Nawet gdyby to kosztowało 5 ISK, nie jesteś w stanie "opodatkować" w ten sposób roamowanego terenu. Co najwyżej, mogłoby to być jakieś uzupełnienie dla afk-cloakera w systemie.
CCP zabrało się do sprawy z dupy strony, podczas gdy są lepsze pomysły:
- na i-hubie jest dodatkowy cel (tak jak station services na stacji), w który mały gang strzela. 20 osób, 5 min strzelania - jest RF
- RF trwa 30 minut
- po RF jedna minuta strzelania i "mission accomplished"
- mission accomplished = wszystkie upgrade'u w I-hubie są offline przez 6 godzin, a po upływie tego czasu - włączą się samoczynnie.
- mieszkańcy systemu mają wybór - albo zbiorą się w 30 minut i obronią ihub, albo mają jeden wieczór racenia/kopania w plecy.
Timer sześciogodzinny załatwia dwie sprawy:
- niczego nie trzeba repować (jak station services), bo to nudne
- nie ma TZ ping-pong, bo jeśli do systemu zamieszkanego przez EU TZ przylecą jacyś AU po DT, to i tak - przy braku oporu - timer skończy się przed prime time mieszkańców.
Proszę, proste jak budowa cepa. Albo umiesz utrzymać teren, albo nie. Dzisiaj wystarczy warpnąć na POS/stację i przeczekać.