Oni mają swoje dywizje. Do karzedego transportu inny korp. Tyle że przy korzystaniu z ich usług trzeba się zastanowić czy warto. Kiedyś wymyśliłem sobie że zatrudnię ich do zwiezienia mi minsów do produkcji capsa na moje zadupie / do low obok tego zadupia gdzie caps miał powstać. Jak policzyłem koszta transportu wyszło mi że taniej będzie mi kupić gotowego capsa i jeszcze zostanie na fit z t2 rigami
Muszą sobie liczyć, kampy co kilka jumpów, ilu to sępów rzuciło by się w low na takiego frachta.
Chyba że mają jakieś specjalne układy z piratami, żeby ich nie bili (lub pirackie korpy korzystają z ich usług?)...
Własnie to zastanawia mnie jak oni tymi frachtami obładowanymi sprzętem latają po low. Przykładowo samotny bc/bs zaleci co najwyżej kilka jumpów i wraca w jajku, ale to tylko w tedy gdy ma dobrze opanowane spamowanie warp-out jak jest na struktórze