0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Dlaczego wylam? To jest gra czy real-life simulator ze trzeba wiazac sie z kims na stale? Do TSNK mam szacunek, lata tam wciaz wielu moich dobrych kumpli W zyciu mi sie troche pozmienialo i nie bylem w stanie spedzac wieczorem czasu z korporacja, jak sie logowalem pozniej to na wlasna reke musialem szukac sobie zajecia.Kompletnie mi to nie odpowiadalo. Poza tym pomysl na wlasna mala korporacje wciaz byl zywy i stad realizacja pomyslu
Probowalem kiedys mieszkac w nullu, jednak tamtejsze srodowisko jest zupelnie nie dla mnie.Dla mnie zdecydowanie w wormholu jest prosciej i ciekawiej
była jeszcze Hyena
2 flakony na 7 osobowa flote to dosc... bezpieczne?, nie wiem jak to nazwac: ]
To zmienia wszystko! Widzisz Karaś, nie znasz sie
bezpiecznie czy nie - liczy sie skutecznosc
Czy ja wiem, używanie dwóch falkonów to trochę jak używanie dwóch prezerwatyw. Może i skutecznie, ale czy przyjemnie?
to prawie to samo co opieranie waszej floty tylko o ishtary
...a mnie w UA zawsze wbijali, że nie skila a umiejętności:-P
to znaczy to samohttps://www.diki.pl/slownik-angielskiego/?q=skill
A w EvE chodzi o skille (punkty) czy o umiejętności? Bo to nie to samo.
Językowo to jest to samo, to że raz piszesz ten sam wyraz po polsku a raz po angielsku nie zmienia jego znaczenia, ale rozumiem o co Ci chodzi bo też gram w EVE, jednakże jak widzisz sam musiałeś użyć nawiasu zawierającego dodatkowy opis aby jednoznacznie rozróżnić oba te wyrazy.