Hater gonna hate (mówiąc ogólnie, bo w tym konkretnym przypadku faktycznie ktoś się mało postarał).
Z drugiej strony, przypominam sobie mój zakup sprawdzonej "marki" czyli "Civ 5". Gówno co trzecią kolejkę wywalało się do pulpitu, żaden patch nie pomógł a support miał mnie w dupie, bo nie chciałem instalować ich gry na czystym systemie. Pieniądze totalnie wyrzucone w błoto.