Od lat interesuje sie grami, i kiedys dawno temu znalazlem jakas stara chyba Mandzurska bardzo grywalna wersje szachow, gdzie generalnie zasady sa bardzo proste i odzwierciedlaja w pewnym stopniu balans EVE. Polega to w duzym uproszczeniu na tym, ze pionki reprezentuja rozne zwierzeta, wieksze zwierze moze "bic" mniejsze. I tak szczura zjada kot, szczura i kota zjada chyba pies czy inny szakal; szakala, kota i szczura zjada wilk, wilka i wszystko co mniejsze tygrys, a na samym szczycie jest slon, ktory bije wszystkie figury... oprocz szczura. Szczura bije kazda figura, oprocz najwiekszej - slonia, i jedynym remedium na slonia jest wlasnie najslabszy szczur, dzieki temu gra jest bardzo ciekawa. W eve jest podobnie, mamy fregaty (szczury) ganiane przez destroyery i cruisery (koty i psy), wszystkich ich pojedzie Battlecruiser (wilk), ktoremu z kolei zagraza Battleship. Wszystkich ich da sie pojechac Tygrysem (czyli capitale, np. dready na trackingu lub slowcaty), ale tygrysa w ziemie wdepcze slon, czyli supercaps. I na tym koniec, zjawia sie slon i po zabawie, kto ma wiecej sloni ten wygral partie, wiec cala strategia sprowadza sie do kumulowania jak najwiekszej ilosci "sloni" wlasnie, i to zabija ta gre i sprawia, ze wielkie wojny sa nudne. W tych dziwnych, starych szachach strategia polega na chronieniu swoich szczurow i podprowadzaniu ich na wrogie slonie, bo to jedyny sposob zeby wygrac. W EVE jezeli ktos wrzuci bloba superow, to moze byc pewny ze nikt mu nic nie zrobi, no chyba ze ma jeszcze wiekszy blob superow. Kiedys czytalem na eve-oonline bardzo ciekawy pomysl na boost AFek i zmiane ukladu sil w galaktyce, tzn. implementacje specjalnego modulu, ktory mozna by fitowac tylko na AFkach, a ktore pozwalaly by sensownie i na odleglosc tacklowac i trzymac supery. Nie wiem, czy to dobry pomysl, ale napewno rozumowanie w sluszna strone, bo otwiera droge do zupelnie nowych taktyk, sprawia ze mlodzi gracze bardzo szybko sa w stanie stac sie przydatni i cieszyc sie gra, bloby superow musza byc ochraniane przed szczurami np. przez koty, a wrzucanie golego bloba matek bez supportu szybko skonczylo by sie wtopa. Wiem, ze dla PL czy NCdot to by oznaczalo koniec EVE, ale dla normalnych sojuszy, ktore chca cieszyc sie gra w subcapitalach to bylo by chyba dobre rozwiazanie.