W Eve nie ma "expienia". Czy się stoi czy się leży (pod warunkiem opłacania konta, oczywiście), char skilluje.
Z drugiej strony i "Herkules dupa gdy w portfelu kupa". Super skille nie zdadzą się na nic, jeśli nie masz ISK. Tu niestety, konieczny jest grind. Na szczęście jest bardzo dużo różnych sposobów zarabia i da się znaleźć coś dla siebie, co jest w miarę bezbolesne (czyt. dobry stosunek ISK/h). Ewentualnie jak już jednym sposobem rzygasz, to przerzucasz się na inny. Niemniej, "dobry PvPer to bogaty PvPer". Żeby uświadomić Ci skalę - PLEX (czyli miesięczny abonament) kosztuje w tej chwili ok. 580 mil ISK. Na PvP lata się shipami często wielokrotnie droższymi i... traci się je
Same umiejętności latania mają również znacznie, ale odwrotnie proporcjonalnie do liczby zaaganżowanych w osób. We flocie liczącej 1000 pilotów przypomina to pracę w excellu, a nic co zrobisz, nie ma wpływu na Twój los. W gangu 20-40 osobowym jest już zupełnie inaczej, bo Twój indywidualny błąd może położyć całą sprawę. A już oddzielną kwestią jest latanie solo, daleko na zapleczu przeciwnika, gdzie naprawdę jesteś zdany na siebie i nikt nie usłyszy Twojego krzyku.