Wczoraj mialem okazje samodzielnie przekonac sie, jak dziala zajebisty nowi "ficzer" z NPC. Drake na pasku, zostaly mu 2 BSy, zaagrowalem go Houndem... Gosc nie zdazyl mnie zalockowac, a juz mialem pol shielda w dol od ratow. Do dupy z taka partyzantka.