retoryka z dupy.
gracz A. ma riftera meta 4
gracz B, z portfelem ma riftera na qfa oficerach, bo go stac
ktory wygrywa? to czy juz mamy p2w czy dopiero bedzie jak to wprowadza?
teraz inaczej, zawsze jak spotkasz riftera to myslisz sobie ze noobek 5 dniowy?, a jesli trafisz na wyjadacza?, ktory tylko poluje na frajerow ktorzy lasza sie na latwego killa, a mimo to w glowie siano? NIC to nie zmienia. nadal trzeba bedzie umiec oszacowac szanse swojej wygranej. tylko ze teraz bedzie trudniej, bo czas grania w gre nie bedzie juz jednym z parametrow ktory bedzie sie bralo pod uwage
Szczęściem na forum EVE zdania są zdecydowanie odmienne od prezentowanych tutaj. Przykład zdecydowanie chybiony, ponieważ w chwili obecnej można plexa wymienić na ISK i zakupić odpowiednie moduły. Wcześniejszy przykład mówił o postaciach, które skillują ten sam czas, natomiast nastąpił transfer SP.
Ta mechanika właśnie wpływa na EVE jako całość (nie jak mamrotanie o eve launcher). Skill gracza to jedno, możliwości jego postaci to drugie. Zasadniczo obecnie są to nierozerwalne cechy, nawet jak kupisz postać na bazarze.
Można kupić ciucha za AUR, można czas gry za plexa, ale taka zmiana to krok do golden ammo za 10$.
Przykład z innej beczki: DARK SOULS. Gra, która nie wybacza błędów, w której co 120 sekund widzisz napis YOU DIE. Tam liczy się głównie skill gracza, następnie postać, którą skillujesz. Można powiedzieć istna masakra, dla kogoś kto pogra i 20 godzin. Dla Ciebie, grającego 140 godzin - lekki uśmiech na ustach.
Dark Souls II została praktycznie zakopana (też mocno oddane community) z powodu wielu uproszczeń, między innymi takim, że postać, którą grałeś można było w dowolnym momencie później "przeskillować".
Dark Souls III będzie wracać do korzeni
Nawiasem mówiąc polecam - tam PVP to prawdziwe mistrzostwo świata (DSII lepszy do PVP z powodu kodu sieciowego, który zozstał znacznie usprawniony).