatura po prostu. Ciekawe kiedy zostanie doceniony szerzej niż tylko przez polski światek SF.

heh ja bardzo chętnie zobaczę tłumacza który się podejmie go przełożyć żeby nie sknocić :) to jest moim zdaniem problem