Autor Wątek: napinki czołgistów - Było: Śmieszne rzeczy  (Przeczytany 38824 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ManganMan

  • Embrace the Cheeki Breeki.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 912
  • I weź ty człowieku dziel czas między PC a komem...
    • Zobacz profil
    • ManganMan on DeviantArt
  • Imię postaci: Rei Mangan
  • Korporacja: Pator Tech School
Odp: napinki czołgistów - Było: Śmieszne rzeczy
« Odpowiedź #35 dnia: Grudzień 23, 2012, 12:48:33 »
Z tego co się doczytałem na evemu to robią to dla developingu oprogramowania. Ja bym chyba tego nie nazwał emulatorem? jak możesz postawić serwer w zamkniętej sieci... do tego są potrzebne core file, po za tym jest to wystawione przez nich jako open sorce.

To jest faktycznie emulator serwera EVE'ki (wiem bo osobiście przetestowałem go). Jest on  niedopracowany (nie działają m.in skałki :D i moduły  >:( ), poza tym jak ja parę miesięcy temu odwiedziłem forum to była ankieta, co mają robić dalej ws. aktualizacji serwera. Ludzie optowali za pozostaniem z Krucyblem, niż ciągle (do tej pory) aktualizować oprogramowanie pod najnowszego klienta. A co do core file: to tylko baza danych MYSQL plus listener pełniący funkcję core file'a. A to daje ogromne możliwości w infrastrukturze sieciowej (albo wszystko na jednej maszynie albo DB na jednym serwie, listener na drugim serwie albo jeszcze inaczej). IMO ten projekt ma sens wtedy, gdy "in case of pernament TQ shutdown". Wtedy byłby użyteczny do reaktywacji gry, tak jak teraz jest w przypadku Earth & Beyond. Polecam ci wejść na stronę:
http://www.net-7.org/
Oni zmontowali coś identycznego do gry przytoczonej wyżej, ale EA nie kwapiło się do pozwania ich, gdyż gra w ich mniemaniu jest już martwa.

Ech, nie zrozumieliście, więc trzeci raz.

Robimy DOKŁADNEGO KLONA EVE. Mamy np. "safe space i lawless space". Systemy łączą się przez "starbridges". "Safe space" jest podzielona między 4 frakcje, których nazwy od eve'owych różnią się jedna literą. I tak dalej.

Gdzieś jest granica między tym o czym pisze Mona (rzecz normalna), a po prostu plagiatem - i ja się pytam, gdzie jest ta granica?

Sam bym powiedział że granica jest w kodzie. Btw widziałeś to?

http://forumprawne.org/prawo-autorskie/103259-autorskie-prawa-majatkowe-plagiat.html


Cytuj
Eve to jest "drugie życie" :) - SokoleOko
co to qrwa, latający fragment gejta? - Karas o Xian Yue

https://evewho.com/character/2116034681

LosBekoczoS

  • Gość
Odp: napinki czołgistów - Było: Śmieszne rzeczy
« Odpowiedź #36 dnia: Grudzień 26, 2012, 16:19:57 »
Ech, nie zrozumieliście, więc trzeci raz.

Robimy DOKŁADNEGO KLONA EVE. Mamy np. "safe space i lawless space". Systemy łączą się przez "starbridges". "Safe space" jest podzielona między 4 frakcje, których nazwy od eve'owych różnią się jedna literą. I tak dalej.

Gdzieś jest granica między tym o czym pisze Mona (rzecz normalna), a po prostu plagiatem - i ja się pytam, gdzie jest ta granica?

Sokole zobacz sobie naprzyklad jak wyglada WOW vs SWTOR.. generalnie nawet klawisze taksamo sa defoultowo skonfigurowane. W obu grach chodzi dokladnie o to samo, tworcy obu sa wielkimi korporacjami, ale nie bez powodu ludzie nazywali SWTOR jako DLC do wowa.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: napinki czołgistów - Było: Śmieszne rzeczy
« Odpowiedź #37 dnia: Grudzień 26, 2012, 17:10:47 »
Dzięki, uwierzę Ci na słowo, bo żadnej z tych gier nie widziałem live (może WoW na filmikach)


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Theronth

  • Krogulec
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 236
  • Merkal Aubauch to mój alt
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Theronth Valarax
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: napinki czołgistów - Było: Śmieszne rzeczy
« Odpowiedź #38 dnia: Grudzień 26, 2012, 20:31:14 »
Sokole zobacz sobie naprzyklad jak wyglada WOW vs SWTOR.. generalnie nawet klawisze taksamo sa defoultowo skonfigurowane. W obu grach chodzi dokladnie o to samo, tworcy obu sa wielkimi korporacjami, ale nie bez powodu ludzie nazywali SWTOR jako DLC do wowa.
A kilka dni po wypuszczeniu na rynek, ochrzcili go TORtanic.

KiFuso

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 140
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: KiFuso
  • Korporacja: bez
  • Sojusz: bez
Odp: napinki czołgistów - Było: Śmieszne rzeczy
« Odpowiedź #39 dnia: Grudzień 27, 2012, 17:35:17 »
SWTOR jako DLC do wowa.

Pierwszy raz spotkałem się z takim określeniem. Ilość fanboy WoWa jest potężna i to oni tak oddziałują na postrzeganie SWTOR'a.

Ustawienie klawiszy takie samo jak w WoWie tj. kopia WoW? 90% MMO i niektóre RPG maja tak klawisze przypisane, ale to chyba nie oznacza, że to kopie WoWa? W większości MMO chodzi o to samo co w WoWie :x

Zastanawiam się, w jaki sposób w ogóle zboczyliśmy na temat SWTORa które w 80% to kompletnie inna (i lepsza) produkcja niż WoW tylko zachowała sprawdzoną mechanikę. Tak samo każda nowa strzelanka jest postrzegana jako klon CoDa -_- Ostatnio mnie rozbroiło stwierdzenie, że FarCry 3 ma AK47 i to oznaczało, że jest kopią CoDa - nie zniżajmy się do takiego poziomu.

Mamut

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 68
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mamut Arbosa
  • Korporacja: Bane Heavy Industries
Odp: napinki czołgistów - Było: Śmieszne rzeczy
« Odpowiedź #40 dnia: Grudzień 27, 2012, 17:51:47 »
Zastanawiam się, w jaki sposób w ogóle zboczyliśmy na temat SWTORa które w 80% to kompletnie inna (i lepsza) produkcja niż WoW tylko zachowała sprawdzoną mechanikę.

Kwestia gustu - dla mnie TOR pomimo ,że lubie SW -jest dnem ,ktorego kupiłem z mysla ze spedze przy nim tyle samo czasu co przy TBC ,rzeczywistosc byla inna - gra wyladowala w koszu po tygodniu ,a w TBC ryłem prawie rok czasu ( do wyjscia Licha )

Lepsza produkcja tylko i wylacznie pod wzgledem fabuły - reszta jest skopana gorzej niz w tytulach F2P .

LosBekoczoS

  • Gość
Odp: napinki czołgistów - Było: Śmieszne rzeczy
« Odpowiedź #41 dnia: Grudzień 27, 2012, 20:31:59 »
Zastanawiam się, w jaki sposób w ogóle zboczyliśmy na temat SWTORa które w 80% to kompletnie inna (i lepsza) produkcja niż WoW tylko zachowała sprawdzoną mechanikę.

Generalnie sporo ludzi co gralo w wowa rzucilo sie na SWtor niczym student na mielonke .. niewiem czemu wszyscy oni przestali grac przecietnie po 30 dniach .. co za zbieg okolicznosci ze akurat im sie konczyl abonament heh

Zboczlismy bo Sokol sie zastanawial wtf z ta "podrobka czolgow chodzi i czy tak mozna wogole"

KiFuso

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 140
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: KiFuso
  • Korporacja: bez
  • Sojusz: bez
Odp: napinki czołgistów - Było: Śmieszne rzeczy
« Odpowiedź #42 dnia: Grudzień 27, 2012, 21:11:13 »
Generalnie sporo ludzi co gralo w wowa rzucilo sie na SWtor niczym student na mielonke .. niewiem czemu wszyscy oni przestali grac przecietnie po 30 dniach .. co za zbieg okolicznosci ze akurat im sie konczyl abonament heh

Jak dzieci neo oczekiwali/oczekują od SWTOR 'więcej' niż od WoWa to musi się to tak kończyć. Nie da się przeskoczyć ponad 10 lat pracy i doświadczenia nad WoWem w 4 lata. Początki każdej gry mmo bardzo często są ciężki jeśli chodzi o odbiór nowych, niedoszlifowanych produkcji. SWTOR jeszcze namiesza, zwłaszcza z możliwościami jakie będzie miał przy okazji premiery nowych filmów.
 

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 329
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: napinki czołgistów - Było: Śmieszne rzeczy
« Odpowiedź #43 dnia: Grudzień 27, 2012, 21:38:05 »
Tia a najzabawniejsze jest że z tego co wiem SWOTR poszedł w diabły właśnie dlatego EA czy jak sie wabi banda złodzeii która to kupiła złapała devsów za jajca i wymusiła na nich zerżnięcie mechaniki z wow, przez co defakto gra jest klonem wow z inną grafiką i innym backgrandem, dlatego ludzie którzy się na to rzucili szukając być może odmiany od wow zobaczyli co dostali i...

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

MGGG

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 344
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Octawius Honga
  • Korporacja: KOZA Z PIEKLA
Odp: napinki czołgistów - Było: Śmieszne rzeczy
« Odpowiedź #44 dnia: Grudzień 27, 2012, 22:34:59 »
Przyczyn upadku SWTORa było kilka. Najważniejsze to brak endgamu (nie było co robić po dobiciu do maksymalnego levelu; przekładajac na język EvE dali graczą cztery system do walki pvp i trzy misje do klepania od agentow) i kiepska optymalizacja (wydali na grę ponad 100 mln usd i wzieli do niej darmowy silnik, który powodował gigantyczne lagi przy większej ilości graczy w jednej lokacji). Gdyby SWTOR został wydany jak gra singiel, odniósłby sukces.

KiFuso

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 140
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: KiFuso
  • Korporacja: bez
  • Sojusz: bez
Odp: napinki czołgistów - Było: Śmieszne rzeczy
« Odpowiedź #45 dnia: Grudzień 28, 2012, 00:45:51 »
Przyczyn upadku SWTORa było kilka.

Jakiego upadku? ;) gra się ładnie odrodziła po F2P, wzrost graczy na każdej lokacji można liczyć o +150%.

zerżnięcie mechaniki z wow, przez co defakto gra jest klonem wow z inną grafiką i innym backgrandem

Wolę sprawdzone mechaniki niż wymyślanie rewolucji na silę jak to jest w przypadku GW2.. które posiada jeszcze mniejszy end game od SWTOR - ale w końcu to gra roku wg. TIME's :x

Co do dobrych mmo z 'inną' mechaniką na pewno można zaliczyć AoC'a... który stał się grywalny dopiero rok po premierze i wtedy miał najlepszy okres dla siebie i dla graczy.

O gustach długo można dyskutować...
« Ostatnia zmiana: Grudzień 28, 2012, 01:09:37 wysłana przez KiFuso »

Theronth

  • Krogulec
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 236
  • Merkal Aubauch to mój alt
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Theronth Valarax
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: napinki czołgistów - Było: Śmieszne rzeczy
« Odpowiedź #46 dnia: Grudzień 28, 2012, 21:24:21 »
Wolę sprawdzone mechaniki niż wymyślanie rewolucji na silę jak to jest w przypadku GW2.. które posiada jeszcze mniejszy end game od SWTOR - ale w końcu to gra roku wg. TIME's :x
Mechanika w GW2 jest  świetna, ale na endgame składa się farmienie Legendary Weapon, żeby zostać jak to powiedział sam Wielki Żyd Twórca, 'True Master of Guild Wars', albo klepanie Fractal Dungeon.
 A PvP to żart.

MGGG

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 344
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Octawius Honga
  • Korporacja: KOZA Z PIEKLA
Odp: napinki czołgistów - Było: Śmieszne rzeczy
« Odpowiedź #47 dnia: Grudzień 29, 2012, 03:56:44 »
mozesz wyjasnic co jest tym "zartem"?

Theronth

  • Krogulec
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 236
  • Merkal Aubauch to mój alt
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Theronth Valarax
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: napinki czołgistów - Było: Śmieszne rzeczy
« Odpowiedź #48 dnia: Grudzień 29, 2012, 04:49:31 »
mozesz wyjasnic co jest tym "zartem"?
Cztery mapki na krzyż, w jednym trybie. W GW1 to się nazywało Hero Battles, tylko tu zamiast 3 npc masz graczy do pomocy.

Filip Bonn

  • TS
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 245
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Filip Bonn
  • Korporacja: The Scope
Odp: napinki czołgistów - Było: Śmieszne rzeczy
« Odpowiedź #49 dnia: Grudzień 29, 2012, 10:17:12 »
Mechanika w GW2 jest  świetna, ale na endgame składa się farmienie Legendary Weapon, żeby zostać jak to powiedział sam Wielki Żyd Twórca, 'True Master of Guild Wars', albo klepanie Fractal Dungeon.
 A PvP to żart.

Popieram, ja wbiłem 80lvl i widząc ,że end-game'u nie ma odstawiłem grę na pułkę. Nawet nie mam ochoty sprawdzać tych wszystkich 'zajefajnych iwentów'.
Wyjątek potwierdza regułę. (nie rozumiesz?) https://www.youtube.com/watch?v=eQaMFeZZKMo Kum? Kum?

KiFuso

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 140
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: KiFuso
  • Korporacja: bez
  • Sojusz: bez
Odp: napinki czołgistów - Było: Śmieszne rzeczy
« Odpowiedź #50 dnia: Grudzień 29, 2012, 11:38:28 »
A PvP to żart.

Zgadza się. Dodam tylko, że Guild Wars 2 to tak na prawdę gra nie dla gildii.. na WvWvW nie da się w żaden dobry sposób zebrać w jeden rajd np. 20 osób, tylko trzeba robić party po 5 osób -  a funkcja/ranga Commander to kpina jak za taką cene. Oddzielenie sPvP od całej reszty gry też przysparza więcej kłopotów organizacyjnych/flejmowych niż pomaga... bo jedni chcą grać sPvP inni WvW ( w gildii) i ciężko znaleźć wyjście, jeśli te dwa tryby w żaden sposób się nie przenikają. Gra w grze jakim jest sPvP to jest fail tej gry - powinni to połączyć i uzależnić sPvP od całej reszty, i całą reszte od sPvP.

MGGG

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 344
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Octawius Honga
  • Korporacja: KOZA Z PIEKLA
Odp: napinki czołgistów - Było: Śmieszne rzeczy
« Odpowiedź #51 dnia: Grudzień 29, 2012, 12:54:57 »
Da sie. Dwa razy w tygodniu biegamy po 30+ osob na WvW i jakoś nikt nie narzeka, ze nie mozna sie zebrac. Dodatkowo gramy na serwerze, gdzie na WvW sa praktycznie same gildiowe sklady i sladowe ilosci pugu.

Z reszta zgadzam sie. spvp posysa po calosci, tradycyjnego endgamu ni ma. Czego z reszta mozna sie spodziewac po MMO dla niedzielnych Januszy?