Mały update z placu boju. Podłączyłem gnoja pod laptopa, do niego flasha usb. Zamontowany, wszystko da się z niego czytać. No ok, to odmontuj.. Nie da się.. Czyli faktycznie jest jakiś szit tak jak pisali w linkowanym temacie na forum. Wyłączam huba, flash dalej zamontowany. Mam cie gnoju. Otwieram i odcinam kabelek zasilający od komputera (był dolutowany do tej samej ścieżki po której szła linia +5V od zasilacza..). Lapek huba nie widzi, podłączam zasilanie.. Działa. Spoko. Szybki test na flashu, da się wymontować!
No to czas na serious business. Obie kamery chodzą równolegle od strzała, robot podłączony, brak komunikatów o zrywaniu połączenia, gorzej ze sterownikiem silnika krokowego (temu tak jakby się pogorszyło), ale reinstalacja sterowników pomogła.
[youtube]http://youtu.be/AXwGVXD7qEQ[/youtube]
[załącznik usunięty przez administratora]