Ech, przyznam że poziom pomysłów dyskusji tutaj po prostu mnie irytuje. Czuję się jakbym siedział na lekcji WOS w gimnazjum. Ale żeby nie było, że tylko krytykuję, napiszę coś konstruktywnego.
1. Sytuacja
Wszystko o czym piszecie to SKUTKI, nie przyczyny. Przyczyną stagnacji jest fakt, że a) duże koalicje kontrolują całość (poza wysepkami takimi jak Provi i Geminate) nullseca i b) nikt mniejszy nie może z tym niczego zrobić, bo nie ma "większego bloba superów".
2. Diagnoza
Słabym punktem tej układanki są "rental empires":
a) to one finansują supercapitalowe floty i SRPs
b) z punktu widzenia kontentu dla PvPerów są to tereny martwe.
c) istnieją tylko dlatego, że obecna mechanika sova pozwala trzymać takie "afk empires" przy minimalnym wysiłku ze strony koalicji.
Jeśli ktoś sobie nie zdaje sprawy ze skali problemu:
PBLRD (CFC) - 134 systemy, 69 outpostów
BoT (PL) - 366 systemów, 140 outpostów
NA (N3) - 694 systemy, 179 outpostów
Razem: 1194 systemy i 388 outpostów zajętych przez pieprzonych rentierów. TO JEST 30% przestrzeni w 0.0 w ogóle, a jeśli odliczymy NPC 0.0, to pewnie bliżej 40%.
3. Rozwiązanie
CCP musi zrealizować to, co obiecało w "Dominion" - NO MORE AFK Empires. Zatem potrzebna jest taka mechanika, która umożliwi małym grupom graczy (czyli realnie aliansom liczącym 500-1000 charów) aktywne wpływanie na rentierów. Przykładowa propozycja to możliwość wpływu na indeksy systemów. Nie bronisz swojego domu? To spadają ci indeksy. Z czasem są tak małe, że życie jest tu nieopłacalne, a poniżej pewnej granicy - spada sov.
Koalicje dziś są w stanie obronić każdy timer w dowolnym miejscu w Eve, ale nie będą w stanie przeciwdziałać roamom, które w ciągu kilku miesięcy rozmontują ich "rental empires". W ten sposób uwolnimy 30% terenu w 0.0. W to miejsce mogą wprowadzić się alianse, które dziś nie są w stanie wbić buta w 0.0. Oczywiście, każdy z tych aliansów może zostać zaorany w tydzień przez koalicję, ale - i tu dochodzimy do sedna - taka koalicja nie będzie w stanie UTRZYMAĆ tego terenu. Trochę jak z Provi - można zaorać Provi, ale dzień po odlocie karaluchy z CVA wylezą z lowseca i wrócą do Provi
Jednocześnie, pozbawione wpływów z rentierów koalicje nie będą takie skore do wojenek, bo są nafaszerowane baranami, którzy nie polecą na strat-opa, jeśli alians nie zapłaci za ich shit-fit BS-a, którego mogą wdupić na opie.
4. Podsumowanie
Wszystko powyżej to zarys ogólny, który ma na celu zwrócenie Waszej uwagi, że nie ma sensu bawić się w zmiany w "power projection", podczas gdy można zmienić reguły gry i spowodować, że power projection będzie bez znaczenia. Wy tu kłócicie się o to, jak długi miecz może mieć rycerz i jak dużą tarczę, a ja pokazuję karabin, który to wszystko przestrzeli na wylot. Chyba prościej napisać tego nie potrafię.