Ahoj przygodo!
Właśnie zakończył się darmowy weekend dostępu do Star Citizena, a ponieważ pierwszy raz udało mi się dowiedzieć o tej akcji przed jej zakończeniem to sobie polatałem. I podzielę się wrażeniami ze świata SC osoby co, to "pierwszy raz".
Jest nieźle, jest inaczej niż w EvE, jest to alfa, podoba mi się, ale to nadal jest ALFA, kupię o ile będzie w dobrej promocji jakiś pakiet.
SC jest na tyle "prawdziwy" na ile pozwala na to obecna technologia i przez to jest zupełnie inny niż umowna EvE, trzeba się przestawić i role plajować, aby ten świat miał głębszy sens :-)
Lata się myszą całkiem przyjemnie - pierwsze pozytywne zaskoczenie.
60 fpsów z grafiką na max na sprzęcie który byłby wypasem 2017 roku.
A dalej to już w kratkę było, ale ogólnie pozytywnie.
Statek startowy z jego startowymi modułami nadaje się do uciekania przed "czerwonymi krzyżykami". (kropka)
Chodzone misje bojowe są fajne, adrenalina buzuje przez bugi i SI NPCów.
Na moich misjach miałem do odstrzelenia po 7 NPCów, NPCe po usłyszeniu gracza biegną w naszą stronę stają 2m od nas i otwierają ogień.
Jeżeli 4 biegnie w kupie to może zabraknąć amunicji aby ich zdjąć, a za chwilę dobiegnie pozostałych 3. I teraz wchodzą bugi lub feature? Broń przy przeładowaniu pod ostrzałem znikała mi. (Trup). Broń po rzucie granatem zniknęła mi. (Trup). Broń przy zmianie na drugą, w boju już wiecie co. A pistoletem to można sobie co najwyżej, NPCa bez zbroi zdjąć, a takich nie spotkałem na misjach.
Co do broni to mając ciężką zbroję można mieć pistolet i 2 sztuki broni długiej. Przy innych zbrojach pistolet + 1 szt BD. (tylko w ciężkiej chodziłem).
Z bronią to, w ogóle były bugi, co misję mi znikała, nie można było jej schować ogólnie było na co uważać i czasem cudem działało to poprawnie. (do czasu strzelaniny).
Za pierwszym razem, przylatuję na misję, w statku wyciągam mojego SMG - cudo, wybieram pistolet - spoko. Z powrotem SMG, e SMG, nie ma SMG i nigdzie nie leży. Musiałem zrobić misje kurierskie bo już nie miałem kasy na nowy karabin. (wtedy jeszcze nie wiedziałem, że to będzie standard).
Druga misja rozwaliłem NPCe, i leży 7 sztuk ich broni, to podniosę i może uda mi się sprzedać, podniosłem, ale słyszę że coś mi spadło, o to mój SMG, już nie mogłem go podnieść - nie był interaktywny, musiałem kupić nowy, a broni nie da się sprzedać.
Jak zostanie się zabitym to, to co miało się w rękach wypada.
Misje brałem za 7000 kredytów, fajna sztuka broni kosztuje 3500 kredytów, podobnie 1/4 kawałków ciężkiej zbroi (+/-). Nie jest źle o ile dostępne są te dobrze płatne misje. Misji za więcej niż 7300 kred. (+/-) nie widziałem.
No dobra to co z lataniem?, a nudy panie, nudy choć klimatyczne.
W przeciwieństwie do EvE obiekty w kosmosie mają znaczenie. Planetę trzeba okrążyć jeżeli nasz odległy cel w danym momencie jest schowany za planetą. Do szybkiego latania (warp) służy Quantum Drive i jest to mechanizm trochę upierdliwy w działaniu. Trzeba przyzwyczaić się do niego i myśleć, bo interfejs SC nie należy do przyjaznych i często nie wiadomo dlaczego coś nie działa a (wydawałoby się że) powinno.
Wybieram na mapie (btw nie da się szukać w 2019 roku w kliencie, trzeba mieć internetową mapę), cel misji. Składam się do skoku i nic, nic. Wybieram jakiś pośredni cel - skaczę. Wybieram docelowy - skaczę. Inna misja wybieram cel, interfejs mi mówi że będę miał przesiadkę - skaczę na 2 razy. Da się, dało się, ale nie zawsze to działa jak powinno. (Btw QD można zwykle skoczyć tak na 50-20 km od celu.)
Misja dostarczenia paczki na planetę, skaczę na cel, jestem 1000 km i mogę zablokować QD na różnych obiektach na planecie od 800 do 1500 km ale nie na moim celu. Muszę 1000 km lecieć na piechotę max 1200m/s w stratosferze, im niżej tym wolniej, bo tak działa mechanika SC. (lokuje SQ na najbliższym lokowalnym celu i mam do przelecenia już tylko 300 km) Zwykle lądowałem 500 - 300 km od celu. QD dolatuje na 50 km nawet na planetach, potrafi wzbić się i obniżyć, aby nie przyglebić jeżeli cel jest ze krzywizną planety.
Latanie wyglądało u mnie tak. Start, wylot na czystą pozycję, QD, dolot do celu, lądowanie. Nic fascynującego ale w sumie przyjemnie.
Co do realizmu 23 miliony km pokonuje QD w 15 minut (+/-) w tym czasie nic się nie dzieje albo:
1. Piraci wytrącą statek z QD - startowym to się im ucieka.
2. Policja zatrzyma, przeskanuje statek i sobie poleci.
3. Miałem sytuację, że widzę że coś mnie wyrywa z QD (ładnie to wygląda i dźwięczy) widzę przed sobą czerwone krzyżyki z 5 w centrum jakiś duży statek, w CENRTUM, o kur.. wbiłem się moim stateczkiem w ten duży (bez możliwości ruchu, uniku) i obudziłem w klonowni po 12 minutach lotu QD. Tak, jest interesująco. Co by było jakbym stracił wyfarmiony, wychuchany statek w taki sposób, uch...
Z tego co słyszałem SC ma się zmienić - przy aktualizacjach nie będą wszystkiego usuwali, zostanie kasa i może coś jeszcze, wtedy zakup i inwestycja czasu w SC będzie miała jakiś sens. Czekam (niecierpliwie) aż zrobi się SC beta :-) bo, no, bo, ech, jest fajnie.
To na razie tyle.
Szybkich paczek, przygodo!