O ile dobrze kojarze to na poczatku mozna bylo trzaskac dd przez cyno tytem? To byl bug chyba czy feature? Tak czy siak tytana bridge jest od biedy ok w momencie kiedy sam tytan nie jest mobilny tak jak atm. A nie bylo to wczesniej az tak game breaking bo nie bylo super capitali tylu w grze. Bylo wiadomo, ze bedzie ich coraz wiecej az osiagna ilosci niebotyczne. Dla mnie tytan powinien sluzyc jako bron ostateczna glownie do defendu. A matke z kolei wyobrazalem sobie jako taka latajaca docking stacje, ktora moglaby przerzucac w sobie duze ilosci statkow na w miare rozsadne odleglosci. Realia pokazaly co innego.
Sokol to, ze wy ich tak uzywaliscie, nie znaczy, ze wszyscy tak robili. Ja np nie dbalem w ogole o km`y i mialem w 4 literach efficiency. Dla mnie liczyla sie bitka dla bitki. Z jednej strony rozumiem statystyki i bycie "elitarnym" ale na dluzsza mete dla mnie to jest bycie cipka bojaca sie walczyc w even fightach bo nie daj boze wdupie i spadnie mi efficiency etc. Dlatego za km`ami tez nigdy nie przepadalem
Tak wiec fajnie, ze wy mieliscie taka zasade ale 95% eve takiej nie miala, nie ma i miec nie bedzie.
Generalnie byly takie czasy w grze, gdzie chainujac npce w praktycznie kazdym 0.0 mozna bylo w ciagu 2-3 dni farmienia po pare h zarobic na 2-3 miesiace latania pvp w bsach z best named sprzetem. Zanim weszlo t2 ofc. Nawet nie macie pojecia jak chetnie ludzie sie wtedy okladali. Ile ludzie mieli radochy z grania. Ile bylo taktyk ze wzgledu na double/triple mwd, oversized ab, shield/armor tanki, inna mechanike nosow i neutralizerow, balans statkow. Wyobrazacie sobie np blackbirda z masa pomiedzy freja/cruiserem i osiagajacym max mwd speed w 1 booscie ( okolo 2.5km) ? Z agility ciut gorszym od frejki? Jezu co tym mozna bylo robic. Scorpion byl takim bs`em ... Szkoda jeczec. Zaraz sie zleci masa ludu ktora mi powie, ze bylo tak fajnie bo bylo "nowe", ze na poczatku wszystko wydaje sie fajne bo nie bylo tylu taktyk ble ble ble. Powiem wam tak. Kiedys eve nie bylo praca. Byla bardzo fajna gra dla wszystkich z bardzo fajnym balansem. Do tego statkow moze bylo mniej ale byly zdecydowanie bardziej uniwersalne i mozliwosc ich fitow byla niewyobrazalna. Cos do czego teraz potrzeba 6-7 statkow roznych typow i specjalizacji bylo do osiagniecia kiedys 1-2 statkami z wiekszym lub wiekszym powodzeniem zaleznie od rasy/slotow etc.
To wszystko z punktu widzenia pvpera z krwi i kosci, ktory rozumie carebeara i lubi nieraz sie pobawic w "pve"