Zaorany clone serwis czy nie, nie miało to znaczenia. Wszystko można zaorać jak jesteś niewidoczny na lokalu. W kontekście clonów miało to takie znaczenie, że kiedy wydokowałeś przy 2 hostach widocznych na lokalu okazywało się, że pod stacją jest zylion baniek, flota PL oraz wesoło hasający dookoła GM w polarisie.
Poza tym sam miałem dość, jak po raz n-ty przejmowaliśmy coś na legalu, a potem CCP oddawało to ruskom. Ile można. To właśnie rujnowało morale, bo było nieodparte wrażenie, że GM grają razem z ruskami i PL w jednym teamie