Nie ma co sie podniecac tym Oculusem, to nie ma realnego zastosowania w wiekszosci gier...
Przekazywanie obrazu na inne urzadzenie i sledzenie ruchu glowy - twoim zdaniem wymaga technologii i dostosowanej gry? To bylo mozliwe juz na dlugo przed prototypem Oculusa.
Było i dlatego wcześniejsze Twoje stwierdzenie nie jest prawdziwe. Około 1996 w sprzedaży były tzw. hełmy VR. Oculus wg mnie nie jest niczym specjalnie nowym porównując z tamtymi hełmami, a mam porównanie bezpośrednio z pierwszej ręki.
Jeśli za większość gier uznasz strategiczne i platformówki, czy też handlówki, ewentualnie flashowe, to rzeczywiście Oculus nie ma realnego zastosowania (lub w niewielkim stopniu w zakresie wprowadzenia widoku/poczucia widoku 3D), lecz wówczas wszelkiej maści symulatory, FPSy, izomeryki, etc. przestają istnieć wg Ciebie.
Oczywiście najwięcej Oculus zyskuje w tych grach gdzie poruszasz się w przestrzeni trójwymiarowej (np. symulator lotniczy), ale nawet plansza w World of Tanks nie jest przestrzenią dwuwymiarową, gdzie przemieszczają się obiekty dwuwymiarowe.
Uważasz Oculus za zbędny i beznadziejny gadżet - Twoje prawo, ale proponuję byś przestał komentować to co Ciebie nie interesuje, bo najwyraźniej masz słabe pojęcie o tym co ludzie robią by zwiększyć/ułatwić sobie realizm w grach (dla chętnych proponuję na YT poszukać filmików jak zrobić system śledzenia głowy DIY z wykorzystaniem kamerki internetowej montowanej na monitorze
).