Szczegóły prosimy. Najlepiej nagranie z ts'a
To było na alliance chacie. W skrócie, po zdobyciu Tribute zainwestowałem prawie każdy ISK z walleta w firesales po dawnym Morsus Mihi. Większość stuffu były w H-W, ale trochę gratów miałem rozwalonym po całym regionie i trzeba to było zebrać do kupy, żeby wywieźć do Jita i sprzedać z 3-5-krotnym przebicie. I tu dochodzimy do pustego Abaddona, którego kupiłem chyba za 50 mil w tym systemie:
http://evemaps.dotlan.net/map/Tribute/TRKN-L#npcDosłownie chwilę wcześniej był mail aliansowy, że TRKN jest "eksluzywnym systemem do racenia dla DICE i pod żadnym pozorem nikt tam nie może racić!". No, ale nie leciałem tam racić, leciałem podem zabrać shipa. Na gejcie po wskoku large T2 bańka - więc dowiosłowanie do jej krawędzi w podzie trochę zajęło. W tym czasie na localu wywiązała się taka rozmowa:
Lady Scarlet: Nie możesz tu racić
Sokół: Wiem, nie racę
LS: co tu jeszcze robisz? Wypierdalaj!
Sokół: nikt mi nie będzie mówił co mam robić
LS: wypierdalaj natychmiast albo rozwalę Ci shipa (byłem w podzie!)
Sokół: Bring it, asshole (nawet wiedziałem, że to kobieta)
Wśród takiej oto wymiany uprzejmości poleciałem na stację, wsiadłem w Abaddona (bez fitu!) i znow przewiosłowem przez bańkę do gejta, żeby polecieć do H-W. W tym czasie LS groziła mi, że pogada z Vincem, żeby mnie wywalono z korpa, na co wskazałem jej listę czynności, które może wykonać wobec moich nie mytych od miesiąca genitaliów.
Vince potem śmiał się z niej i nazwał ją "whiney bitch", oczywiście nikt mnie nie wywalił, bo byłem chyba wtedy w top 5 killerów aliansu i to 20 całego Eve
"Eksluzywny system", lol, taka jej mać... od tamtej pory LS i całe DICE ma u mnie perma minusa. Buraczane towarzystwo.