Stary, serio. Przestań już to wklejać, bo zrobiło się to tak nudne i żałosne.
Nie, nie ból dupy. Po prostu szkoda mi patrzeć, jak ciągle dajesz się prowokować i odpowiadasz w ten sam sposób jaki oczekują - kolejną próba wykpienia się (i cykl powraca) co równa się z tym, że dyskusja wiecznie jest na poziomie dennym.