O EVE w CKM'ie

[Danath Riddick]

Nie wiem jak ale Eve doczekało się artykułu w najnowszym  CKM'ie (nr 10 październik 2013 dla tych co będą to czytać później).

[SokoleOko]

To będzie katastrofa....

[Gaunt]

Samochody i duperki to super połaczenie, wybiórczo siłownia czy tam porady łożkowe

ale gra to dowalili

[Phobeus]

Eve to gra dla prawdziwych mężczyzn.

 

[Proxima Alland]

@Phobeus,
Zdefiniuj, proszę. 

[VonBeerpuszken]

Eve to gra dla prawdziwych mężczyzn.

 

To dlatego nie spotyka się tu Tajów 

[Theronth]

Eve to gra dla prawdziwych mężczyzn.

 

Wśród kobiet też znajdziesz neckbeardów.

[Pol Kent]

Pod artykułem podpisał się jakiś Andrzej Chojnowski. Zna ktoś ? 

[Ptysiu]

Pod artykułem podpisał się jakiś Andrzej Chojnowski. Zna ktoś ? 

Pewnie jakiś kerbir 

[Gaunt]

Eve to gra dla prawdziwych mężczyzn.

 

nie ma nic lepszego jak dobry kerbiring po pracy

[Colonel]

Ale o co kaman?
Przeciez to gazeta dla tych co chcieliby fajna furke czy dupeczke, mozna wiec zalozyc ze graja w gry I maja pryszcze

[Gaunt]

Ale o co kaman?
Przeciez to gazeta dla tych co chcieliby fajna furke czy dupeczke, mozna wiec zalozyc ze graja w gry I maja pryszcze

nie no chodzi mi o fakt, że CKM to coś wiecej niż tylko świerszczyk

[VonBeerpuszken]

Ciekawi mnie treść artykułu... może cos w rodzaju "Jak poderwać Amarrkę będąc matarskim pilotem Vagabonda?" 

[GlassCutter]

Ciekawi mnie treść artykułu... może cos w rodzaju "Jak poderwać Amarrkę będąc matarskim pilotem Vagabonda?" 

Będzie o Asakai, na stronie ckm, jest szkrin okładki

[Dux]

Ciekawi mnie treść artykułu... może cos w rodzaju "Jak poderwać Amarrkę będąc matarskim pilotem Vagabonda?" 

http://www.youtube.com/watch?v=vO3owdCsw6E

No dobra, to gallentyjski górnik i amarka w vagabondzie, ale zawsze można próbować

[Zsur1aM]

http://www.youtube.com/watch?v=vO3owdCsw6E

No dobra, to gallentyjski górnik i amarka w vagabondzie, ale zawsze można próbować

Wlasnie mialem to postowac 

[Ptysiu]

Ciekawi mnie treść artykułu... może cos w rodzaju "Jak poderwać Amarrkę będąc matarskim pilotem Vagabonda?" 

Prędzej rozkładówka z Mintchip

[GlassCutter]

http://www.youtube.com/watch?v=vO3owdCsw6E

No dobra, to gallentyjski górnik i amarka w vagabondzie, ale zawsze można próbować

Nie umiałem tego odszukać na youtube, ostatni raz oglądałem to ze 2 lata temu

[Dinozauriusz II Urwiryj]

Vagas przeszedł jakiś face-lifting?

[VonBeerpuszken]

Vagas przeszedł jakiś face-lifting?

Tak, kiedyś właśnie był rasowym matarem - zlepkiem przypadkowych elementów ze złomowiska posklejanych szarą tasmą  Ale nawet do Matarów dotarła wreszcie cywilizacja 

[Proxima Alland]

Wypraszam sobie! Nasze statki mają swój stylowy design a każdy z nich, jest jak dzieło sztuki. Nawet nie porównuję do tych wypolerowanych na wysoki połysk, Puszek..... ;p

[VonBeerpuszken]

Wypraszam sobie! Nasze statki mają swój stylowy design a każdy z nich, jest jak dzieło sztuki. Nawet nie porównuję do tych wypolerowanych na wysoki połysk, Puszek..... ;p

Nie bluźnij kobieto, albowiem nie wiesz co mówisz  Każda puszka, a szczególnie jej zawartość jest darem od Boga, bramą do innego świata, wrotami do raju tudziez czarna dziurą nieziemskiej rozkoszy 

[SokoleOko]

Prędzej rozkładówka z Mintchip

Been there, done that -> pogoogluj, ale ostrzegam zmarnowanego czasu już nie odzyskasz.

[Proxima Alland]

tudziez czarna dziurą nieziemskiej rozkoszy 

Chodzi Ci o to że każdy (rodzaj) Puszek, nawet wypolerowany i latający, ma w sobie "czarną dziurę nieziemskiej rozkoszy"... Tak?   

[VonBeerpuszken]

Chodzi Ci o to że każdy (rodzaj) Puszek, nawet wypolerowany i latający, ma w sobie "czarną dziurę nieziemskiej rozkoszy"... Tak?   

Nooo...nie każdy.. po pierwsze, pisany przez małe "p", po drugie warunkiem jest zawartość.
Jaka, nietrudno sie domyśleć 

[Proxima Alland]

Pewnie, że nie trudno Chodzi o Paprykarz Szczeciński?
Ojtam, nie zamierzam z barona dworować... ;p

[Soulscream]

Pewnie, że nie trudno Chodzi o Paprykarz Szczeciński?
Ojtam, nie zamierzam z barona dworować... ;p

Proszę się od Paprykarza ten tego odpuszkować ?

[VonBeerpuszken]

Pewnie, że nie trudno Chodzi o Paprykarz Szczeciński?
Ojtam, nie zamierzam z barona dworować... ;p

Apage!
Mam alergię  na ryby 

[Proxima Alland]

Apage!
Mam alergię  na ryby 

To ty wierzysz, o naiwności, że tam są jakieś ryby? 
To tak, jak byś twierdził, że w Tyrolskiej albo Przysmaku, jest mięso! Nonsens... 

[VonBeerpuszken]

To ty wierzysz, o naiwności, że tam są jakieś ryby? 
To tak, jak byś twierdził, że w Tyrolskiej albo Przysmaku, jest mięso! Nonsens... 

Młody żem...to i naiwny 

[ManganMan]

Ja i tak wolę solidne latające Caldaryjskie pudełka

[VonBeerpuszken]

Ja i tak wolę solidne latające Caldaryjskie pudełka

Kanciaki zawsze były solidne




[załącznik usunięty przez administratora]

[Soulscream]

Ostatnia ryba w Paprykarzu Szczecińskim była przed stanem wojennym .

[Proxima Alland]

Nawet tego w Szczecinie nigdy nie produkowano.

Ja słyszałam, że te ryby, to tylko te narysowane na puszce, żeby się ze Szczecinem kojarzyło. 

[Soulscream]

Nawet tego w Szczecinie nigdy nie produkowano.

Ja słyszałam, że te ryby, to tylko te narysowane na puszce, żeby się ze Szczecinem kojarzyło. 

Oj Piękna Ty, ale w błędzie .

Paprykarz szczeciński został opracowany w połowie lat 60. XX w. przez pracowników laboratorium PPUDiR Gryf ze Szczecina na zlecenie szefa produkcji Wojciecha Jakackiego. Paprykarz szczeciński był wynikiem pomysłu racjonalizatorskiego na zagospodarowanie odpadów po wykrawaniu kostki rybnej z zamrożonych bloków rybnych. Pierwowzorem paprykarza szczecińskiego była afrykańska potrawa czop-czop, którą na początku lat 60. skosztowali i zachwycili się jej smakiem technolodzy z polskich statków-chłodni do połowów dalekomorskich podczas pobytu w portach u wybrzeży Afryki Zachodniej.
Poza mięsem (uzyskiwanym ze ścinków powstałych przy krojeniu zamrożonych bloków rybnych w kostki) w ilości 50% zawartości puszki konserwowej z różnych gatunków afrykańskich ryb (m.in. gowik i pagrus), w pierwotnym oryginalnym paprykarzu szczecińskim była pulpa pomidorowa sprowadzana z Bułgarii i Węgier, ostra afrykańska papryczka pima, warzywa i przyprawy. Pierwsze puszki paprykarza zeszły z taśmy produkcyjnej Gryfa w 1967 r. 1 grudnia 1968 r. szczecińska puszka paprykarza otrzymała znak jakości Q.

Od lat 90 nie produkuje się paprykarza w Szczecinie. Gryf produkuje teraz półprodukty cukiernicze, w latach 90 produkował produkty cukiernicze (wpieprzałem ich wafelki aż się kurzyło).