Niestety nikt, kto twierdzi, że "CCCP nie słucha graczy!" nowego kontynentu nie odkrywa.
To już stało się niemal rytuałem. Ogłaszają zmiany -> gracze krzyczą, że to się wypieprzy -> CCP to ignoruje -> temat się wypieprza -> CCP po 2 latach stwierdza, że się wypieprzyło -> rok później dumnie krzyczy, że nadeszły oczekiwane przez graczy zmiany -> gracze krzyczą, że to się wypieprzy -> ...
Kilka razy zastanawiałem się nad przedstawieniem swoich pomysłów, między innymi dotyczących bounty czy milicji, ale forumy EVE są pełne naprawdę fajnych propozycji i konstruktywnych uwag, które DEVowie mają w duszy. Szkoda klawiatury, paluszków i czasu do płodzenia wiadomości.
Wracając na chwilę do tematu wypalenia się w grze, jak czuję że mnie ściga nuda, to zmieniam całkowicie środowisko gry, zajmuję się czymś totalnie nowym i nieznanym. Teraz przyszła pora na eksploracje