Czas skillowania to nie jest argument, po 2 latach i tak powinieneś mieć większość na 5. O t3 nikt nie płacze
Problem leży w tym jak walczyć solo z czymś co ma ehp podchodzącym pod afke, lata 6+ km/s i ma zasięg ewaru większy niż jesteś w stanie dostrzelić.
Przeskoczenie na kampe i podjęcie z nimi walki? Zapomnij. Recona mogłeś rozdzielić, zostawić na minutę po drugiej stronie bramy, odejść na 60 km i spokojnie powalczyć. One zawsze mają problem z capem, nie są zbyt żwawe i nie lockują zbyt szybko. Freta? Przeskoczy, przepali mwd i zanim się zorientujesz masz na sobie weba, punkt i dampy. Analogicznie pod stacją. Zwróćcie uwagę że cep z racji zasięgu locka musi podejść 2, 3 razy bliżej, a szybszy wcale nie jest, nie mówiąc już o ehp.
Już to widzę jak w co drugim systemie wiszą Cynabale złapane przez EAFy... to będzie taka nowa świecka tradycja ?
Może trzeba będzie zacząć wozić drony bojowe zamiast salvagujących /o\
Dobrze że to piszesz, pozwolisz że podam przykład: Keres na sisi lata szybciej niż cyna, poza punktem na 50km ma też dampa który zrobi Ci taka masakrę z sensorów że co najwyżej zalockujesz wypuszczonego przez siebie drona. Natomiast hyena w opcji z jednym webem ma 10k ehp, na moich skillach lata 5.5k m/s i również, tak jak Keres, jest cap stable.