To może ja Ci może też trochę podetnę skrzydła - eve to najtrudniejsze popularne MMO i jeśli chodzi o zarobek to nie jest zbalansowane:
-kupuje taniej, przetwarzam i sprzedaje,
Usuńmy przetwarza, co do handlu jest to imho najbardziej opłacalny zarobek w grze jednak ... nie na początek. Mówią, że trzeba mieć wkład 1B (tutaj nie mówi/pisze się miliard a bilion ISK) ... ale jak zaczynałem moją przygodę z handlem właśnie od takiej ilości kasy wsadowej myślałem, że się pochlastam. Dobrze się bawiłem przy 5B które najpierw musisz skombinować i nikt ale to nikt Ci nie pożyczy. Następnie musisz być master of excel, najlepiej nauczyć się dobrze latać frachtami baaa i mieć frachta.
Przejdźmy do przetwarzam, żeby przetwarzać musisz najlepiej mieć BPO obrobione, pobawić się w inwencję ... to są miesiące skillowania, następnie dłuższy czas (przy prostych modułach tygodnie) obróbki - przez ten czas będziesz zarabiał grosze w porównaniu do tych, którzy zajmują się czymś innym.
-transportuje za pieniądze różnego rodzaju dobra
Pograj najpierw trochę, musisz mieć na colloteral. Co 2-3 dni wysyłam transporty - płacę za przewóz itemów jakiemuś randomowemu kolesiowi i teraz uwaga 6.5kk przy colloteral 1B :] czyli jeśli gościa zestrzelą ja dostaje 1B (+ on traci dodatkowo wartość statku o wiele wyższą jak mój colloteral) od niego a koleś musi polecieć prawie 200x takim transportem żeby mu się to zwróciło. Dodam, że są wyspecjalizowane osoby w wystawianiu contractów tylko i wyłącznie w celu ustrzelenia haulera i otrzymaniu ubezpieczenia ... Jakiś czas temu był założony polski corp haulerowy ... ale stanął chyba na 5 członkach :]
Life is brutal full of zasadzkas and sometimes kopas w dupas Fakt w takim wypadku najlepiej dołączyć do jakichś haulerów typu pushx czy frogi jednak ... nie możesz tego traktować jako głównego źródła zarobku a bardziej jako fabularne 4fun. Start z taką przygodą od 8-9B ?
-kopie i przetwarzam z zyskiem
Zdaje się rok temu CCP pokazywało statystyki skąd biorą się minsy, wychodzi na to, że 70% rudy w grze to po prostu przemielone itemy, moduły. Sam mam jedną postać kopacza i powiem Ci tak. Opłaca się kopać imho np 3x hulk + orca więc 4 konta ... ale teraz uwaga ... zarobie nieznacznie mniej jednym kontem robiąc misje milicyjne (nie rób normalnych imho) na wysokim tierze. Sic! Za to co Ci polecam ... są itemy w grze, które opłaca się skupować co czynię i refinować i sprzedawać minsy - to też nie są kokosy a kilkadziesiąt kk dziennie o ile Ci się chce ... mi się chciało chyba kilka dni.
-gram ogólnie kilkoma kontami, nie jednym. wszystkie te konta współpracują ze sobą by generować zyski
Tak gra większość
Teraz tak podsumuje - produkcja, handel opłaca się jeśli masz zaplecze, przyjaciół którzy Cię ochronią. Do tego pokaźną ilość gotówki na start. No i jedno - nie idź do corpa prowadzonego przez nowych graczy i odradzam Ci hi na początek imho to najbardziej niebezpieczna część space
Teraz to porównam - tym co ja się zajmuje to milicja jednak w sposób właściwy - prowadzę akademię która uczy gry, zarabiania i
PVP, które jest absolutnie konieczne.
Na walletcie mam akurat teraz około 5B bo straciłem dużo kasy ostatnio przez nadmierną ilość % we krwi podczas zabawy w handel ... ale nie o tym.
Przychodzą do mnie nowi gracze, w chwili obecnej mam kilku graczy, którzy grają 2-4 miesiące w Eve, którzy maja w journal LP o wartości 50B i jakieś 1-10B na wallet. Im się chce farmić, mi nie. Mam ekipę nowych graczy, którzy kupili sobie (character bazaar - legalne kupno) postacie np pod produkcje za 10-20B, postacie pod linki, postacie pod pve/pvp. Jestem pewien, że jeśli chodzi o najmłodszych graczy posiadam największą bazę "bilionerów". Tylko oni zajmują się pvp
... a teraz dzięki kasie rozwijają się w innych gałęziach - bo ich na to stać:).
Stąd pisałem - Eve nie jest zbalansowane jeśli chodzi o zarobek.
Kończę podcinać skrzydła. Teraz na początek co się opłaca - chcesz koniecznie koniecznie koniecznie PVE? Jeśli nagniesz się do PVP i chcesz kasę to Cię mogę pod moje skrzydła zabrać ale jeśli nie to na początek byś zarobił kasę polecam Ci odnośnie "PVE":
- Eksploracja czyli na początek robisz data jednak z większym zapałem relic site ale w low i null. Minus jest taki, że to na co trafisz to ruletka, możesz latać tydzień i zarobić kilkaset milionów tylko, możesz latać 1 dzień i zgarnąć kilka drogich BPC. Jak wyskillujesz jakiś dobry statek (nie chodzi o to, żeby w niego wejść a założyć odpowiednie moduły) Dedy 4/10+ - ale i to jest ruletka co wypadnie, czy będzie eskalacja czy nie. Jak Rubicon będzie pewnie będzie się opłacać robić ghost sites ale będzie do tego na pewno trzeba ekipy 2-3 ludzi minimum ... ktoś na polishu pokazywał jak to na sisi wygląda i łatwe to to nie jest tym bardziej, że łatwo stracić ship bo dużo punktów raty zakładają, bo weby bo inne EWF i do tego musisz wbić w puszkę no i jest timer, po którym wszystko bierze pierdut robi.
- Inkursje - tu znam jedynie teorie nigdy się tym nie zajmowałem, minusem jest to, że co tydzień musisz się przeprowadzać a to boli ... z chęcią przyjmują pilotów logistyków ... jestem bardzo sceptyczny do skillowania logistyków i tego typu statków jako pierwszy wybór w grze. Popytaj się in game może, ktoś robiący inkursje Cie przygarnie jako "healera"
Krówki Thunder bluff kwiczą z zachwytu
- Naucz się scamów
ale tu nie będę pisał co i jak
. Zarobek ? kiedyś wymieniłem 2x gneiss na 2x gnosis
+200kk :] ah taka prywatna radocha. Ale myśle, że robienie scamów wymaga trochę wiedzy na temat itemów w grze i ogólnego obycia. Tak samo imho handel wymaga chociażby podstaw statystyki.
Wsio
jak zwykle ściana :]