[...]Ja swoich nigdzie nie zamieszczam. Cenię sobie prywatność. I wstydzę się pokazywać publicznie.
Poza tym, jestem gruba, brzydka i parchata, więc w sumie, to chciałabym wyglądać jak ta laska ze zdjęcia
Ee tam, przeca i tak najważniejsze jest wnętrze [i nie mowie tu o nerkach...]
Ale ze zdjęciami to masz rację. Nie ma sensu ich umieszczać w necie dla ludzi z którymi grasz.
Jak umieścisz takie zdjęcie to:
- albo jesteś brzydka i tak po prawdzie ludziom to nie zrobi żadnej różnicy.
Bo lepiej grać [rozmawiać, przebywać, spędzać czas] z brzydką, ale miłą i inteligentną i wygadaną czarownicą
, niż z ładnym tłumokiem, co to tylko o solarium potrafi coś sensownego powiedzieć... Poza tym po czasie każdy, kogo znasz i lubisz wydaje Ci się ładny...
- albo jesteś całkiem ładna, a wtedy do dupy z takim graniem, kiedy ciągle połowa korpa próbuje się z Tobą umówić, druga połowa próbuje wyczaić gdzie mieszkasz, a wszyscy na roamie są rozkojarzeni jak tylko się odezwiesz