A ja sie chcialem dowiedziec, w jaki sposob dokladnie ta zmiana utrudnila zycie raciarzom i dlaczego mieliby plakac, tak jak sugeruje Puszek?
OK, moze na plexach juz sie nie da wleciec otankowanym jak swinia Abaddonem czy jakims innym tankerem, a potem sciagnac kumpli. Ale z perspektywy anomalek, paskow i wiekszosci misji, ktore pamietam z hiseca, to zmiana polega na tym, ze trzeba uwazac na dronki albo w ogole uzywac ich tylko do zdejmowania scramblerow. Ojezu, no straszne rzeczy. Chyba, ze czegos jeszcze nie ogarniam, bo moje racenie od dobrego roku ograniczalo sie do sporadycznego robienia Sanctumow i Forsaken Hubow solo BSem i sie nie znam.
Za to faktycznie wylacza kilka do kilkunastu rodzajow aktywnosci PvP i Griefingu, ktory (coraz bardziej rzekomo) jest znakiem rozpoznawczym EvE.
- nie ma opcji na ninja salvaging,
- nie ma opcji na polowanie solo bomberem lub force reconem,
- nie ma opcji na tacklowanie cepami, cloaky dictory ustawione na anomalkach itp. - dla potrzeb wiekszego gangu,
- nie ma opcji na awoxing z blue tacklerem,
- opcja na zabicie czegos wiekszego od BSa - wylacznie blobem.
ewentualnie wiazace sie z nimi ryzyko utraty agrujacego shipa jest nieporownywalnie wieksze.
Wychodzi na to, ze jedyne czym teraz da sie lapac anomalkowiczow to taki Machariel jak ten MasLa, co to sam wytankuje sanctuma z palcem w nosie.