Trochę kij w mrowisko wsadzę, tak sądząc po dyskusjach na forum, które mi się rzuciły w oczy
Nie gram w Eve już od jakiegoś czasu (tak ze trzy czy cztery lata tylko skille zmieniam). Zmian też nie śledzę od jakiegoś czasu. Myślę, że nie jestem jedyny
Dostaję tylko od czasu do czasu maile od CCP z nowościami w kolejnych rozszerzeniach, które to najczęściej i tak kończą w śmieciach. Na swoje (nie)szczęście, w mail o Rhea postanowiłem się wczytać, potem obejrzałem ze trzy filmiki i kurde, zmian w pip nawet w interfejsie. A ponieważ jednocześnie stałem się szczęśliwym posiadaczem niezłego laptopa (Acer Nitro Black Edition i7), czyli po raz pierwszy od dłuższego czasu mam sprzęt, na którym da się grać dosyć komfortowo, tak się zacząłem zastanawiać nad powrotem. Nie wiem tylko czy się odnajdę, chyba trzeba się będzie zapisać do Akademii
Warto wracać? Nie interesuje mnie wielka polityka i wielkie bitwy, raczej spokojna kerbirka, jakieś misje, drobne pvp (milicja?), takie tam. Full casual, bo jako młody (z nazwy
) ojciec nie bardzo mam czas na wielogodzinne kampy itp.
Dużo się zmieniło w tym zakresie?
Czym się teraz kerbirzy?
Da się cokolwiek zrobić nie zapuszczając się w głębokie 0.0?
Zachęćcie lub zniechęćcie, ale nie zapominajcie, że dalej mam tu admina i mogę przyciąć za zbytnie trollowanie