Różnica, drogi Dilu, jest taka ja mogę się spierać i nawet jechać po kimś odnoszą się do tego co robi w grze. W wyjątkowych przypadkach, mogę posunąć się do rozciągnięcia głupoty ingame na real life, jak było w przypadku Pomidora.
Ale nie piszę komuś otwartym tekstem, że przeleciałem jego starą. Tu dzieli nas przepaść.
Ja prowadzę spory, czasem pewnie się w nich zapędzam za daleko, ale nie jestem chamem. Nie wierzysz? Na spotkaniach w RL jakoś nikt nie chciał mi obić mordy, a z wieloma adwersarzami z tego forum miałem kontakt na priv czy ingame i jakoś nie rzucaliśmy się sobie do gardeł. To się nazywa - trzymanie poziomu.
Sam sobie przeczysz w swojej wypowiedzi moj drogi Sokole. Zacytuje "W wyjątkowych przypadkach, mogę posunąć się do rozciągnięcia głupoty ingame na real life, jak było w przypadku Pomidora." Tu powstaje pytanie , kiedy i jakie przypadki uznajesz jako wyjatkowe ? Sam wiesz, ze masz problemy z gniewem. Powstal na ten temat filmik z Curse, w bufu do dzisiaj sa opowiesci o twoich atakach ragu. Piszesz jak to strasznie ponizylem Nacin odpisujac na jego zaczepke o moim zyciu seksualnym uzywajac starszego niz wegiel meme "Twoja stara" wogole nie biorac poprawki na to w jaki sposob ty traktujesz ludzi.
TLDR Sokole : Nie jestes dla mnie autorytetem w tej materii , zeby mi moralizowac poniewaz twoje zachowanie jak pisalo ci kilku innych czlonkow tego forum jest ponizej wszelkiej krytyki i brak ci dystansu do tej gry. Nigdzie tez nie widzialem twojego postu z przeprosinami dla Pomidora wiec wcale nie czujesz z tego powodu zadnego zalu jak go potraktowales. Mimo, ze caly c0ven mial wklejone z kanalu stainwagon jak DDeki pisaly Mikkerowi jaka sytuacja jest po 2 stronie i ze ma nie wskakiwac na co Mikker napisal, ze wskakuje i tak. Wiec to byla wina Fc , a nie Pomidora, po ktorym tak zapamietale jezdziles. Poza Pomidorem zaggrowali tez inni ludzie co widac w logach.
Ty nie dyskutujesz z swoimi oponentami tylko wdeptujesz ich w ziemie swoja wizja EVE i dlaczego sa debilami myslac inaczej. Po czym, gdy taka osoba zaczyna sie bronic wyskakuja twoi wyznawcy i minusuja posty tych ludzi, albo pomagaja ci w ich zdeptywaniu. Co do spotkan w RL to niby dlaczego mialbym ci w rl w pape dac. Mam do forum/eve duzy dystans i nie jest to dla mnie jakas zyciowa sprawa dla ktorej mialbym robic krzywde drugiemu czlowiekowi. Gdyby zagrazalo to moim bliskim, ojczyznie to inna sprawa. No, ale nie z powodu gierki, albo ze ktos powiedzial, w gierce/forum, ze jestem glupi.