Z tym że nazwa puszki chyba ma niewielkie znaczenie, łapałem przede wszystkim z nazwą blueprint a w cargo nie pojawił sie nawet jeden, za to masa jakiegoś śmiecia.
Zastanowiłbym się jeszcze nad tym, bo o ile dobrze rozumiem to w danych kontenerze mamy grupę towarów co mogą nam wypaść. I tak co innego wypadnie z "Scraps Container" - złom, a co innego z Parts Container, Data Container, Materials Container, Equipment Container. Dla mnie wartościowe były jedynie "
Data Parts Container", gdyż w 2 takich były przedmioty po 5 milionów ISK, reszta to były jakieś śmieci.
Z tego co rozumiem może dojść do takiej sytuacji jak opisuje VonBeerpuszken, że zbieramy kontenery, które powinny z nazwy zawierać coś wartościowego, a dostajemy w zamian nic. Danego lootu może w ogóle nie być w danej lokacji do hackowania/analizy. Z pomocą przychodzi z tego co czytałem cargo container żeby szybko ocenić czy w ogóle nam np. blueprint może wypaść. Skoro go nie ma w puszcze to można chyba bezpiecznie założyć, że zbieranie w takiej sytuacji "blueprint container" przyniesie sam crap.
Jak ktoś będzie miał chwilę lub ja pod wieczór spróbuję sprawdzić pewną niepotwierdzoną hipotezę:
1. Sprawdzamy cargo scannerem kontener przed otwarciem.
2. Wybieramy sobie przedmiot, który byśmy chcieli dostać - zapamiętujemy jego grupę, w której powinien być np. jaki widzimy w cargo scanner, że może nam wypaść blueprint to winien chyba wypaść tylko w "Blueprint Container" (nie widziałem osobiście z taką nazwą jeszcze).
3. Wygrywamy grę
4. Zbieramy tylko kontenery, w których "spodziewamy" się znaleźć coś wartościowego (np. przytoczony wyżej "Blueprint Container") pomijając resztę.
Nie wyczytałem nigdzie czy ktoś coś takiego testował, więc póki co myślę, że metoda opisywana przez Pabllo, czyli 2-3 osoby zbierające naraz jest optymalna. Jak się okaże, że można zbierać tylko 1 grupę towarów bo w reszcie i tak wiemy, że będzie crap to i 1 osoba zbierze cały wartościowy loot.