Ciągle latam Red-tailem (kestrel B): teraz właśnie gasząc pożar na stacji straciłem załoganta mantisa a potem, u piratów, walczyłem z groźnym kapitanem mantisów co, jak bym miał mantisa, to odblokowałoby mi mantisowy statek... grrr... grrr...
Wciąga jak bagna.... albo ruchome piaski
Albo jak ruchome pisaki na bagnie, zalane sosem klonowym a Ty masz więzienną kulę u nogi.
Mam nadzieję, że wypuszczą do tego jakieś DLC, albo pod wpływem sukcesu, którego twórcom tej gry z całego mojego nerdowego serca życzę, sklecą niebawem bardziej rozbudowaną "dwójeczkę". Może tak tryb multi?
Przecież ta gra miała sukces jeszcze przed premierą.
EDIT:
Własnie skończyłem dobrą grę: znowu, ofc, Red-tailem i już w pierwszym sektorze mając 52 skrapsy (czy jak się ta "waluta" zwie) w sklepie mają ten bonus dający więcej skrapsów (za 50) biorę. Leciało się ładnie, było parę trudnych momentów, ale z każdego sektora wyciskałem ile się dało. A nawet odblokowałem nowy ship - stealth cruiser! *yay* Na bosie padłem, ale i tak postęp: w pierwszej fazie nie zbił mi nawet 1 hp, 2gą przetrwałem, ale w 3ciej ten super shield go ratował, bo zostały mi na tę fazę 2 rakiety :/ i nie dałem razy laserkiem się przebićna tyle żeby wrzucić mu na pokład dwóch mantisów. (Nie mam pomysłu jak mantisów po polsku nazwać, tak żeby oddawało rasę i odróżniało się od owada.)