0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Jedynym minusem jaki w eve widzę to jest polityka, szczególnie część szpiegowania i niszczenia przeciwników od środka, dlatego pszczółek nie lubię. Myślę, że na początek w ramach przedstawienia się to wystarczy. Pozdrowienia
Pytanie do panów z c0venu-po co trzymacie DMNA? w stain zrzucają po 5 capsli na pojedyncze bc(no fakt, ostatnio przerzucili się z capsli na black ops cyno i zrzucanie ich na industriale), o zrzucaniu nyxa na reinforca 2 pocosów nie wspominając, a na waszych większych bitwach(przynajmniej na tych, które sprawdziłem) wystawiają pojedyncze ceptorki. Od dawna się nad tym zastanawiałem, liczę że jakąś odpowiedź dostane a no i powodzenia, mam nadzieje, że będzie ciekawie
Jedynym minusem jaki w eve widzę to jest polityka, szczególnie część szpiegowania i niszczenia przeciwników od środka, dlatego pszczółek nie lubię.
Czemu zrzucaja blakopy na industriale/koparki? Hmm, pewnie po to, zeby je zlapac i zabic, lecac przez bramy byloby wolniej.
Czemu zrzucaja supercapsy do bicia struktur? Bo tak jest szybciej, strzelanie w pocosy to zadna atrakcja i taki nyx oszczedza sporo czasu, wszyscy tak robia. Uwazasz, ze to niehonorowe?
Jak można nie lubić czegoś co czyni tą grę inną od innych?
To proste, fajnie się czyta o tych umowach, paktach o nieagresji czy agresji wobec kogoś tam, ale jak się dochodzi do artykułów czy plotek, jak to jakiś alians z ilomaś tam sovami zostaje rozbity w drobny mak, bo jakiś szpieg dostał role decyzyjna w aliansie czy tam nawet corpie już takie fajne nie jest. Później jak już chcesz kogoś rekrutować to się musisz zastanawiać, czy to aby nie awoxer albo szpieg. Może kiedyś mi się to spodoba, kto wie. Na razie tego nie lubię a może to być naleciałość z poprzednich gier, w których nawet szczypty takiego postępowania nie uświadczysz
jakiś alians z ilomaś tam sovami zostaje rozbity w drobny mak, bo jakiś szpieg dostał role decyzyjna w aliansie czy tam nawet corpie już takie fajne nie jest. Później jak już chcesz kogoś rekrutować to się musisz zastanawiać, czy to aby nie awoxer albo szpieg. Może kiedyś mi się to spodoba, kto wie. Na razie tego nie lubię
Ale tu sie pojawia pytanie, czy nie lepiej zrzucać BO na ratterow uzywajacych do tego bsow? I kill lepiej wyglada i wroga bardziej boli jak straci bsa niz jakiegostam nereusa czy bestowera, ktory na dodatek w wiekszosci zrzutow jest pusty
Zrzucanie 5 capsow na 1 bc to spory overkill a ryzyko jednak przy takich akcjach jest. Ponadto pałają do nas od samego początku jakąś rządzą vendetty za niewiadomo co i zachowują się jak dupki, dlatego pytam
Najbardziej podoba mi się to, w jaki sposób operuje Pawulonek, nie obraża nikogo, nie prowokuje tylko leci i próbuje zabić, często odnosząc sukces
Bo się nudzą. Od czasu plusa z goonami na czas obecnej wojny nie mają poza wami czego zabić w promieniu kilku regionów Nie mam pojęcia po cholerę Vanguard pakował się do stain między bloby.
Jak nie patrzeć, stain jest dobrym terenem do nauki podstawowych zasad bytu w null-secu
Skoro siedzisz w stein, = najgorszym nullsec regionie jaki istnieje w tej grze, i to ci się podoba to zobaczysz dopiero jak jest fajnie i ile się dzieje jak się z tego zapiździejewa gdzie psy dupami szczekają wyprowadzisz
Co do drugiej częsci, z dostępnych wówczas opcji mieliśmy do wyboru venal, jakieś regiony górnicze(jakiśtam ring)
Może uciekli z Syndicate, bo aktualny poziom zapszczelenia regionu im przeszkadzał?
Wydaje mi się, że masz kupę funu przed sobą. Skoro siedzisz w stein, = najgorszym nullsec regionie jaki istnieje w tej grze, i to ci się podoba to zobaczysz dopiero jak jest fajnie i ile się dzieje jak się z tego zapiździejewa gdzie psy dupami szczekają wyprowadzisz.
Ale tak, zwłaszcza starsi gracze c0venu mają do Stain sentyment i uważają ten region za nasz "dom" czy też region macierzysty. Taki tam Sulejówek.