Marzycielem jesteś Sokole, ktoś ostatnio na centrali podał bardzo dobry argument, dlaczego CCP nie naprawi sova, blob warfare się bardzo dobrze sprzedaje, "weź udział w epickich bitwach", "kolejny rekord padł, największa wirtualna bitwa z udziałem tysięcy graczy", "takie rzeczy tylko w EVE Online", dział PR też musi z czegoś żyć.
Z technicznej strony też jest im to na rękę, blob warfare wiąże dużą część danego TZ (ludzi) w jednej walce, ewentualnie kilku miejscach na mapie, raz że łatwiej to monitorować, dwa mniejsza ilość devów do tego potrzeba, pojemność takich systemów jest ograniczona, nawet w reinforce.
Wyobraź sobie gdyby nagle EVE zapłonęło, w każdej konstelacji nullsec, przynajmniej w jednym jej systemie toczyła by się walka, 20-50 vs 20-50, owszem epic story, tidi minimalne, tego byśmy chcieli, ale za takim rozwiązaniem idzie kasa którą trzeba inwestować ciągle w sprzęt i ludzi, imho CCP na to nie stać, po miesiącach takiej sielanki mielibyśmy takie "potyczki" w co drugim systemie, bo ludzie mieli by z tego realny fun, i zamiast klepać anomalkę po raz 44 tego dnia, dołączyli by do zabawy, a tego już te paści sprzętowe nie wytrzymają, no i ten PR.