Wiesz problemu przez tyle lat nie bylo, bo te supery byly rozwalone po roznych koalicjach itd itd.
Teraz zlozylo sie tak,ze pewnie z 75% z nich jest w CFC + NC + PL. i ciezko to ruszyc.
Stan poglebia niski koszt relokacji supera, gdyz jesli gdzies polecisz superem czy carrierem, spali to tyle samo na 1LY , a supera ciezej zabic.
Dodatkowo zbyt latwo przerzucic te supery w inny koniec mapy i z nimi wrocic, duzo szybciej niz zrefowac i zabic posa/ihuba/tcu/sbu...
Czyli chcesz z tym wygrac -> musisz miec blue blooba , aby wygrac z blue bloobem mniejsza grupa -> musisz miec floty capsli i superow.
Niby ok, gdyz mamy blue blooba : CFC
Mamy floty capsli i superow : NC&PL
Mamy wszedzie oglaszana nienawisc na linii CFC <-> NC
Koszty : Jedni i drudzy maja w cholere moonow i rentierow zapewniajacych ciagly doplyw iskow
Jednakze, z jakis powodow obydwie strony bija wszystko oprocz siebie , a jak juz na siebie rusza to konczy sie na ganianiu cepami.
Coz jakie sojusze taka wojna
EDIT:
TTesla , chodzi o to , ze nie wszyscy chca mieszkac w w WH.
Tak : wh to ganianie sie malymi gangami
Tak : wh to meczenie rentierow w calym eve ( smutno to brzmi
)
Tak : wh nie ba bloba superow itd itd itd
Jednakze wh to nuda i obowiazek:
- farma sleepersow
- planet
( z czegos iski musza byc )
- musisz tankowac posa, targac tony sprzetu itd
Chodzi o sam styl gry.
NPC Stacja zapewnia taki, komfort , ze sobie spokojnie siedzisz , nie martwisz sie logistyka , skladowaniem itd.
Dzieciak chce sie z Toba pobawic , to mozesz isc , a nie pedzic bo zaraz Ci pos zdechnie, pos wychodzi z rfa , bedzie ekipa na robienie anomalek itd itd.
W tym momencie assety ktore mam w stain zapelnilyby kilka (nascie) posow z hangarmi .......
Dlugo nie siedzialem w dziurze, ale wlasnie mi przypomniales dlaczego po tygodniu mi sie juz tam bardzo nie podobalo.
Dzieki