Grałem na BT pół roku temu i o ile nic się nie zmieniło to czat LA dorównywał, jeśli nie przerastał poziomem spergu Kamadan dystrykt pl. Gildie rzucające sobie kłody pod nogi na GM, zerowe zainteresowanie wvwvw, eventy nie ruszane no i CienZlaAkashy.
Jedna z gildii zrobiła świąteczny filmik, ale poza tym community wyschłe i puste niczym mumia Lenina.
https://www.youtube.com/watch?v=XJOUOwOVUkc
Tak jak pisałem, obecnie podział na serwery istnieje tylko w WvW, a co do tego trybu, to rzadko siedzi się na jednym z serwerów - gildie preferują skakanie z jednego na drugi w poszukiwaniu dobrych walk
Ostatnimi czasy był np. ponownie hype na BT i wiele gildii się tam przeniosło, chociaż z tego co słyszałem, w ostatnich dniach ponownie postanowili przeskoczyć gdzieś indziej. Zobacz na np. Gadarę - kiedyś ten serwer nie był wcale tak wysoko w rankingu WvW, no ale przeniosło się na niego trochę osób przed turniejem i wskoczył do topki - co oczywiście przestraszyło masę gildii WvW i przeskoczyły na kolejne serwery (w poszukiwaniu wyzwań). W tej grze nie ma czegoś takiego jak siedzenie na jednym serwerze - oczywiście można to robić, ale zwykle hardkorowe składy prędzej czy później czeka przenoszenie się.
Tak czy inaczej mnie WvW średnio interesuje, gram je okazjonalnie - czasem zorganizuje się event i to wystarcza. Wolę RolePlay, PvE i PvP, a to ostatnie jest moim zdaniem lepsze od WvW, gdyż walki nie są masowe. Preferuję z góry ustalone ilości graczy, którzy znajdują się w teamie + brak farmy itemów, która sprawia, że ktoś jest lepszy. W PvP liczą się umiejętności, a nie lvl czy itemki.
Oczywiście gracze Twojego pokroju pewnie mają mi za złe to, że nie wspieram polskiego community w tym trybie i w ogóle się nim nie interesuję - no przykro mi, nie bawi mnie to, mam masę innych, ciekawszych rzeczy do zrobienia w tej grze i nie będę robił czegoś na siłę, żeby dowartościować kogoś, by mógł powiedzieć, że Polacy są mocni w WvW. Nie, moze i nie są i mało mnie to obchodzi. Jeśli nie lubią tego grać to ich sprawa i nie czyni ich to gorszymi ludźmi
Odnośnie czatu w LA. Szkoda, że bardzo często jeśli zdarzało się tam jakieś trollowanie, to byli to gracze "Goście" z innych serwerów, czy prowokatorzy. Ale mniejsza. Najśmieszniejsze jest to, że gracze BT bardzo często zwyczajnie ich ignorowali. Nie widziałem, żeby ludzie z konkretniejszych gildii z BT wdawali się w te bezsensowne dyskusje.
Naturalnie nie będę tutaj pisał, że jest nie wiadomo jak kolorowo, bo nie jest - na każdym serwerze znajdą się czarne owce, ale osobiście nie spotkałem się z jakimiś większymi problemami na Blacktide pod tym względem. Sam znam bardzo dużo fajnych osób z BT - nie tylko polaków i nie zamieniłbym tego serwera na żaden inny. A warto zauważyć, ze bardzo dużo guestuję po innych serwerach i mam mniejsze, bądź większe rozeznanie w tym, jak obecnie prezentuje się społeczność GW2. Musisz wiedzieć, że na np. Gandarze w miarę czasu znalazło się więcej toksycznych graczy, niż na BT. To na Gandarze dochodziło do akcji pod tytułem: "wysyłamy naszych ludzi do gildii, żeby ściągali z niej graczy do nas", a jeśli to nie dzialało, to trollowali na /g. Znam osoby z innych serwerów i widziałem co tam się wyprawiało
Na BT coś takiego nie miało miejsca, a przynajmniej nigdy nie słyszałem o tego typu praktykach.
Dodatkowo zastanów się: gdzie polecą mało dojrzali gracze? Będą siedzieli na "złym" Blacktide, czy wyruszą na te z pozoru "świetnie sobie radzące"? Oczywiście, że na te drugie i dawno temu to zrobili.
Odnośnie rzucania sobie kłód na GM. Hm, domyślam się, że mowa tutaj o Misjach Gildyjnych, to muszę napisać tak: robi się je u nas tydzień w tydzień od czasu pojawienia się tej możliwości i o ile czasem faktycznie trafiła się jakaś gildia, która nam się nie spodobała (ale to nie dotyczyło tylko polaków), to częściej jednak mieliśmy przyjemność współpracowania
Cóż, może to Ty siedziałeś w jakiejś gildii - wylęgarni trolli - masówce - że inni Ci ją tak atakowali i olewali?
Obecnie są MegaServery więc to już w ogóle jest pomieszane i nie masz czegośtakiego, że jak grasz na BT, to spotykasz tylko graczy z BT - na mapach łączy Ci ludzi z przeróżnych serwerów. Ogólnie dużo zależy od tego do jakiej gildii należysz - wtedy masz większe prawdopodobieństwo trafienia na te osoby. My np. mamy w klanie sporo osób z innych serwerów niż Blacktide, ale i tak trafia się na te same MegaServery.
Mówisz o nieruszanych eventach: no to już poprawili właśnie MegaServerami dość dawno temu. Teraz nie ma czegoś takiego, że gdzieś brakuje ludzi. Oni są wszędzie.
Co do kobiety o nicku CieńZłaAkaszy, to powiem tak: nasłuchałem się o niej wiele legend, ale szczerze? Gram w GW2 od beta testów i jakoś
nigdy nie byłem zmuszony zamienić z nią słowa. Co mnie obchodzi jakaś jednostka? Niech robi co tam robi, ważne, że mi w niczym nie przeszkadza. Polecam zająć się sobą i swoją gildią, a nie wszystkimi naokoło
No i na sam koniec, jak to napisałeś: suche community, tylko jeden filmik na święta etc
Tutaj się nie zgodzę. Sam organizowałem wiele eventów, do tego 2x coś w stylu "Jaka to melodia", gdzie ludzie musieli zgadnąć co jest grane + mogli wygrać naprawdę przyzwoite sumki złota. Naprawdę nie brakuje i nie brakowało przeróżnych akcji, wystarczy się trochę zainteresować. Jednak jedno jest pewne: polskie community w GW2 nie jest jakieś bardzo, ale to bardzo zgrane - pozostawia to naprawdę dużo do życzenia, ale szczerze? Mi to nie przeszkadza, bo ja nie lubię masówek, nie gram dla community tej gry.
Ja gram dla gildii i nie mam za złe innym, którzy po prostu skupiają się na budowaniu swoich klanów