Witajcie,
Ręce mi już opadają ponieważ nie mogę sobie poradzić z moim routerem. Próbowałem wszelkich sposobów, lecz dalej nie wiem jak go poprawić. Po prostu dokładnie opiszę co i jak się stało może ktoś miał podobny problem :[ i wie jak temu zaradzić albo jest na tyle mądry, że po prostu wie.
Miałem router TP-Link dosyć długo ponieważ około 0.5 roku nie było żadnych problemów, siła sygnału znakomita, itp. W pewnym momencie zaczął się internet pierdzielić nie pamietam już dlaczego prawdopodobnie dlatego, że antenka była wyrwana, więc zmienilem router na d-link model dir 635 (model akurat chyba nie ma znaczenia ponieważ firmware jest nawet podobne).
Przyszedł mi gość, poustawiał wszystko i poszedł, było ok przed 1 dzień i nagle zaczęły sie pojawiać dziwne skoki pingu.
Mam internet UPC na moim osiedlu w tym momencie jest łączenie się go z aster, ale to nie ma (chyba) znaczenia ponieważ jak podpinam sam kabel idący bezpośrednio od modemu do mojego laptopa to nie ma żadnych przestojów, skoków pingu.
Jeżeli jest okej to ping wynosi około 20, sciąganie to 23mb/s natomiast wysyłanie około 1.2mb/s. Natomiast jeżeli się pierdzieli to ping wynosi około 1600-2000 ściaganie 0.22mb/s a jak ma mierzyć wysyłanie to speedtest.net pokazuje błąd.
Skoki pingu są zazwyczaj do takiej zawyżonej wartości, czasami skaczą do ~400 ale szybko wraca do normy. To ping 2000 jak już wskoczy to utrzymuje się np. 15min-60min.
Próbowałem już wszystkiego, update FW, restartu routera do wartości fabrycznych, zmienianiu kanałów oraz tony innych rzeczy, którą podpowiadali mi ludzie na forum informatycznych, nic to nie dalo. Na innych laptopach w moim domu problemu nie ma tylko jest problem z moim laptopem.
Wydaje mi się, że to nie jest problem zepsutej karty sieciowek lub problemu z nadajnikiem (wiem, że się to inaczej nazywa, tylko zapomniałem
) tylko jest to konflikt ustawień routera i mojego laptopa oczywiście mogę coś robić źle jak matoł bo się na tym nie znam, ale wydaje mi się, że to po prostu problem z ustawieniami.
Probowałem zmieniać każde ważne ustawienia, ale nie przyniosło to efektu.
Jedyne co na chwilę poprawia jakość internetu jest przełączenie z automatycznego skanowania najlepszego kanału na ustawienie kanału 1. Wtedy internet chodzi chwilę około 15min czasem dłużej poczym jest to samo.
Próbowałem wyłaczać wszystkie programy w tle, ale niestety nic to nie dało. Próbowalem siedzieć obok routera nic to nie dało.
Czyli możemy wykluczyć sygnał jako problem.
Tak jak powiedziałem wcześniej wydaje mi się, że problemem jest konflikt ustawień routera a mojego laptopa, tylko sam nie mogę tego wyczuć gdzie jest błąd.
Przemaglowałem 60stronnicowego pdfa na temat tego routera i próbowałem grzebać coś w ustawieniach, ale poległem, po prostu nie mam juz sił. Jedyne na co mam ochotę to strzelić w ten router z 1400mm x8.
Jeżeli ktoś nawet nie wie jak rozwiązać problem to może coś podsunie, jakiś pomysł, punkt zaczepienia. Ja w sprawach routerów jestem laikiem wiem tylko to co z forów i tego pdfu d-linku.
Przepraszam za błędy, ale jestem w pracy i mam masę work work a rzygać mi się chce jak pomyśle, że wrócę do domu i bede musiał bawić się z tym %$#%^@^#@2 routerem.
Jeżeli byście byli łaskawi wyczytać moje żale to może ktoś by mi podsunał pomysł jak to naprawić.
Jeżeli coś mam jeszcze napisać, albo robie coś źle to mówcie.