http://kb.darkspawn.net/?a=kill_related&kll_id=73266
Więc ja mieszkam w provi, i provi jest dobre jako wakacyjna przygoda.
nie chcę tak narzekać bo jest tu wygodnie,blisko do HI itd, ale jak chcesz robić coś więcej niż racić czy kopać to dostaniesz palpitacji serca.
jest to przestrzeń pełna pluszaków z Hi seka które nie potrafią ni słuchać ni czytać ^^ mało kto słucha FC czy CZYTA Te jebane "MOTD" czy forum już nie wspomnę. przykład bitwa nulli oni maja 54 BS i 26 Logi t2, flota Provi jakieś 80 bs, 21 logi T1 ^^ ja jako jedyny w logi t2 LOL, i oczywiście przegraliśmy, jakiś gość na flote ROKH przytachał hellcata ... nie uwidzisz raczej tu 1v1 chyba że trafisz na mnie lub innego trola co ich na palcach jednej ręki można policzyć . ale generalnie tak jest wszędzie z PvP ^^ jak nie jest 10 na 1 to nie wydokują. ostatnio redy capneły jakiegoś carriera no to poleciałem im na pomoc : | mój błąd http://www.youtube.com/watch?v=P17pg55FbvA goście dali mi warpina prosto na tego capsa, i oczywiście tam nie było naszej floty ^^ tylko 10 Red Nag takie przypadki można mnożyć.ehh kop, rać, i morda w kubeł. świetne miejsce na odrobienie standu i walleta i chyba nie ponadto
Bo Provi z założenia takie ma właśnie być, ciepły w miare bezpieczny kurwidołek gdzie każdy, młody czy stary, nie tylko członek CVA, może liznąć o co biega z nullsekiem. To nie jest region dla "normalnego" nastawionego na ISK aliansu.
Od samego początku CVA wdraża swój plan stworzenia w Provi "nullsekowej filii" imperium Amarr. Proponuję co niektórym najpierw zapoznać sie z polityką CVA, dopiero potem krytykować, bo widać jak na dłoni brak elementarnej wiedzy na ten temat.
Nic dziwnego że tu nie raczej nie uświadczysz doświadczonych graczy, większość mieszkańców to poczatkujący i industrialowcy którzy mogą sie bawic jak lubia bez zmuszania ich do PVP. Piloci którzy chcą liznąć prawdziwego PVP przenoszą się do innych korpów/aliansów.
Swoją drogą...skoro jest tu tak źle, dlaczego siedzisz tu z kolegami, a nie pójdziesz do "prawdziwego" aliansu np. Coven?
Miałbyś i lepsze raty, i prawdziwe PVP
I Wy przeciwko mnie, zdrajcy?
Ileż można tłumaczyć Provi młodymi pilotami. Oni byli młodzi jak ja byłem n00bem i nadal są młodzi, jak ja już bittervecieję. Fontanna życia tam na jakimś moonie tryska
Oj Sokoliku, tak mało wiesz a tak wiele szczekasz
W Provi są
wiecznie młodzi i niedoświadczeni, starzy i doświadczeni odchodzą do innych aliansów. Ci co zostają to gracze dla których EVE to coś więcej niż napchany wallet i zajebany noobami killboard. Stąd na 5 ogarniętych pilotów przypada 50 takich którzy mylą overwiev z czatem.
Tak było i tak będzie dopóki CVA będzie sie trzymało swoich założeń.