A wracając do tematu, to ja akurat nie jestem zaskoczony ruchem Dark. Są tam może 3-4 korpy którym zależy na pvp, a reszta to w większości kerbiry przywiązane do sova wywodzące się z N3, unclaimed, ROL., Tribali, które nie pamiętają czasów Stain.
Najzabawniejsze jest to, że kwestia przejścia do N3 została poddana głosowaniu
Poniżej wyniki:
Oczywiście wynik z góry przesądzony, biorąc pod uwagę, że równo 2,5 tygodnia temu Skilo przyjął do ally corpy z ex-Insidiuos Empire.
To, że coś jest na rzeczy można było zobaczyć zaraz po rozpadzie DD - Dark. nie zdołało zebrać floty aby zabić chociaż jedno TCU nulków, w trakcie gdy c0ven zabezpieczył większość systemów tracąc tylko x-7. Nawet po tym jak razem z STRVE, VIDE postawiło SBU w przejętych systemach, zebraliśmy tylko jedną flotę, która z rf`owała stacje. Z kilkudziesięciu sc, które są w Dark. na gridzie pojawiły się tylko supery VIDE i STRVE, reszta sojuszu kompletnie olała temat.
Generalnie do końca spodziewaliśmy się, że Skilo jednak pozostanie lojalny wobec reszty Stainwagonu. Cóż... myliliśmy się. Ogólnie w chwili obecnej pozostał nam cholerny niesmak i rozgoryczenie, potęgowany przez urocze dupienie na ally chatcie o tym jaki to DARK. nie jest zajebisty i jak zajebiście będzie farmić ruskich. No cóż... szkoda, że takiego entuzjazmu nie było jak trzeba było się bić z N3.
Skilo ma swoje 5 min na scenie EVE i zdaje się z tego być cholernie zadowolony, kerbirnia ma swoje Feythabolis (przynajmniej na razie, ponieważ deal z N3 zakłada, iż DARK. póki co zatrzyma swoje tereny - słowo klucz "póki co"), niewygodne korpy wychodzą z ally (czyli Ci co narzekali od dłuższego czasu na kierunek w jakim zmierza sojusz). Teraz mamy w Feytha Unclaimed 2.0.
My do 20:00 PL kończymy ewakuację assetsów do Stain i kończymy przygodę z tym bajzlem.